Wymiana łańcuszka rozrządu przy bladym...

[zibik]

Piotr,myślę że nie ma się co przejmować,jeśli ktoś jest młody i gniewny to zweryfikuje swoją wiedzę po pierwszym razie jak wywali mu głowice w powietrze przy jakimś motocyklu.Niektórzy muszą uczyć się na własnych błędach,taki świat :icon_mrgreen:

[Piotr Dudek]

Nie przejmuję sie kilkoma oszołomami tylko chciałbym chronić dużą grupę naszych młodych 4umowiczów którzy czerpią z tego 4um podstawy mechaniki bo podręczników mech. motocyklowej jeszcze nie ma na krajowym rynku.

Głupie i wprowadzające w błąd wypowiedzi będę tępił a złośliwych i niewychowanych szczeniaków ostrzegał na początku tylko raz potem będą zawieszani w możliwości pisania czegokolwiek.

Sam wychowałem mechanika motocyklowego i nie muszę się go wstydzić w przeciwieństwie do taty tego durnia.

Mam teraz na praktyce 19 letnią motocyklistkę (CBR600F4) która pilnie uczy się mechaniki i jeszcze nie słyszałem o niej słowa krytyki mimo że naprawdę potrafię być czasami upierdliwy.

Chętnie pomagam młodym adeptom mechaniki ale nienawidzę chamstwa i góralskiej muzyki.

[zibik]

Trzeba wierzyć w młodych,ja n.p. pierwszy poważny remont jaki przeprowadziłem samodzielnie to był silnik od fiata 125 p i miałem wtedy 16 lat.Ale wtedy jednak mieliśmy w sobie chyba trochę wiecej pokory.Natomiast czasami zdarzają się ludziska ,którzy nie mają pojęcia ale za to dużo ambicji ,no i niestety wtedy bywa troszkę inaczej.Poza tym trzeba mieć trochę wiedzy teoretycznej,moje technikum samochodowe jako mechanikowi tez dało dużo,więc panowie,lepiej mniej pyskować a więcej sie uczyć

[August~VF1000]

Spojrzałem dopiero na forum i widze, że wynikneła z tego mała kłutnia. Ściągnełem serwisówke do bladego i widze, że nie będzie to aż tak trudne... Mam nadzieje... Cieszy mnie fakt, że ten łańcuszek będzie można założyć już zakuty... No a rozrząd to będzie ustawiony dobrze na bank... Sam bym dał ten motocykl do kogoś zaufanego i znim to zrobił ale w mojej okolicy nie ma nikogo takiego a najblizej są serwisy w Poznaniu... Sam już nie wiem... Pozdrawiam!!

[Adam M.]

Spojrzałem dopiero na forum i widze, że wynikneła z tego mała kłutnia. Ściągnełem serwisówke do bladego i widze, że nie będzie to aż tak trudne... Mam nadzieje... Cieszy mnie fakt, że ten łańcuszek będzie można założyć już zakuty... No a rozrząd to będzie ustawiony dobrze na bank... Sam bym dał ten motocykl do kogoś zaufanego i znim to zrobił ale w mojej okolicy nie ma nikogo takiego a najblizej są serwisy w Poznaniu... Sam już nie wiem... Pozdrawiam!!

 

Popros ladnie Piotra na priv zeby ci to krok po kroku opisal i z pomoca tego opisu i serwisowki powinienes dac sobie rade, jesli zadne specjalistyczne narzedzia nie wchodza w gre. Najwyzej bedziesz mu wisial zgrzewke browara albo cos mocniejszego przy jakims spotkaniu :banghead:

 

Adam M.

[August~VF1000]

No Adamie tak jak piszesz tak zrobie. Pozdrawiam i życze miłego wieczoru!!

[pit]

Ja też wymieniłem już zakuty łańcuch żeby zaoszczędzić na zakuwarce może więcej rozkręcania i czasu ale poszło spoko :lalag:

[Immortal]

sorki, moze nic nie wniose do tematu ciekawego, ale cholernie mnie denerwuja takie klotnie i tylko jedna rzecz, ktorej nauczylem sie jeszcze kiedys gdy pchalem lapy w stare Polskie sprzety. jezeli nie wiesz... zobacz jak robi to twoj starszy brat (czyt. serwisant w serwisie) a potem jezeli czujesz sie pewnie mozesz probowac. praktyka jest lepsza od teorii!! wedlug mnie lepiej czasem wydac kase i mniec spokojny sen niz pchac lapy, dodac kilka razy wiecej kasy, nie spac i wkurzac sie gdy inni kumple jezdza a ty siedzisz i dlubiesz w garazu. pozdrawiam