Skocz do zawartości

Wszystko o DRZ 400


mbk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy może mi ktoś podać limit serwisowy łańcucha rozrządu w drz? Przewertowałem serwisówkę i albo jestem ślepy albo nie ma takiej informacji. Wiem że to można ocenić na podstawie wysunięcia napinacza rozrządu ale mi chodzi informacje typu graniczna dopuszczalna długość łańcucha na odcinku x ogniw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście raczej byłbym za wypróbowaniem różnych gęstości oleju , od 7,5W do 15W, ewentualnie jeśli i wtedy efekt będzie niezadowalający założyć sprężyny progresywne , choćby takich firm jakie Maciek zaproponował.Jest to znacznie tańszy sposób , zestaw HyperPro przerabiałem, jest w nim również olej, koszt poniżej 500zł , natomiast wymiana całego zawiasu to minimum 1000zł.

 

rachub48 to są jakieś akcesoryjne plastiki .

 

Sama wymiana oleju niewiele daje - na pewno nie zmienisz sztywnosci zawieszenia.

Po 2 - zadne sprezyny progresywne - te nadaja sie na szose - w teren maja byc normalne liniowe :)

Wymiana sprezyn na sztywniejsze jest bardzo polecana :)

 

Witam

Myślę o zakupie tej drz ? Warto? Czy przebieg nie za duży ? i czy będzie dobra na pierwszy motor ?

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1660199

Z góry dziękuje i Pozdrawiam

 

Musi byc czarny - nie moze byc zolty ? :)

Jakby co - moj jest do sprzedania - troche drozszy... chociaz nie wiem czy na 1 moto moj sie nada :)

Na razie nie ma sezonu - biale G na zewnatrz wiec nie wystawiam na allegro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Norbisz prawdopodobnie masz większe doświadczenie w zawieszeniu terenowym niż ja , w każdym bądz razie zmiana sprężyn na progresywne w moto na czarne świetnie się sprawdzała i tym tez się sugerowałem , wychodzi na to że byłem w błędzie , ehh , całe życie się człek uczy .

Edytowane przez CRASH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam takie pytanie, czy Suzuki wypuszczało na rynek DR-Zetki w kolorze czerwonym? bo pierwszy raz spotkałem się z takim czymś, jeśli nie, to pewnie ktoś założył takie plastiki.

http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDet...500&tabNumber=1

 

Chyba widać że nawet nie ma naklejek

więc malowana sztuka jest :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba widać że nawet nie ma naklejek

więc malowana sztuka jest :eek:

 

Tak naprawdę kolor nieważny (chyba, że ktoś chce lans uprawiać).

Najważniejsze, żeby stan techniczny był OK.

W mojej plastiki też nie były oryginalne, ale silnik i reszta OK :icon_razz:

 

Słuchajcie.

Jeden koleś mi powiedział, że w niskich temperaturach może "przestrzelić" świeca w silniku podczas próby jego uruchamiania.

(prosiłem go o odpalenie moto, aby posłuchać jak chodzi silnik)

Trochę dziwnie mi się zrobiło, bo przecież widuję pomykające zimą motocykle czy quady, nie móiwąc już o samochodach odpalanych rano przy - 18 st.

Może wiecie co autor miał na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norbisz prawdopodobnie masz większe doświadczenie w zawieszeniu terenowym niż ja , w każdym bądz razie zmiana sprężyn na progresywne w moto na czarne świetnie się sprawdzała i tym tez się sugerowałem , wychodzi na to że byłem w błędzie , ehh , całe życie się człek uczy .

 

 

:)

Nie twierdze ze mam wieksze doswiadczenie w terenie - raczej mi jego brak :( jestem raczej szosowym motocyklista ktorego bloto coraz bardziej wciaga :D

Po zielonym latam moze 2 czy 3 sezon - i naprawde to od poprzedniego zaczalem wiecej - jak zmienilem felerna DR350 na DRZ-ta. A teraz zaczynam sie uczyc od nowa po zamianie DRZ-ta na KTM-a 525.

 

W DR-ce zrobilem blad i zalozylem sprezyny progresywne do przodu i to naprawde sie nie sprawdzalo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz zaczynam sie uczyc od nowa po zamianie DRZ-ta na KTM-a 525.

 

 

i kogos takiego jak ty szukalem norbisz kto sie przesiadl z drz na 525 lub 530 ktm

wlasnie prowadze takie przymiarki

moglbys napisac wiecej o swoich odczuciach no i przedewszystkim o wysokosci motorkow , mocy

 

 

kiedy w koncu nie bedzie tego lodu :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz zaczynam sie uczyc od nowa po zamianie DRZ-ta na KTM-a 525.

i kogos takiego jak ty szukalem norbisz kto sie przesiadl z drz na 525 lub 530 ktm

wlasnie prowadze takie przymiarki

moglbys napisac wiecej o swoich odczuciach no i przedewszystkim o wysokosci motorkow , mocy

kiedy w koncu nie bedzie tego lodu :icon_question:

 

Hmmm

Wiele nie napisze - bo zamienilem sie w grudniu.

Wyjechalem raz - a ze sie zrobilo nagle z +5 -5 to i warunki sie zmienily na torze.

Pojechalem jak DRZ-tem no i nie wydalo - wypierdzielilem zlamalem kierownice i wrocilem na tarczy do domu

znaczy sie na przyczepce :)

 

Ogolnie.

wysokosc - podobnie - nawet moge stwierdzic ze w KTM-ie mam nizej siedzenie.

Waga - moj DRZ byl tylko kopany wiec najlzejszy 113 kg - ale ja mam 525 SX-a wiec waga 107 kg :)

Jest jakis taki lepiej wywazony - inna geometria - lepiej sie nim operuje. Na zakretach jeszcze nie wiele wiem bo walczylem z nim okrutnie :)

Zawieszenie - inna bajka - nawet ustawione na miekko nic nie dobija - zachowuje sie perfekcyjnie i przewidywalnie - na wybojach prowadzi sie pewnie - DRZ-ta rzucalo na prawo i lewo. Na hopkach zupelnie inaczej - na razie lece na przod - ale jak mowilem - na wiosne nauka od nowa :)

 

Silnik - tu jest inna bajka. DRZ byl super - szedl od zerowych obrotow - jezdzilo sie nim latwo bo mocy bylo wystarczajaco i byl przewidywalny. W 525 - po 1 - 4 biegi na szosie szybko sie konczy max predkosc - w terenie przeraza....

Dodanie gazu powoduje gwaltowny skok do przodu - nie umiem jezdzic na gumie - nigdy nie probowalem sie nauczyc - na DRZ niby szedl - ale w 525 dodalem mocniej gazu na 2-ce i zaliczylem taka swiece ze oczy mialem jak 2.zlotowki z wrazenia :) - Ogolnie na razie przeszkadza mi ze biegi sa dluzsze - wolalbym ich wiecej a krocej - zobacze jak bedzie jak sie objezdze :)

 

Odpala sie go dosc latwo jak juz sie wie jak - ja do czynienia z kopaniem mam od dawna wiec mi to nie przeszkadza :)

 

Pewnie latwiej bylo by ogarnac 400 ale ponoc sa mniej udane i bardziej awaryjne - 525 to bardzo trwaly silnik - niestety wyczynowy wiec i o innych rygorach serwisowych - z tym ze zawory na srubkach i jak ktos ma smykalke to bez problemow zrobi ja sam.

450 jest bardziej wsciekla i ponoc trudniejsza do opanowania.

 

Wersja EXC jest dosc ciezka i do lasu sie nadaje - na tor to juz tak sobie...

 

Acha - hampel przedni slabszy niz w drz - zobacze co bedzie po zmianie na miekksze klocki :)

 

Wiecej moge sie wypowiedziec jak biale G zejdzie, troche podeschnie i zaloze jakies lepsze opony... Mitasow nie lubie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej DRZ tył dobija bardzo często choć mam ustawione (jak mi wydaje na max hard). Co do przodu znalazłem kompromis miedzy twardością a komfortem.

Jednak w porównując moją do zawieszenia EXC450 to jest galareta.

Łapie rybę na szybkich szutrach z koleinami i hopkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Nareszcie jestem w gronie szczęśliwych posiadaczy DRZ 400E :) Jak już wcześniej pisałem, że kupiłem to teraz chwalę się :D

Oto link: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=125921

 

pozdrawiam, Maciek :)

 

 

Wydech CRD jest spoko - sprawdz tylko nity czy sie nie poluzowaly - jesli tak to poszukaj kogos kto ma zaciskarke do stalowych - wtedy zakladasz takie i masz swiety spokoj :)

 

Opony - kup cos lepszego - polecam Dunlopa - za ok 500 zl masz super kpl (przod MX 51) - ew. Pirelli Scorpion tylko wybierz odpowiednie na warunki w jakich jezdzisz :)

Inaczej bedzie jesli jezdzisz po piachu - inaczej jesli po kamieniach :)

 

Nie dokrecaj za bardzo komory plywaka bo latwo jest uszkodzic gwint - prawdopodobnie ktos przedobrzyl i dlatego kapie...

 

Wymien olej - i plyn chlodzacy, filtr oleju, wyczysc filtr pow, nasacz go odpowiednio, opony i byle do wiosny...

 

Idealnie by bylo jakbys jeszcze sprawdzil zawory - nie sluchaj zapewnien sprzedajacego ze wszystko ok - lepiej dmuchac na zimne niz sie pozniej zdziwic...

 

Jesli masz luzy na prolinku - niewielkie zostawic, wieksze wymienic - To samo z wahaczem - inaczej beda problemy.

 

Lozyska w kolach to jak bedziesz zmienial opony - nie warto kupowac polskich - lepiej zainwestuj w jakies NTT czy NTN nie pamietam nazwy :)

 

Klocki hamulcowe - najlepiej przed sezonem zmienic plyn hamulcowy.

 

ITD... - ktos jeszcze cos doda ? :D

 

Nie zalamuj sie - zrob to co napisalem - masz troche czasu i ciesz sie przez sezon motocyklem - oszczednosci na poczatku przynosza koszty w srodku sezonu :)

Edytowane przez Norbisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydech CRD jest spoko - sprawdz tylko nity czy sie nie poluzowaly - jesli tak to poszukaj kogos kto ma zaciskarke do stalowych - wtedy zakladasz takie i masz swiety spokoj :)

 

Opony - kup cos lepszego - polecam Dunlopa - za ok 500 zl masz super kpl (przod MX 51) - ew. Pirelli Scorpion tylko wybierz odpowiednie na warunki w jakich jezdzisz :)

Inaczej bedzie jesli jezdzisz po piachu - inaczej jesli po kamieniach :)

 

Nie dokrecaj za bardzo komory plywaka bo latwo jest uszkodzic gwint - prawdopodobnie ktos przedobrzyl i dlatego kapie...

 

Wymien olej - i plyn chlodzacy, filtr oleju, wyczysc filtr pow, nasacz go odpowiednio, opony i byle do wiosny...

 

Idealnie by bylo jakbys jeszcze sprawdzil zawory - nie sluchaj zapewnien sprzedajacego ze wszystko ok - lepiej dmuchac na zimne niz sie pozniej zdziwic...

 

Jesli masz luzy na prolinku - niewielkie zostawic, wieksze wymienic - To samo z wahaczem - inaczej beda problemy.

 

Lozyska w kolach to jak bedziesz zmienial opony - nie warto kupowac polskich - lepiej zainwestuj w jakies NTT czy NTN nie pamietam nazwy :)

 

Klocki hamulcowe - najlepiej przed sezonem zmienic plyn hamulcowy.

 

ITD... - ktos jeszcze cos doda ?

 

Nie zalamuj sie - zrob to co napisalem - masz troche czasu i ciesz sie przez sezon motocyklem - oszczednosci na poczatku przynosza koszty w srodku sezonu :)

 

Dzięki za rady :)

Więc po kolei:

Wydech jest źle zamontowany, a tak właściwie to po prostu nie jest przykręcony w jednym miejscu. Co do nitów i jego szczelności - przy oględzinach wyglądało jakby gdzieś na łączeniu rury z tłumikiem była lekka nieszczelność, ale już u siebie odpalałem i nic takiego nie zauważyłem - być może jakiś wpływ na to miała temperatura - przy oględzinach było -17*C, u siebie przy -12*C nic takiego nie zauważyłem i teraz jak jest cieplej to też jest ok :) Ale będę miał to na oku.

Co do opon - planuję zakup opon Pirelli lub Michelin, ale to dopiero w marcu bo teraz krucho z gotówką...

Co co jakichkolwiek luzów, to na szczęście nie występują wcale :notworthy:

Co do płynów eksploatacyjnych mam zaplanowaną wymianę oleju z filtrem i płynów hamulcowych. Co do czyszczenia i nasączania filtrów powietrza to jest sprawa oczywista(przynajmniej dla mnie) . Natomiast zastanawiam się nad płynem chłodniczym? Czy jest sens wymieniać :icon_idea: ?

Co do zaworów - na prawdę nie widzę sensu zaglądać bo silnik chodzi IDEALNIE, cichutko, bez żadnych niepokojących odgłosów, pełna kultura. Jakie argumenty przemawiają za tym żeby zobaczyć do zaworów? Może mnie przekonacie.

I na sam koniec gaźnik - trochę mnie zmartwiłeś tym co napisałeś. Mam nadzieję, że to tylko zawieszony zaworek i jak przegonie to będzie git, albo ewentualnie jest on uszkodzony lub brakuje jakiegoś oringa gdzieś. Grzebanie przy gaźniku jest mi wybitnie nie na rękę bo pali na dotknięcie guziczka czy to zimny czy też ciepły. Nie ma też żadnych objawów niedomagania lub niewłaściwej pracy, dlatego nie chcę kombinować. Ale cóż, jak będzie mus, to mus i tyle.

 

Pozdrawiam, Maciek

 

p.s.

jak jeszcze jakieś porady i wskazówki macie to chętnie posłucham. Również będzie miło jeśli ktoś rozwieje moje wątpliwości jakie zawarłem w tym poście :flesje:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a taki argument że się luzy kasują i nie słuchać tego na ucho :flesje:

sprawdzenie zajmuje tyle co zdjęcie zbiornika i odkręcenie pokrywy zaworów, max 20min

Edytowane przez enduromaster

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a taki argument że się luzy kasują i nie słuchać tego na ucho :flesje:

sprawdzenie zajmuje tyle co zdjęcie zbiornika i odkręcenie pokrywy zaworów, max 20min

Racja, za duże luzy to hałasuje, a jak za małe to cicho - zapomniałem o tym. Ale czy są również jakieś inne objawy skasowania się luzów zaworowych(chodzi mi o pracę silnika, czyli czy słabnie moto, czy prycha itp?). A generalnie w DRZ jak wygląda tendencja z luzami? Kasują się czy powiększają?

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...