Pipcyk Opublikowano 25 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2002 OK. Zaczynam szukać. Trochę tego jest :? Może jutro coś napiszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 26 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 Dzieki za posta.Slyszalem cos o tym, niby ze taka pradnica 12V Junakowska kreci max do 90-100W bo przy wiekszych stalych obciazeniach rozlatuje sie komutator...Jakbys znalazl troche czasu to poszukaj adresu albo przynajmniej powiedz w jakim roczniku ( numerze ) bylo takie ogloszenieZ gory dzieki :!: Pozdrawiam Witam.Niestety nie znalazłem. Na pewno coś przeoczyłem. Wydaje mi się, że były to roczniki 96-98.Jeszcze raz dzisiaj spróbuję. Ale może Ty ogłosisz nowy temat. Może akurat znajdzie się jakiś użytkownik junaka, który przerobił w tej firmie prądnicę.Wydaje mi się że było to gdzieś koło Wrocławia. Od razu wiadomo by było czy opłaca się przeprowadzać taka przeróbkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wulkan Opublikowano 26 Listopada 2002 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 DZieki za poswiecenie, ja tez sie za tym tematem oglądam...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skrzydlaty Opublikowano 26 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 Witam.Co do regulatora napięcia to identyczny jest w MZ TS 250 z prądnica 6V 60W i różni się tylko mocowaniem.Z resztą taki sam jest w Awo.Także warto wydać trochę pieniędzy pieniędzy i mieć sprawny regulator w dodatku ustawiony fabrycznie.W swoim Junaku posiadam oryginalna prądnice 6V bez żadnych przeróbek.Jestem szczęściarzem-ojciec kupił nową kiedy jeździł na tym junaku. Podstawą jest dobra instalacja elektryczna bez utlenionych połączeń i dobrze wyregulowany regulator. Jeżeli będzie źle ustawiony wyłącznik zwrotny to prądnica będzie pobierała prąd z akumulatora na wolnych obrotach.A teraz na temat opornika na zewnątrz prądnicy zastępującego uzwojenie oporowe w prądnicy. Jeżeli chodzi o uzwojenie oporowe to oprócz pełnienia roli opornika to ono także wytwarza strumień magnetyczny podczas przepływu przezeń prądu.Tak więc należy zastąpić w prądnicy uzwojenie oporowe drutem nawojowym DNE o średnicy takiej samej jak drut oporowy a na zewnątrz umieścić opornik na którym będzie będzie się wydzielało ciepło. Opornik musi być tak dobrany, aby zachować impedancje obwodu z uzwojeniem oporowym. Przy takim rozwiązaniu prądnica pracuje stabilniej i mniejsze są skoki napięcia podczas przełączania uzwojeń przez regulator. Jeżeli będą jakieś pytania na wszystkie chętnie odpowiem (w ramach posiadanej wiedzy) :D :D Witam znowu po przerwie... :D Ja znowu swoje trzy grosze.Zgadszam się, że uzwojenie oporowe uczestniczy w tworzeniu strumienia elektromagnetycznego prądnicy, i właściwiej było by zastąpić je dodatkowym uzwojeniem, ale: 1)proponowane przeze nie rozwiązanie jest prostsze (nie musisz ingerować fizycznie w uzwojenie wzbudzenia);2)patent ten sprawdził się naprawdę w praktyce, więc działa;3)po za tym mój kolega kiedyś przewinął wzbudzenie wypie...jąc, całkowicie uzwojenie oporowe i też działało;4)w prądnicy MZ to uzwojenie zastąpione jest właśnie małą zwojniczką oporową przykręconą do szczotkotrzymacza (a więc niemcy wywalili je ze wzbudzenia także, chociaż w prądnicach przedwojennych typu RD, buło podobnie jak w Janku);Co do regulatora od :? MZ nie do końca jestem pewien, czy da się go bezboleśnie włożyć do Janka. Trzeba sprawdzić, jak jest rególowane wzbudzenie, czy na "+", czy na "-", tzn jak łączone jest przez Regler uzwojenie wzbudzenia. Oczywiście jeżeli wzbudzenie będzie połączone analogicznie, bądź się je tak przełączy to cały układ będzie chodził.Ostatnio np. włożyłem do Osła regulator od Jawy "Kaczuchy" i działa. Więc zamiany są możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 27 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2002 Witam.Po części zgadzam się z tobą. Fakt że przeróbka jest bardziej skomplikowana niż wymiana na sam opornik, ale:-Nawiniecie uzwojenia nie jest znowu takie trudne. To tylko kilka lub kilkanaście zwojów. A po ostrożnym rozwinięciu izolacji zabezpieczającej oba uzwojenia uzwojenie wzbudzenia jest dodatkowo zabezpieczone przez rozwinięciem, i jeżeli będziemy ostrożnie postępować na pewno go nie uszkodzimy.-Zrobiłem sobie proste stanowisko do badań prądnicy. Płynnie regulowane obroty, obciążenie itp. Po tych próbach stwierdziłem, że prądnica pracuje bardziej stabilnie mniejsze są skoki napięcia. Wynika to stąd, że kiedy regulator przy maksymalnym napięciu przełącza z obwodu uzwojenie wzbudzenia-opornik na sam opornik strumień magnetyczny gwałtownie do strumienia magnetycznego wynikającego z magnetyzmu szczątkowego. W tej sytuacji regulator przełącza z powrotem na uzwojenie i opornik. Napięcie znowu rośnie i regulator z powrotem przełącza na poprzedni obwód. Jak widać regulacja odbywa się w sposób skokowy i języczek regulatora cały czas drga. Jak widać wszystko działa. Tylko regulator Brdzie miał minimalnie mniejszą trwałość, może trochę większe obciążenie instalacji prądnica –regler-akumulator. -Co do tego, że Niemcy wywalili uzwojenie oporowe z prądnicy to dlatego że wykonanie opornika jest tańsze i łatwiejsze do wykonania niż robienie dwóch uzwojeń i ponadto łatwiejsze do naprawy. A to, że trwałość reglera trochę mniejsza, to w sumie i tak wychodzi na plus. Ale na pewno taka zmiana była poprzedzona odpowiednimi przeliczeniami i badaniami.-Jeżeli chodzi o regulator z MZ z prądnicą 6V to zasada działania jest ta sama tylko trzeba wiedzieć gdzie podpiąć, bo nie są te same oznaczenia zacisków. Jeżeli Forumowicze wykażą zainteresowanie nogę opisać jak działa regulator w junaku i w jaki sposób podłączać regulatory i jak regulować. Jeżeli chodzi o konstruowanie prądnic, lub o ich przeróbki to tylko z pozoru wydaje się to takie proste. Jesteśmy w błogim stanie „nieświadomości”, bo w ramach coraz bardziej okrojonej edukacji ( na zasadzie: „ a na co mi to będzie w życiu potrzebne”) program nauczania jest coraz uboższy. W sumie jest w tym trochę racji, bo kto chce się uczyć o prądnicach, których prawie nikt nie robi. Teraz panuje era elektroniki a nie elektrotechniki Chyba trochę za dużo napisałem :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wulkan Opublikowano 8 Grudnia 2002 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2002 Witam! Ma moze ktos jakies doswiadczenia w zakresie zaplonu elektronicznego, np. w Junaku?Jakby co, to napiszczie... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wulkan Opublikowano 22 Grudnia 2002 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2002 Czesc znowu... No i juz cos wiem o przezwajaniu oryginalnej pradnicy junakowej na 12V.Profesjonalnie robia takie ,,cuda" we Wroclawiu , w firmie bodajze ,,Elstan"Adres gdzies zapodzialem, ale sie znajdzie pewnikiem, to napisze... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.