SHADOW 1100 czy DRAG STAR 1100?

[majkelpl]

Moze to moje przyzwyczajenie do marki ale ja kupie minimum VT 1100.

 

To tak samo jak ja :icon_razz: tylko ................ ja z kolei XVS 1100 :crossy: :crossy:

[koronka44]

święta racja, polać mu!! :)

 

OK, niech będzie. :smile:

A serio to: Belgu, czy 60KM w hondzie,to nie jest trochę mało? A nie wkurza Cię ten mały zbiornik?

Fakt, że moment jest OK, te 97Nm.

Zaparłeś się, że nie Drag?

:D

[Doktor]

Ma jedna cholerną przewagę w stosunku do Draga - a mianowicie wygodę. Ktokolwiek by się nim nie przejechał twierdził jedno - ten motocykl płynie po drodze. Ja po przejechaniu w ciągu dnia 1000 km wcale nie umierałem ale jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że jeszcze niejedna setkę dałoby się nawinąć bez bólu dupska.

Pozdrawiam.

 

Gdy pisałeś o niezawodności i innych zaletach to się z Tobą zgadzam, ale wygoda już na pewno nie jest wyższa niż ta z draga , drag na pewno nie ustępuje , a jeśli chodzi o manewrowanie i jazdę po zakrętach bije honde na głowę, wiem co mówię bo w jednym garażu stoi drag Danusi i honda Smoka , na obydwu tych motocyklach jeżdżę ,jak ich właściciele mi pozwolą , ponadto drag jest mocniejszy i to się czuje , no i kwestia plastików , honda ma ich w nadmiarze.

[klamot1975]

Honda jest na pierwszym miejscu pod wzgledem bez awaryjnosci. polecał bym abys kupił honde.Ja robiłem skrzynie w dragu jedynke i dwujke bo siadła rocznik był 2005 :biggrin: :biggrin:

[vpower]

Gdy pisałeś o niezawodności i innych zaletach to się z Tobą zgadzam, ale wygoda już na pewno nie jest wyższa niż ta z draga , drag na pewno nie ustępuje , a jeśli chodzi o manewrowanie i jazdę po zakrętach bije honde na głowę, wiem co mówię bo w jednym garażu stoi drag Danusi i honda Smoka , na obydwu tych motocyklach jeżdżę ,jak ich właściciele mi pozwolą , ponadto drag jest mocniejszy i to się czuje , no i kwestia plastików , honda ma ich w nadmiarze.

 

A Ty piszesz o Hondzie Shadow VT 1100 C3 Aero? Bo coś mi się niestety wydaje, że dla Was każda Shadowa jest taka sama. Jedynie co Aero ma plastikowe to puszki boczne. Cała reszta to blacha. Drag jest mocniejszy o całe 4 KM za to ma słabszy moment obrotowy i uzyskuje moc maks przy wyższych obrotach więc wg mnie praktycznie żadna różnica. Jeśli porównujesz Draga do VT 1100 C2 to może i masz racje ale Aero ma około 8 KM więcej niż C2. Co do wygody siedzenia i zawieszenia no mogę tylko polecić artykuł na motorcycle cruiser tam coś na ten temat napisali. Manewrowanie - racja - Aero jest: szersza, cięższa, dłuższa, generalnie większa więc nie ma bata - musi być trudniej i tu się zgodzę. Jak ja planowałem zakup moto i myślałem nad nowym Drag Starem z salonu to też mi się w nim podobało nisko umieszczone siedzenie i stosunkowa łatwość manewrowania. Co do jazdy po zakrętach - kwestia szorowania podłogami nie sprawia żadnego problemu jeśli ktoś lubi.

Pozdrawiam.

Edytowane 4 Listopada 2007 przez vpower

[Doktor]

A Ty piszesz o Hondzie Shadow VT 1100 C3 Aero? Bo coś mi się niestety wydaje, że dla Was każda Shadowa jest taka sama.

Masz racje „w nocy wszystkie kot są czarne” tak samo dla nie „Shadowiaków” ciężko je odróżnić , osobiście widziałem kilka i co mi się udało zaobserwować ,C2 i C3 maja te same ramy (ja jeździłem C2 spirit i C2 ACE) , te same silniki ,C2 wszystkich wersji nawet pokrywy boczne maja te same , różnią się przednim kołem błotnikami , wystrojem i zegarami ,wysokość geometria są takie same, pisząc drugi post w tym temacie , uzupełnię to czego nie napisałem w pierwszym, a co jest istotne i nie do obalenia przez hondziarzy –hamulce , żeby nie wiem jak lubić i cenić hondę ,hamulce ma słabsze.

[vpower]

Jesli chodzi o hamulce to przyznam w 100% racje. Co dwie tarcze z przodu to nie jedna. Ja nie bronie zaciekle Hondy jako takiej ale wiem, ze wersji Aero jest naprawde bardzo malo i dlatego staram sie troche przyblizyc ten motocykl bo jest on dosyc ciekawym indywiduum na tle wielu innych.

Pozdrawiam.

[Belgu]

OK, niech będzie. :)

A serio to: Belgu, czy 60KM w hondzie,to nie jest trochę mało? A nie wkurza Cię ten mały zbiornik?

Fakt, że moment jest OK, te 97Nm.

Zaparłeś się, że nie Drag?

Widzisz przyzwyczajenie do marki robi swoje ;)

Generalnie roznica w KM pomiedzy Yamaha i Honda jest rzadna. Waznym jest natomiast, ktora

wersje rocznikowa kupujesz Hondy bo roznice w KM wtedy potrafia byc znaczne. Generalnie im

nowszy sprzet tym mniej ma koni przez te idiotyczne przepisy o ekologii itp...

ja celuje w Honde a jaka to zalezne bedzie od "matki boskiej pienieznej"...

Jak kasy bedzie mniej to VT 1100 tak do 5 lat z USA jak wiecej to VTX 1300.

[RYB@]

Widzisz przyzwyczajenie do marki robi swoje :)

Generalnie roznica w KM pomiedzy Yamaha i Honda jest rzadna. Waznym jest natomiast, ktora

wersje rocznikowa kupujesz Hondy bo roznice w KM wtedy potrafia byc znaczne. Generalnie im

nowszy sprzet tym mniej ma koni przez te idiotyczne przepisy o ekologii itp...

ja celuje w Honde a jaka to zalezne bedzie od "matki boskiej pienieznej"...

Jak kasy bedzie mniej to VT 1100 tak do 5 lat z USA jak wiecej to VTX 1300.

 

Z tym przyzwyczajeniem do marki jest coś na rzeczy bo jak wsiadłem do Volkswagena to przesiadłbym się chyba tylko do Mercedesa.Ale co do YAMAH'Y nie mam już takiego przekonania i co najciekawsze to niewiem dlaczego bo kiedyś mówiłem,że już tylko Yamaha i nic innego.Może ktoś mi wytłumaczy o co tu chodzi :) :biggrin:

[vpower]

Moja rada - omijaj merce szerokim lukiem - wiem co mowie.:)

Co do przywiazania do marki - bylem wlascicielem 2 AWO, a pozniej padlo na Kawasaki VN800 Classic. Myslac kategoriami przywiazania musialbym przy kawie pozostac a nadmienie, iz nie sprzedalem jej z tego powodu, ze sie sypala i do konca bede podtrzymywal dobre zdanie na temat tego modelu. Mialem to sczczescie, ze przed zmiana moto przebywalem ponad 4 miesiace w USA i mialem mozliwosc przymierzenia sie chyba do wszystkiego co ma 2 kola. Nie bylo salonu motocyklowego w ktorym bym nie przesiadywal, przymierzal sie porownywal itd. Dalo mi to bardzo duzo poniewaz tam nie jest jak u nas - jeden sprzet na salonie z karteczka nie siadac, nie dotykac i nie palcowac itd. Chcesz sie przejechac - prosze bardzo - a nuz potencjalny klient. Uwazalem sie za rozsadnego wiec nie celowalem w potwory po 1800 pojemnosci i prawie ze padlo na Draga 1100 Classic. Do momentu az nie zobaczylem VT 1100 C3 Aero. Fakt, ze jak nie jest ubrana to na kolana nie powalala ale jak troche poczytalem, przymierzylem sie, przejechalem to wiedzialem co chce. Czy pozostane wierny marce Honda - nie wiem. Rozsadek i doswiadczenie podpowiadaja, ze tak powinienem ale czlowiek nie zawsze w ten sposob wybiera.

Pozdrawiam.

[hary]

Zagadzam sie z wszystkim co powyżej napisał Vpower.Aero jest motocyklem bardzo wygodnym i jazda nim nawet na naszych drogach jest barrdzo komfortowa.Chciałbym Ci również bardzo podziękować za przekazane serwisówki - spotkaliśmy sie kiedyś za Tarnowskimi Górami (wrzesien 2006),następnie podjechaliśmy chyba do Lublinca(nie jestem pewny) na kawe-heh.Niestety nie miałem ( a bardzo bym chciał) tak jak zresztą deklarowałem na naszym pierwszym i jedynym jak do tej pory spotkaniu,potrzymywać tą znajomość,ale nie jest mi dane ponieważ od stycznia pracuje baaardzo daleko na wschód od naszego kraju.

Jeśli macie chociaż możliwość przejechania sie na tym konkretnym modelu (C3 Aero) to polecam,wtedy dokładnie zrozumiecie dlaczego Jego wybór,jak i mój,padł własnie na ten motocykl.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i życze udanego i długiego przyszłego sezeonu.

[RYB@]

Zastanawia mnie ilość zwolenników dragów przeciw "hondziarzom" a już tym bardziej AERO czyżby Yamaha miała być lekarstwem na całe zło???

 

Kolego jak piszesz to pisz małymi liteami. Duze źle się czyta poza tym oznaczają KRZYK i pisanie nimi całych postów jest mało eleganckie :icon_question:

Pisanie małymi literami jest dla mnie nie naturalne ponieważ ja na codzień piszę drukowanymi literami od czasu ukończenia szkoły podstawowej ale jak kogoś to drapie w oczy to proszę muszę też nadmienić,że robię to z niechęcią.A czy to jest eleganckie? nie mam pojęcia wiem tylko tyle,że mito pasuje i dla mnie osobiście jest pewnym stylem który mnie w jakiś tam sposób wyróznia.A od "krzyku" są wykrzykniki jak uczono w szkołach.I to chyba tyle odnośnie mojego pisania.

 

Pozdrawiam RYB@

[vpower]

Wlascicieli Aero na tym forum mozna policzyc na palcach jednej reki nieuwaznego stolarza wiec mnie akurat nie dziwi, ze wiecej jest zwolennikow Yamahy. Na ogol kazdy chwali to czym jezdzi a nawet jesli go sprzet czasem wkurza to i tak zlego slowa nie powie bo przeciez obciach byc z jednej strony dumnym bikerem a z drugiej przyznac sie ze gdyby mialo sie mozliwosc raz jeszcze kupic to wybraloby sie np cos innego. Powiem szczerze, ze w towarzystwie, w ktorym jezdze dominuja Hondy i raczej nikt na tym wyborze zle nie wyszedl i zmartwieniem tych ludzi jest paliwo w baku i kolejny cel na trasie. Znam osobiscie 2 Shadowki 1100 (jedna juz sprzedana) z rocznikow 88, 89, ktore jezdzliy i jezdza lepiej niz niejedn salonowy sprzet. Zreszta popatrz za jakie pieniadze jeszcze te motocykle sa oferowane. Czy sa lepsze niz inne - nie wiem - napewno sa wytrzymale i malo awaryjne i malo podatne na np jakies rozregulowywanie sie gaznikow i inne upierdliwe bzdury. Wszystko tez zalezy od ilosci nawijanych kilometrow. Jak ktos robi malutko w sezonie to w zasadzie wszystko jedno co kupi bo zadne mankamenty nie zdaza wyjsc a po pewnym czasie i tak moto zmieni lub calkowicie sie pozbedzie. Jak sie nawija duzo to warto sie zastanowic na czym chce sie tylek wozic. Ja malo nie jezdze a w zasadzie nie jezdzilem i jak dla mnie idealna bylaby Valkyrie i jezdzi jak marzenie tylko ma jedna zasadnicza jak dla mnie wade - to nie jest V. O wyborze czasem decyduja subiektywne bzdurki - komus sie jakies dodatki spodobaja, jakis szczegol motocykla i cala teoria bierze w leb bo rodzi sie mysl: a moze by jednak... A czy sie pozniej jest zadowolonym czy sie klnie na jasne to pokazuje czas.

Pozdrawiam.

[Belgu]

Zastanawia mnie ilość zwolenników dragów przeciw "hondziarzom" a już tym bardziej AERO czyżby Yamaha miała być lekarstwem na całe zło???

To nie jest tak, ze oni sa przeciw Hondom... maja poprostu Dragi i tyle.

Tak dla porownania... za komuny Dragi to jak Polonezy... Hondy to jak Golfy :D

 

Pisanie małymi literami jest dla mnie nie naturalne ponieważ ja na codzień piszę drukowanymi literami od czasu ukończenia szkoły podstawowej ale jak kogoś to drapie w oczy to proszę muszę też nadmienić,że robię to z niechęcią. A czy to jest eleganckie? nie mam pojęcia wiem tylko tyle,że mito pasuje i dla mnie osobiście jest pewnym stylem który mnie w jakiś tam sposób wyróznia. A od "krzyku" są wykrzykniki jak uczono w szkołach. I to chyba tyle odnośnie mojego pisania.

Sek w tym, ze istnieje cos jak "netykieta" stworzona dawno temu i wlasnie pisanie drukowanymi

wszedzie w internecie na calym swiecie usnawane jest jako krzyk. Rozumiem Twoje niezadowolenie w tej

materii, takze szkole konczylem (nota bene nie tak odlegle czasowo od Ciebie) ale trzeba bylo sie

dostosowac... To tyle odnosnie mojego komentarza :D

[RYB@]

WITKA !!

 

Muszę się przyznać,że zdradziłem Drag Star'a oraz Shadow'a na rzecz Wild star'a i przynajmniej narazie nie żałuję oraz mam nadzieję,że tak zostanie. :flesje:

 

Pozdr