Wszystko o DRZ 400

[moonraker]

Oglądałem ten akumulator na stronie, ale nie ma tam informacji czy to zwykły bezobsługowy akumulator czy to już technologia AGM? Chociaż sądząc po cenie to zwykły.

Edytowane 4 Lutego 2009 przez moonraker

[yogy]

a czym sie rozni aku bezobslugowy od tego AGM

[moonraker]

bezobsługowy to mówiąc w uproszczeniu zwykły tylko hermetycznie zamknięty, a AGM to coś pomiędzy zwykłym a żelowym, elektrolit w nim jest uwięziony w separatorze z włókna szklanego dzięki czemu nic się nie wylewa poza tym akumulator jest odporniejszy na wstrząsy i nie ma znaczenia w jakiej pozycji jest zamontowany.

[yogy]

czyli on jest jeszcze lepszy od zelowego ?? mi sie wydaje ze zelowy za jakies 130zl chyba jest wystarczajaco bezpieczny

[paf]

Czy ktos sie moze orjetuje gdzie mozna kupic szybkozalczki kabli takie jak sa do tylnej lampy i migaczy w DRZ?

Zakladam nowy tyl i nie chce robic kombinowanych przejsciowek...

 

[RafRaf]

Ja szukałem po sklepach i nie ma identycznych plastików. Są tylko końcówki na kable.

 

[jeremi]

http://www.allegro.pl/item547086037_mcct_n...drz_drz400.html dla forumowiczów 10% znizki :wink:

 

hmmm, ponad 4 tys zrobione na jednym zagieciu (w tym czasie 1 zmiana napedu, odgiecie i zagiecie w tym samym miejscu)

i nic sie nie odkreca :smile:

poczekaj jeszcze troche...

 

Czerwonego w sensie w czerwonej buteleczce Loctite 243 ( sam klej ma kolor niebieski i połączenia da się demontować zwykłymi narzędziami) czy czegoś mocniejszego?

czerwony tzn loctite 271 - mocniejszy od niebieskigo

 

[str_18]

Chłopaki to jakas paranoja zeby srubka sie odkrecila. Przeciez podkladka nachodzi na ząbki wiec sie nie przekreci. Jak zagniemy podladke, to jak srubka moze sie odkrecic. Zagiecie musialoby samo sie odgiac. Nie wiem jak wy zakrecacie ale ja wrzucam bieg i wtedy mam zblokowany wałek i do tego 2 osoba naciska na hamulec tyl. Moge w ten sposob mocno dokrecic a pozniej zabic ta podkladke.

[moonraker]

czyli on jest jeszcze lepszy od zelowego ?? mi sie wydaje ze zelowy za jakies 130zl chyba jest wystarczajaco bezpieczny

Żelowy jest lepszy (odporniejszy mechanicznie, ma mniejsze samorozładowanie) od AGM. A gdzie widziałeś żelowy akumulator do motocykla za 130zł? Jeżeli masz na myśli to co oferują na allegro to muszę Cię zmartwić, bo są to akumulatory ale do zastosowań stacjonarnych (zasilacze ups, systemy alarmowe itd) i mają mały prąd rozruchowy (co zresztą widać po zaciskach). Taki akumulator można by zainstalować w motocyklu typu ETZ lub innym w którym nie ma rozrusznika elektrycznego ale w innym przypadku nie zda egzaminu, po prostu duży prąd (jaki pobiera rozrusznik) uszkodzi akumulator. Poza tym większość sprzedawanych na allegro jako żelowe to właśnie AGM.

[yogy]

nie wiem jak tam z dr-zeta wyglada ale jakis rok temu kupilem zelowy do hyosunga xrx 125 za jakises max 150 zl nowy z elektrolitem w butelka do zalania dopiero motorek bez zadnych problemow hasał na starterze

klamary byly idealnie sapasowane do aku

[moonraker]

Kolego sam sobie zaprzeczasz, skoro miałeś elektrolit w butelce to nie mógł być to żelowy akumulator, żelowe są hermetycznie zamknięte. Najprawdopodobniej to był zwykły akumulator bezobsługowy.

[yogy]

czyli jak kupujesz zelowy to go tylko ladujesz i juz??

ja wlalem to cos co bylo w buteleczkach do aku i poczekalem chwile wsiaklo i jak go odwrocilem (jakies5sekund) to nic sie z niego nie wylewalo

wtedy zatkalem aku i w moto i wszystko dzaialalo

czyli mi ktos wcisnol zwykle aku ??

a to siema czy jak bo juz zielony jestemw tym wszystkim

http://www.allegro.pl/item541306549_akumul...s_e_sm_smu.html

 

czy spotkaliscie sie kiedys z takim przypadkiem jak ten :

kiedys jak jechalem do kumpla moto mi przygasło przed samym jego domem zorientowałem się ze zabraklo bajury po jakis 30 min gadki i chcąc jechac wkręciłem rezerwe nom wiec poczekałem chwile żeby paliwo zlecialo chciałem je palic ale zauważyłem ze paliwo cieknie z gaznika (wczesniej moto stalo caly czas na otwartym kraniku) wiec zakrecilem kranik i przechyliłem moto na jedna druga strone nastepnie odkręciłem rezerwe i znow to samo wiec mimo to postanowiłem odpalic zapaliłem i trzymając obroty paliwo nie cieklo wiec pojechałem na benzynownie po drodze na wiekszych obrotach brakowalo mu paliwa i się dławił wiec musialem odjąć gazu i jak zaczęło ciec to znow Maneta znalazłem się na stacji zalalem (oczywiście na zakręconym kraniku) odkręciłem z powrotem kranik już bez rezerwy i wszystko wróciło do normy

dziwny przypadek ??

Edytowane 6 Lutego 2009 przez yogy

[str_18]

Masz akumulator ołowiowy żelowy bezobsługowy w technologii AGM (elektrolit uwięziony w separatorach z włókna szklanego). W kazdym bądz razie masz bezobslugowy i czy mowia zelowy, kwasowy na jedno wychodzi.

[Nitomen]

moze ktos mi podac oznaczenia gaznika w DRZ E (te nabite na korpusie z boku) , chodzi mi o keihina fcr39 .

[Fisher_DRZ_E]

czyli jak kupujesz zelowy to go tylko ladujesz i juz??

ja wlalem to cos co bylo w buteleczkach do aku i poczekalem chwile wsiaklo i jak go odwrocilem (jakies5sekund) to nic sie z niego nie wylewalo ...

 

Nowe akumulatory żelowe są sprzedawane puste,

z kompletem zespolonych buteleczek z żelem elektrolitu, do samodzielnego [często robi to już serwis]

napełnienia. Tak jak piszesz do wlania i zamknięcia.

Zatem jeśli to co wlewałeś było żelem - to masz żelowy.