Skocz do zawartości

Jaki olej do hondy cb450s?


markus1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Może sam się walnij?Dowartościowujesz się w ten sposób?Forum jest po to, żeby sobie pomagać i wymieniac zdania.

Nie dowartościowuję się, nie muszę. Zanim nowy forumowicz coś naskrobie, niech najpierw poczyta dokładnie forum i się zastanowi. Szerzenie partyzantki warsztatowej i mitologii jest tak nagminne tutaj, że szlag człowieka czasem trafia gdy czyta kolejne głupstwa. Zatem nie broń kogoś, kto nie ma pojęcia a zabiera głos zdecydowanym tonem.

 

To,że olej syntetyczny ma zdecydowanie lepsze parametry nie podlega dyskusji. Ale z generalizacją, że olej syntetyczny dobrze zrobi każdemu silnikowi zgodzić sie nie mogę: Wątpie, że z oleju syntetycznego "ucieszyłby się" silnik np. Mercedesa 123 200D z przebiegiem 400 000 km, albo silnik motocykla zabytkowego. Oleje mineralne mają dużo większe tendencje do tworzenia nagarów i nalotów, a zastosowanie oleju syntetycznego, może spowodować wypłukanie ich ze względu na większą zawartość dodatków myjąco-dyspergujących w tych olejach. Należy pamiętać, że olej syntetyczny powinien być stosowany od samego początku, wtedy nie dojdzie do tworzenia nagarów. W motocyklu 20 letnim nie możemy być pewni, że od samego początku był lany olej syntetyczny...

Pozdrawiam

Kolejny przykład powielania opinii podwórkowych i kiblościennych.

Co Ci mówi termin "liczba TBN"?

Miałem Merca 123 300d z przebiegiem ponad 500 tys km, który został zalany syntetykiem Lotos 0W40 - nic się nie stało, nawet sznur uszczelniający wał korbowy nie puścił. Silnik zaczął pracować ciszej i lepiej odpalał w mróz - żadnych skutków ubocznych.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dowartościowuję się, nie muszę. Zanim nowy forumowicz coś naskrobie, niech najpierw poczyta dokładnie forum i się zastanowi. Szerzenie partyzantki warsztatowej i mitologii jest tak nagminne tutaj, że szlag człowieka czasem trafia gdy czyta kolejne głupstwa. Zatem nie broń kogoś, kto nie ma pojęcia a zabiera głos zdecydowanym tonem.

Kolejny przykład powielania opinii podwórkowych i kiblościennych.

Co Ci mówi termin "liczba TBN"?

Miałem Merca 123 300d z przebiegiem ponad 500 tys km, który został zalany syntetykiem Lotos 0W40 - nic się nie stało, nawet sznur uszczelniający wał korbowy nie puścił. Silnik zaczął pracować ciszej i lepiej odpalał w mróz - żadnych skutków ubocznych.

 

Nikt nie jest nieomylny

Chyba można powidzieć komuś z klasą i kulturą, że nie ma racji?Zwłaszcza jeżeli ktoś jest nowy - a od razu puknij sie w głowę?

 

 

TBN to całkowita liczba zasadowa - informuje ona o zdolności oleju do zobojętniania kwaśnych produktów spalania paliwa, a tym samym ogranicza korozyjne zużycie silnika.

 

Mój znajomy zalał Mercedesa W123 200d olejem syntetycznym i rozszczelnił mu się silnik - zbieg okoliczności?Dlatego o tym piszę, bo wiem, że takie rzeczy mogą mieć miejsce

 

Szerzenie partyzantki warsztatowej i mitologii jest tak nagminne tutaj, że szlag człowieka czasem trafia gdy czyta kolejne głupstwa. Co Ci mówi termin "liczba TBN"?

 

 

partyzantka - forma walki zbrojnej

 

mitologia - zbiór mitów i podań o bogach i bohaterach, funkcjonujący w danej religii lub społeczności.

Edytowane przez le chiffre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Le chiffre, troche poczytaj o olejach. Byla masa tematów, rózni ludzie się tam wypowiadali. Zmienisz zdanie i przejrzysz na oczy.

Troche tez poczytaj nowoczesnej(!!!!) literatury (może i zagranicznej też), bo to co jest w starszych ksiazkach, nawet skryptach to na wuj się nadaje. Tam jest wiedza powielana wielokrotnie i w dodatku wiedza dawnych lat. Świat się zmienia, oleje też sa coraz doskonalsze.

 

Mam wrażenie, że Twoje definicje z poprzednich postów są definicjami ksiazkowymi.

 

Tak w ogołe to liczba TBN od wielu lat się prawie nie zmieniła. Zmieniła się liczba dodatków uszlachetniajacych. Kiedys było ich 10-15%, teraz jest ich nawet do 30% objętosci oleju.

 

Mam kolegę, posiada PF126P jeden z ostatnich roczników. Cały czas jeździ na Mobil1, pełnym syntetyku. silnik już zbiża sie do 100tyś i co? Nie jednego zazdrosc by zżarła gdyby zobaczył ten znakomity stan silnika. Kolega robi tylko przeglądy okresowe.

 

Dwa lata temu kolega zalał do Urala po mineralnym pełen syntetyk, i co? Nic nie ciekło, silnik płynniej chodził, wyzej sie kręcił i w ogłe całkiem inny sprzet.

 

Jelsi ktoś jeździł cały czas na jakimś gówianym oleju albo tylko robił dolewki to wiadomo, laki, osady, nagary tworza się. Wszelkie miejsca gdzie moze olej sie saczyc sa zpchane syfem. Naleje porzadnego oleju to nic dziwnego ze cieknie. Jak się jeździ ruiną to tak się ma.

Edytowane przez Lukass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu uważam,że raz na ileś przypadków może tak się stać, czego przykładem jest mercedes mojego kolegi. Ta maszyna naprawdę nie jest trupem . Chciałem przedstawić swój pogląd, przecież jesteśmy tu po to żeby sobie pomagać. Oleje się zmieniły i właśnie dlatego mogą być problemy...Jest mi przykro po wypowiedzi :

Walnij sie w czoło, najlepiej czymś ciężkim i twardym.

Rozpowszechnianie mitologi warsztatowej i paramechaniki powinno być karane :rolleyes:

zwłaszcza,że jestem tu nowy:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać że do tego jesteś młody i brak Ci kolego praktyki warsztatowej a samą teorią nic nie zdziałasz no chyba ze zmienisz nazwisko na Einstein.

Zastanów się po co dołączyłeś do tego 4um ?

Uczyć się od starszych czy może z nimi wojować ?

To tak gwoli wstępu.

Od jakiegoś czasu temat powraca jak bumerang i za każdym razem dochodzi do ostrej wymiany zdań ale gdybyś poszperał wcześniej w archiwum nie musiałbyś się teraz napinać.

Człowiek zapytał tylko jaki olej zastosować a mechanicy się wypowiedzieli czyżby tych wypowiedzi było dla Ciebie za mało?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Le chiffre nie placz nad rozlanym mlekiem :icon_mrgreen:

Tomek Kulik ma taki styl, przeciez nawet w sygnaturce ma napisane ze jest najspokojniejszym czlowiekiem na swiecie :biggrin:

Swoich kursantow tak opieprza ze pierze leci (dobrze ze nie przechodzi do rekoczynow ) a ludzie wala do niego drzwiami i oknami.

Widocznie ma jakies inne zalety.

Daj sobie troche czasu na forum - wowczas bedziesz mial wieksze pojecie kto jak reaguje.

Miales niezbyt szczesliwe wejscie z tym olejem, ale zdarza sie to mniej wiecej co drugi tydzien kolejnym nowym uzytkownikom - nie jestes pierwszy. Stare mity ciezko pogrzebac :)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać że do tego jesteś młody i brak Ci kolego praktyki warsztatowej a samą teorią nic nie zdziałasz no chyba ze zmienisz nazwisko na Einstein.

Zastanów się po co dołączyłeś do tego 4um ?

Uczyć się od starszych czy może z nimi wojować ?

To tak gwoli wstępu.

Od jakiegoś czasu temat powraca jak bumerang i za każdym razem dochodzi do ostrej wymiany zdań ale gdybyś poszperał wcześniej w archiwum nie musiałbyś się teraz napinać.

Człowiek zapytał tylko jaki olej zastosować a mechanicy się wypowiedzieli czyżby tych wypowiedzi było dla Ciebie za mało?

 

Jestem jeszcze młody,nie mam dużej praktyki warsztatowej, ale wypowiedziałem się dlatego, że miałem hondę cb450s, przejechałem nią ok 18 000km, lałem do niej, tak jak poprzedni właściciel olej półsyntetyczny shell advance 10W40 - efekt - motocykl z 1989 roku nie brał w ogóle oleju. Wyniełem go co 6000 i po tym czasie jego poziom był dalej między min, a max. Dlatego poleciłem olej półsyntetyczny do tego konkretnego modelu. Nie dołączyłem tutaj, żeby wojować ze starszymi - tylko,że niektórzy starsi ripostują w autorytatywny i agresywny sposób - czyli młodsi nie mogą mieć racji? Uważam, że opinia na ten temat kilkuletniego posiadacza tego kokretnego modelu też może być pomocna...

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak 3maj, nie wdawaj się w polemiki. Wystarczy to co napisałeś o swojej CB450.

Osobiście uważam, że nie powinno się odstępować od zaleceń fabrycznych dotyczących smarowania silnika pod warunkiem że takowy jest dostępny na rynku.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlałem olej 20W50,mineralny, BEL-RAY'a. Chciałem wlać półsyntetyka ale gośc w sklepie powiedział mi że jeśli był wcześniej lany olej mineralny to może w silniku coś rozpuścić...nie znam sie na tym więc posłuchałem.Wolałem nie ryzykować... Troszkę przez moje pytanie zrobiło się tu gorąco :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...