Malowanie elementów motoru - tłumiki i felgi

[dark_rider]

Pewnie, że nie muszą. Wszystko zależy od woli właściciela. Także to czy chce jeździć "świecącą pokraką"

 

Pzdr.

[michal750]

Nie polecam zadnych sprayow zaroodpornych. Nie wytrzymuje temp ktora maja napisana na opakowaniu. Wiem, bo przechodzilem przez to:

http://images28.fotosik.pl/39/6277fab6ba2dab45.jpg

http://images30.fotosik.pl/39/5019cc06fec6d553.jpg

http://images29.fotosik.pl/40/6884ab138740ede1.jpg

http://images25.fotosik.pl/39/d1802024988d7eac.jpg

 

W moim przypadku sprawdzilo sie malowanie proszkowe (pod warunkiem, ze powierzchnia nie bedzie szpachlowana i dobrze odtluszczona). Wytrzymuje ono bardzo wysokie temperatury.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=60007&st=0

[szwarc]

A jeszcze jedno pytanie.

Czy po wykonanej polerce można felgi pomalować lakierem bezbarwnym tak aby ponownie nie zachodził proces utleniania ?

 

Np. czymś takim :

http://www.allegro.pl/item259018662_lakier..._aluminium.html

 

lub tym

 

http://www.allegro.pl/item258731524_lakier...100ml_50ml.html

[dark_rider]

A jeszcze jedno pytanie.

Czy po wykonanej polerce można felgi pomalować lakierem bezbarwnym tak aby ponownie nie zachodził proces utleniania ?

 

Np. czymś takim :

http://www.allegro.pl/item259018662_lakier..._aluminium.html

 

lub tym

 

http://www.allegro.pl/item258731524_lakier...100ml_50ml.html

 

 

Nie baw się w żadne lakiery bezbarwne. Ich położenie wymaga spełnienia wielu warunków- wystarczy że zawiedzie jeden, a wtedy lakier zacznie się łuszczyć i cały proces polerki będziesz musiał powtórzyć.

 

Zrób polerkę, a potem co jakiś czas przetrzyj ja pastą lekkościerną i już :clap:

[HD1940]

Witam.

Dzisiaj zdemontowałem końcówki tłumików w których od spodu znajdowały się dziury - zaniosłem do spawacz, pospawał to pięknie gazowo, wyczyściłem szlifiereczką i papierkiem.

 

Pytanie jest teraz takie.

Czym najlepiej to zamalować żeby się pięknie błyszczało i żeby było odporne na temperaturę i gdzie to kupić (podajcie linki) ?

 

i drugie pytanie.

 

W motorze jak możecie zobaczyć na zdjęciu :

 

MÓJ MOTOR

 

Mam aluminiowe felgi - czy można je jakoś doprowadzić do wysokiego połysku, czy trzeba je czymś pomalować ? W ogóle jak to zrobić ?

Takie samo pytanie co do karterów silnika.

 

Przed rozpoczęciem polerowania felg sprawdź czy nie sa one jednak pokryte lakierem proszkowym w kolorze aluminium. Czesto felgi motocyklowe które wygladają jak zszarzałe aluminium były właśnie w ten sposób zabezpieczane. Jeśli nie są jednak malowane, to felgi mogły zostać poddawane anodowaniu, czyli obróbce chemicznej która nadaje jedwabistą powierzchnię, twardą i odporną na zarysowania i warunki zewnętrzne. Jej usunięcie jest bardzo uciążliwe, a efekt po polerowaniu niespecjalny. Przemyśl też zanim zaczniesz pracę jak zrobisz to we wszelkich zagłębieniach i narożach, gdzie potrzebne sa bardzo małe tarczki. Moje wywody są nie po to by cię zniechęcić, ale byś zdał sobie sprawę z trudności. Czasem lepiej dać zarobić fachowcom niż samemu żałować, że się "porwało z motyką na słońce" :icon_evil:

 

Na tłumiki polecam farbę w spreju ale do grili. Po pomalowaniu detalu, trzeba uruchomić sprzęt, by tłumik się nagrzał, a farba utwardziła. Ale nie mozna tego robić na pełen gaz, bo faktycznie farba się zjara. Po kilkukrotnym wygrzaniu, dobrze położona farba ma strukturę przypominająca spiek ceramiczny i nie pali się przy jeździe.

[le chiffre]

W swojej cb450s malowałem kolektory i rury czarną emalią żaroodporną kupioną w sklepie motoryzacyjnym, można też pomalować emalią żaroodporną do kominków i piecy. Jeżeli ten spaw jest w niewidocznym miejscu to możesz też tak zrobić. Efekt był naprawdę super, kolektory i rury były jak nowe, do końca nie wiem jak z trwałością tego zabiegu, ale u mnie po 2 latach nie było ani śladu rdzy...

[szwarc]

Wziąłem się do roboty.

Zakupiłem papiery ścierne 120, 240 i wodne 400, 800, 1000, 2000.

Kupiłem też pastę automax filc w postaci krążka zakładanego na wiertarkę.

Ściągnąłem przednie (koło) na razie, najpierw je dobrze umyłem i zabrałem się za robotę.

Po przyglądnięciu się felgom okazało się, że najlepiej do polerki nadają się same ranty (przy oponie) jedynie one są gładkie - reszta (szprychy) i wszystko inne jest chropowate - więc raczej nie możliwe do wypolerowania.

Najpierw papierkiem 240 potem 400 itd....

Na koniec jeszcze raz wszystko umyłem - jeszcze nie było widać efektu dopiero po nałożeniu pasty i przetarciu szmatką zaczęło się błyszczeć, a gdy użyłem krążka z filcem dopiero uzyskało połysk - co prawda gdzieniegdzie widoczne są jeszcze przebarwienia ale już nie chciało mi sie poprawiać - powiem tak praca bardzo nudna i powolna - ale efekt na razie fajny. Jak skończę z drugim kołem zamieszczę fotki.

 

Pozdrawiam.