BMW r 45

[transplant]

Witam wszystkich. Bylem dzisiaj na Wroclawskim motobajzlu i ogladalem czerwone BMW r 45 z 78 (?) roku. Cena-4700. Stan taki jak rocznik- gumy wytarte i sparciale, oryginalny lakier chyba tylko na baku, wersja bez owiewki, podniszczona kanapa- jednym slowem do gruntownego lakierowania, polerowania itp. Nie wiem czy 2000 zl starczy zeby doprowadzic go do stanu 5-. Silnik ladnie pracowal, jak reszta- nie wiem, nie jezdzilem :icon_biggrin: I tu pojawia sie pytanie- oplaca sie w to ladowac? Pytanie naiwne ale nie jestem obeznany w temacie weteran/klasyk. Jak z czesciami do tego modelu- ceny nie przerastaja wartosci sprzetu? Napiszcie co o tym myslicie, kazda opinia na wage zlota :crossy:

[mauser]

szkoda że fotki żadnej nie masz .

[m67]

Z tego co słychać, to nie opłaca sie wchodzić w R45- zbyt mała pojemność i moc :icon_biggrin:

[HD1940]

Witam wszystkich. Bylem dzisiaj na Wroclawskim motobajzlu i ogladalem czerwone BMW r 45 z 78 (?) roku. Cena-4700. Stan taki jak rocznik- gumy wytarte i sparciale, oryginalny lakier chyba tylko na baku, wersja bez owiewki, podniszczona kanapa- jednym slowem do gruntownego lakierowania, polerowania itp. Nie wiem czy 2000 zl starczy zeby doprowadzic go do stanu 5-. Silnik ladnie pracowal, jak reszta- nie wiem, nie jezdzilem :bigrazz: I tu pojawia sie pytanie- oplaca sie w to ladowac? Pytanie naiwne ale nie jestem obeznany w temacie weteran/klasyk. Jak z czesciami do tego modelu- ceny nie przerastaja wartosci sprzetu? Napiszcie co o tym myslicie, kazda opinia na wage zlota :flesje:

Ładować kasą to się opłaca tylko wtedy, gdy zakładasz, że sprzęt będziesz używał sam i to do końca życia (a przynajmniej z kolejnych 30 lat :icon_razz: ). Włożonych pieniędzy nie odzyskasz w przypadku sprzedaży.

Z częściami nie ma problemu, dostaniesz je np. tu: http://www.boxer-motor.com/sklep/index.php

Jeśli interesują cię Beemki z lat 70-80-tych, to szukaj ich bezpośrednio w Niemczech. Te roczniki nie są drogie 1-2 tys EUR. I powinien być to sprzęt o co najmniej pojemności 600 ccm (R60, R80, R100). Ja mam R80RT z 1994 roku i nieżałuję, chociaż z pełną odpowiedzialnością twierdzę, że jest to motocykl dla zdecydowanego miłośnika tej marki, potrafiącego poświęcić się jej bezgranicznie. :icon_biggrin: Wymaga starannej obsługi i to we własnym zakresie, bo firmy znające się na takich BMW można policzyć na palcach 1 ręki. Trzeba mieć sprzęt (wakuometry, stroboskop, dobre klucze) i odpowiedni garaż bo bez tego długo nie pojeździsz. Motorki mają już duże przebiegi i trzeba się liczyć z częstymi drobniejszymi lub poważniejszymi awariami. Ale tak w ogule to BMW jest bardzo dobrą marką. :biggrin:

[granat]

A ja mysle ze potargowac sie i wziąć, to nie japonia, ten model moze nie jest zachwycający, ale ma fajny silnik, nie jest to 1500cm i 90km ale są to motory niezawodne i wytrzymałe, ale remont trzeba zrobic we własnym zakresie, bo koszty cie zjedza i tak bedzie to wywalony pieniadz wielkosci ok. 1500min. ale klasyk bedzie ładny:-)

[transplant]

A ja mysle ze potargowac sie i wziąć, to nie japonia, ten model moze nie jest zachwycający, ale ma fajny silnik, nie jest to 1500cm i 90km ale są to motory niezawodne i wytrzymałe, ale remont trzeba zrobic we własnym zakresie, bo koszty cie zjedza i tak bedzie to wywalony pieniadz wielkosci ok. 1500min. ale klasyk bedzie ładny:-)

 

Sprawa juz nieaktualna. Za bardzo nie zaluje, bo przednie zawieszenie bylo od R 100- czyli nie taki znowu oryginal :) Jednak dalej bede szukal czegos ciekawego, mam czas :)