Guzik Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 (edytowane) Witammialem we wrzesniu kolizje: w zaparkowany (moj) pojazd na stacji benzynowej wjechal koles ktory cofal i nie widzial mojej fury.nie mialem wczesniej zadnej kolizji wiec nie wiedzialem co mam wziac. a wzialem tylko dane personalne: imie, nazwisko, pesel, nr. prawa jazdynapisalem szybko ze we mnie wjechal a moja fura byla zaparkowana. on sie podpisal i pojechal. nie wzialem ani nr polisy, ani rejestracji tego pojazdu.no i mi PZU odpisalo w skrocie: pie**ol sie, kasy nie ma bo:generalna zasada jest nie tylko wskazanie sprawcy ale i udowodnienie ze ponosi wineprzeciez ten koles sie podpisal na kwicie wiec nie rozumiem tego punktua ten pkt to juz wogole masakra:zgodnie z art 436 par.2 KC w razie zderzenia sie mechanicznych srodkow komunikacji poruszanych za pomoca sil przyrody....tzn ze co? samochody sa jak zaglowka? :smile: a to jest dokument:http://img218.imageshack.us/my.php?image=pzuqm0.jpg Edytowane 2 Listopada 2007 przez Guzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grubas Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Kurcze dostałeś jakieś standardowe pismo z którego nic nie wynika, a właściwie za wiele. Znaczy przyczyny odmowy mogą być trzy. Będziesz musiał napisać odwołanie. 1) Musisz mieć oświadczenie sprawcy. Nie wiem czy to, co napisałeś, a gość podpisał może być potraktowane jako takie oświadczenie. Jeśli nie to skontaktuj się ze sprawcą i poproś o złożenie oświadczenia. Jeśli to co masz jest oświadczeniem, to w odwołaniu napisz, że dowód winy jest w postaci tego oświadczenia. 2) Następnie pytanie, czy sprawca posiada ubezpieczenie w PZU, czy w innej firmie. 3) Napisz, że gość cofał, a nie auto samo się stoczyło, choć i tu auto powinno być zabezpieczone… Masz napisane, że nie mają potwierdzenia zdarzenia, czyli notatki policyjnej i/lub potwierdzenia od sprawcy (PZU wysyła zawsze zapytanie do sprawcy by potwierdził). Najlepiej jednak zrobisz jak przejdziesz się do PZU i dowiesz się dokładnie, co jest powodem odmowy. Jeśli gość nie był ubezpieczony w PZU to musisz się z nim skontaktować i się dowiedzieć, a pisanie odwołania to tylko strata czasu. Cytuj BMW F650 STSzyby samochodoweprogramy księgowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk.cbr Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Masz napisane, że nie mają potwierdzenia zdarzenia, czyli notatki policyjnej i/lub potwierdzenia od sprawcy (PZU wysyła zawsze zapytanie do sprawcy by potwierdził). Dokładnie, ubezpieczyciel zawsze wysyła stosowny druk do osoby, którą poszkodowany wskazuje jako sprawcę, aby ten go wypełnił, opisał (oraz naszkicował) okoliczności zdarzenia i tym samym potwierdził podaną przez poszkodowanego wersję, bądź jej zaprzeczył. W tym przypadku "sprawca" mógł nie odpowiedzieć na pismo ubezpieczyciela lub... odpowiedział podając zupełnie odmienne okoliczności w jakich doszło do zdarzenia, wymyślając sobie jakieś czynniki, które doprowadziły do kolizji (być może stąd te "siły natury"). Musisz to wyjaśnić, jeśli to nic nie da pozostaje Ci wystąpienie do sądu z powództwem na drodze cywilno-prawnej (w tym przypadku dobrze byłoby zabezpieczyć nagranie z monitoringu stacji paliw, ale skoro do zdarzenia doszło np. 30 września to najprawdopodobniej 30 października zapis taki został skasowany). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrobel Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 (edytowane) nie podważam wypowiedzi poprzedników bo nie mam pojęcia w tej kwestii, ale myślę, że tam znajdziesz odpowiedź : Forum Prawników Edytowane 2 Listopada 2007 przez wrobel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Decyzja PZU niestety jest jak najbradziej prawidłowa, jeżeli dołożyli starań w celu wyjaśnienia kwestii odpowiedzialności tzn. zwrócili się do sprawcy o potwierdzenie winy, a także jeżeli spisane przez Ciebie oświadczenie sprawcy nie zawierało istotnych danych czyli np. numeru rejestracyjnego lub identyfikacyjnego pojazdu sprawcy. Istnieje wówczas formalna przeszkoda w powiązaniu szkody z danym pojazdem i tym samym wypłaty odszkodowania z jego polisy. Pozostaje Ci kontakt ze sprawcą i skłonienie go do złożenia oświadczenia uzupełniającego lub też udowodnienie jego winy w inny sposób np. poprzez zeznania świadków. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 5 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 no wlasnie nie spisalem danych nr Polisy i rejestracji pojazdudalem ciala i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nufry Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 Nie lepiej odrazu dzwonić na policję ? Pytam bo nie wiem, i nie znam się na wszystkich sprawach papierkowych, więc może tak lepiej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 6 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 jak ci koles zrobie dwie ryski na drzwiach to bedziesz na policje dzwonil? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Prawda jest taka że sprawa być może nie jest całkiem stracona. Gość - jak rozumiem - potwierdził swoją winę na oświadczeniu lecz nie zamieścił danych pojazdu, aczkolwiek powinien to zrobić. Można spróbować zgłosić taką kolizję na policji, która powinna wszcząć sprawę i ukarać go za spowodowanie kolizji. Proponuję skonsultować to z "niebieskimi" forumowiczami i zastanowić się czy gra warta świeczki... Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nufry Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Guzik za 2 ryski trzeba bylo brać odrazu kasę do ręki :icon_razz: a tak poważnie to czytam i pytam żeby w razie czego wiedzieć co robić :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azia66 Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 odmowili wypłaty ponieważ gośc- sprawca mógł się wyprzeć całej sytuacji. Twoje oświadczenie tak jak mówili koledzy wcześniej powinno zawierać takie rzeczy jak:ja - tj. sprawca kolizji oświadczam , że jestem sprawcą kolizji która miała miejsce w diniu ... o godz. .... na stacji aliw przy ulicy ...... powinno również zawierać pełne dane sprawcy- dane z prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz podstawowa rzecz- polisa OC- jaki zakład i nr i seria polisy. Należy również wymienic elementy zostaly uszkodzone w twoim aucie. Jeśli ktoś był świadkiem tego zdarzenia warto o nim pamietać i również umiescić jego dane w oświadczeniu i pod całoscią sie podpisuje sprawca kolizjiPrzy takim oświadczeniu sprawa by była załatwiona pozytywnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amfm Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Poszukaj u siebie firmy zajmującej się dochodzeniem praw w Towarzystwach Ubezpeieczeniowych. Firmy takie:- oceniają szansę odzyskania odszkodowania i jeżeli jest realna szansa to podejmują się sprawy,- reprezentują Cię przed sądem,- prowizję pobierają dopiero po odzyskaniu odszkodowania. Często sam fakt skorzystania z ich usług skłania ubezpieczycieli do "innej" rozmowy. Przesyłam Ci link do jednej z takich firm (ALE nie pytaj czy są skuteczni bo znalazłem ją teraz w Googlach) http://www.odszkodowanie.pl/?gclid=CIf6re3...CFQdUZwodP2ON0Q Pozdrawiam :icon_biggrin: Cytuj http://www.dywizjonpoludnie.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 1 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2008 cd: dla mnie jak ktos sie podpisal ze wyrzadzil mi szkode jest juz dowodem na jego wine. a inne rzeczy niech sobie ustala ubezpieczyciel. za to im place.totez napisalem maila do tej laski z PZU- generalnie maksymalna zjebe. za to co napisali (ze tam jakies sily przyrody dzialaly- chyba mozg tego goscia) i ze nie maja potwierdzenia z jego strony ze wypadek zaszedl.wiedzialem ze maja jego dane w bazie bo byl ich klientem w przeszlosci. poza tym mogli podzwonic po innych ubezpieczycielach sie dowiedziec.no i po tej mojej z**bie ze zrezygnuje z ich uslug bo mnie juz przycinaja na takich duperelach jak dwie rysy na drzwiach to traca w moich oczak wiarygodnosc i jesli nie wezma sie do roboty to zrezygnuje z uslug.po miesiacu dostalem maila ze szkoda skierowana do jakiejs tam ubezpieczalni w Pierdziwąsach i oni mi wyplaca.czyli znalezli. teraz czekam na kase Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 7 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2008 dla niedoswiadczonych wypadkowiczow:http://www.pzu.pl/?nodeid=566 tu jest druczek na okolicznosc kolizji pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.