konrad1f Opublikowano 23 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2003 więc chłopaki ja miałem podobny problem- w jaki olej zainwestowaćjednak przestałem się szczypać i nalałem najtańszy olej jaki znalazłem (25zł/5litrów)jest to olej mineralny (samochodowy) 15w40 klasy jakości SF (oczywiście nie wiem czy tak jest naprawde i właściwie w to nie wierze :wink: ) a nabyłem go w supermarkecie LIDL :( zrobiłem ok 500-550km i nic (absolutnie żadnego zużycia :wink: )silniczek na karterach osiąga temperatury niższe niż przed wymianą (subiektywne odczucia-mierzone ręką), chodzi ogólnie dobrze, nie zauważyłem jeszcze strat oleju Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2003 vlaad1' date=' tez o tym slyszalem mobil1= red cap :wink: Chlopaki! nie kloccie sie! Olej ma miec odpowiednia lepkosc, i byc w miare swizy, reszta zalezy od wyznania :( pozdrowienia[/quote'] I to jest zgrabne podsumowanie tego problemu, zreszta na temat olejowy byla juz tu dyskusja. Wazniejsze sa regularne zmiany niz marka, jezeli Samsonowi pasuje Orlen, to niech go leje - ty Wiewior jak nie wierzysz ze Orlen jest wystarczajacy lej QS.Jest wolnosc wyboru i to piekne. Najlepsze sa syntetyki bez dodatkow proslizgowych, nie zgodze sie tutaj ze dla starych motocykli moga byc szkodliwe.Damiano, grupowy autorytet mechaniczny precli z Dyno Techu zrobil doswiadczenie na firmowym Fordzie Transicie i wykazal ze silnik z duzym przebiegiem lekko bioracy olej, po zmianie na syntetyk przestal brac. To znaczy przestal chyba po 3 zmianach. Wyniklo to oczywisce z uwolnienia przypieczonych pierscieni tlokowych.Legenda ze syntetyk przez wymycie osadow spowoduje spadek kompresji i wycieki nie trzyma sie kupy, bo wycieki beda tam gdzie sa kiepskie uszczelki, niezaleznie od rodzaju oleju, a cisnienie sprezania moze sie tylko poprawic. Jedynym problemem jest tylko cena syntetyka. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 23 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2003 Legenda ze syntetyk przez wymycie osadow spowoduje spadek kompresji i wycieki nie trzyma sie kupy' date=' bo wycieki beda tam gdzie sa kiepskie uszczelki, niezaleznie od rodzaju oleju, a cisnienie sprezania moze sie tylko poprawic. Jedynym problemem jest tylko cena syntetyka. Adam M.[/quote'] Tu nasuwa mi się pytanie. Czy nie ma ryzyka, że poprzez wymycie osadów może on zatkać któryś z kanałów smarujących i doprowadzić do zatarcia któregoś elementu :?: I drugie pytanieBMW na oddzielnie silnik, suche sprzęgło. Czy można użyć tam oleju samochodowego. W tej chwili używam Motul'a 3000 drogiego jak s..yn. Specyfikacje ma SG (nie za tęgo) a lepkość 15W-50. Szczerze mówiąc tańsze samochodowe olele mają odpowiednio SJ i 5W-50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosa Opublikowano 9 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2003 Tu nasuwa mi się pytanie. Czy nie ma ryzyka, że poprzez wymycie osadów może on zatkać któryś z kanałów smarujących i doprowadzić do zatarcia któregoś elementu :?: I drugie pytanieBMW na oddzielnie silnik, suche sprzęgło. Czy można użyć tam oleju samochodowego. W tej chwili używam Motul'a 3000 drogiego jak s..yn. Specyfikacje ma SG (nie za tęgo) a lepkość 15W-50. Szczerze mówiąc tańsze samochodowe olele mają odpowiednio SJ i 5W-50 Istnieje takie ryzyko o ile motocykl był wcześniej _bardzo_ zaniedbany, ale tu prawie każdy współczesny olej półsyntetyczny będzie równie ryzykowny co pełen syntetyk, bo zawierają one dodatki detergentów służące właśnie myciu. Był taki przypadek na pl.rec.motocykle, że chłopak miał w silniku totalną masakrę, ale tam zalanie nawet minerałem dało by ten sam efekt, bo zamiast oleju w silniku było jakieś błoto. Poprzedniemu właścicielowi ktoś powinien solidnie skopać zad. Dalej, czy olej samochodowy czy motocyklowy? Długo nad tym myślałem i miałem już różne opinie. Obecnie mam taką że Mobil 1 się nadaje do motocykli. Ludzie leją do B12 0w30 i się na tym w dragach ścigają. Nie mają żadnego interesu w reklamie a jednak twierdzą że ten akurat olej traktuje sprzęgło całkiem przyzwoicie, lepiej niż inne oleje syntetyczne. Do codziennego użytku polecają go jak najbardziej, ewentualnie ten gęściejszy odpowiednik. Poza tym na takim oleju silnik pracuje w mniejszej temperaturze, co się daje zmierzyć. Ja osobiście nie wlał bym może tego 0w30, ale ten nieco bardziej lepki 5w40 to już tak. To będzie działać i sprzęgło powinno znieść to lepiej niż nawet nabardzo motocyklowym syntetyku, bo ludzie mają porównanie jak silnik rozwija 180 KM plus 80 KM NOS. Muszą coś wiedzieć o poślizgu sprzęgła :D. Ale oczywiście jeśli idzie o sprzęgło to bezpieczniej jest wlać minerał. BMW może sobie lać samochodowe, ale oni wymagają w instrukcji motocyklowych (zalecają chyba nawet swoje własne) bo się boją (albo przynajmniej bali) najnowszej specyfikacji SJ, która ogranicza ilość dodatków fosforu i cynku jakie były dodawane do olejów aby chronić silnik podczas katowania. W praktyce te ograniczenia i tak niczego nie dotknęły, bo to drogie dodatki i na nich i tak oszczędzano nie przekraczając obecnych ograniczeń. Dalej - co ważniejsze, lepkość czy jakość. Moim zdaniem jakość. Przy używaniu minerała warto zadbać o dobór lepkości ale przy stosowaniu syntetyków ważniejsza jest jakość. Na przykład Mobil 1 0w30 jest dobry do motocykli (a przynajmniej wielu ludzi na nim jeździ i sobie chwali) a jakieś gorsze oleje nie muszą być równie dobre. To trochę mit z tym że najbezpieczniejsze są oleje o wysokiej lepkości. Największe zużycie następuje zaraz po uruchomieniu i olej o niskiej lepkości szybko się pompuje i natychmiast smaruje współpracujące elementy. Olej gęsty, szczególnie gęsty minerał, nie da sobie z tym rady. Ja w swoim motocyklu, B12, słyszałem piski trących o krzywki wałków rozrządu na zużytym już trochę oleju podczas uruchamiania w zimne poranki. Od czasu wymiany nic nie słyszę, a to był syntetyk. Minerał nie ma szas znieść 6 tys jazdy w podobnej kondycji. Dalej o tej lepkości. Otóż oleje o niskiej lepkości stawiają mniejszy opór podczas pracy co powoduje mniejsze straty energii na tarcie (przepompowywanie oleju), co z kolei owocuje obniżeniem temperatury pracy silnika. To się daje zmierzyć i ludzie z chłodzonymi powietrzem/olejem silnikami o mocach powyżej 150 KM na kole wiedzą co piszą. Ja nie używam tego oleju i może bym się bał, ale kto wie? Może jak zwiększę kompresję to się skuszę na tą niższą temperaturę pracy? Się zobaczy. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.