Skocz do zawartości

Spotkanie Viragowców Kletno 2008


marcysiek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!!!

 

Po długiej przerwie chyba ze 2 tygodnie będzie, dorwałem sie do kompa no i aż żyć sie chce ponownie - tyle nowosci i wasze mordeczki poprzez pościki się przypominają. Virago Yama tak oddał klimat Kletna, że do kwietnia w żaden sposób czekać się nie chce :biggrin:. Cieszę się każdą chwilą, która pozwala wrócić tam i jeszcze raz przebyć tą trasę i czas - choćby na zdjęciach, które pozostaną na dowód naszego spotkania i potwierdzenia istoty "ruchu motocyklowego" tak ważnego dla nas wszystkich.

 

szerokości,

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko do wbijania śledzi weź dobry młot :D

spać ? A co to jest spać ?

jest tylko Ding Dong.

 

Hej jeszcze wszyscy nie znajĄ DING DONGA,

 

ale nie uprzedzajmy faktów, moja koleżanka małżonka tez jeszcze żyje w nieświadomości ale w Kletnie się przekona:))

 

szerokości,

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jestem za Kletnem i obecność prawie obowiązkowa zwolnienie tylko za aktem zgonu tylko że Częstochowa jak najbardziej aktualna więc wypad z rańca z grupą lub bez choć sądzę iz klimat Jasnej góry i ta ilośc to jest odejście .Ten kto był w kwietniu 2007 i to widział nie jest w stanie zaprzeczyć.

Edytowane przez jan kalin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...