Marcin SF Opublikowano 18 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 było mega, :icon_mrgreen: zajebiście, :D przekozacko :banghead: !!!! Dziękuję wszystkim za SUPER imprezę :biggrin: :lalag: Brzuch mnie boli od śmiechu, gardło mam zdarte, łapy mi się trzęsą :P ale było warto. Sezon zimowy otwarty !!! Foty wrzucę mam nadzieję jeszcze dzisiaj, choć trochę spaać mi sie chce. nikomu sie nie udało poderwać barmanki ;) ale może do sylwestra jeszcze tam będzie pracować Niestety nie udało się pojechać DR-kami gdyż w mojej deerce jedna ze śrub mocujących głowicę ma zerwany gwint i nie można jej było wkręcić. Mimo walki w czwartek do 3 w nocy i piątek od 7:00 do 11:00 nie udało się usterki usunąć. Jutro biorę sie za rozbieranie silnika :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Nie no, Waldi załatwił skądś mydło, soł możliwe, że jakoś uregulował płatność za ognisko :icon_mrgreen: Nie no... mi sie nie podobało. Nie dość, że zajefajni ludzie i ciężko będzie wrócić do szarej rzeczywistości, boli mnie tylna część ciała, ale jestem na 90% pewien ze jest to spowodowane opieraniem nerek na stoliku w nocy, to jeszcze szczena od smiechu mnie bedzie bolała chyba z miesiąc. Pozatym mam jakieś zęby odbite na "bicu" ;D A tak w ogóle moje drogie owieczki :D Dziękuje za wspaniałą imprezę, w ramach wdzięczności jak coś przeskrobiecie nie dostaniecie bana a... będziecie ciągnąć "zapałki" :biggrin: Oczywiscie wieeeeeeelkie dzięki Przemkowi za pokój, za podwózkę, za śpiwór i w ogóle jesteście wspaniali żołnierzu :banghead: Czy Aśka zabrała to rude coś? Jak nie to wróce po to za tydzień i będziemy mieli pasztet na sylwestra :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 18 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Nie no, Waldi załatwił skądś mydło, soł możliwe, że jakoś uregulował płatność za ognisko :notworthy: Pozatym mam jakieś zęby odbite na "bicu" ;D Kurde ty też? Pamiętam, że Waldi się wił, ale że gryzł nie pamiętam :D Czy Aśka zabrała to rude coś? Jak nie to wrócę po to za tydzień i będziemy mieli pasztet na sylwestra ;) Aśka nie zabrała tego rudego czegoś, nie pozwoliła też dobić, co uważam za skrajnie niehumanitarne. Dużego tego pasztetu nie zrobisz, ale przynajmniej sie nie potniemy jak przy otwieraniu szynki. Daj znać jak będziesz jechał do Borek to zrobimy Borki Revolutions :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 (edytowane) Coś mi się wydaje,że mnie jeszcze trzyma... ;) Jak odwiozłem Adama -wracając z dworca w Tomaszowie Maz. w samym centrum na drogę wyszła mi prawdziwa KOZA :eek: - taka z bródką i rogami - kurde teraz się zastanawiam czy mam jakieś przewidzenia czy faktycznie to była KOZA - tylko skąd się ONA tam wzieła :notworthy: Jakby była tam Aśka to pewnie by ją przygarneła :D Niestety nie udało się pojechać DR-kami gdyż w mojej deerce jedna ze śrub mocujących głowicę ma zerwany gwint i nie można jej było wkręcić. Mimo walki w czwartek do 3 w nocy i piątek od 7:00 do 11:00 nie udało się usterki usunąć. Jutro biorę sie za rozbieranie silnika :D Marcin - a dlaczego dopiero jutro? - Czyżbyś był zmęczony... podobno na BORKACH się wypoczywa :D Edytowane 18 Listopada 2007 przez przemek3578 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Przemek, wzorem baru, może to nie była koza tylko... lustro :D Daj znać jak będziesz jechał do Borek to zrobimy Borki Revolutions Jakie "rewoluszyns". Pamiętaj, że mnie zaprosiłeś do siebie. Pozabijaj okna dechami, pozdejmuj drzwi żebym "nie zamknął tematu", poprzykręcaj meble do podłogi i przyjeżdżam :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisSV Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 (edytowane) ;) Wielkie dzieki wszystkim za wysmienita zabawe :eek: juz sie sylwestra doczekac nie moge i mam nadzieje ze tym razem Marcina DR'ka posluszenstwa nie odmowi... :notworthy: dodatkowo szczegolne podziekowania dla Waldiego za ilosc smiechu jaka dostarczyl nam wszystkim :D :D woooooffff... pozdr kris Edytowane 18 Listopada 2007 przez krisSV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Wy serio z tym sylwestrem? :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 No a jak inaczej - w Sylwestra zrobimy większe ognisko i to w HOTELU :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Przecież ten osrodek zniknie z powierzchni ziemi, jak pojedziemy tam większą ekipą, z większą ilością alkoholu i z kobitami... Da ktoś te fotki? Bo chce cos przenieść z piwa :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldi Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Adas zeby ja Cie k***a nie przeniósł :D Tak pozatym DZIEKI WSZYSTKIM ZA MILE TOWARZYSTWO I ZA KULTURALNIE SPEDZONY CZAS. p.s Thx Listkowi za transport i ... :notworthy:2p.s Selvinowi i Przemkowi za pokoj :D3.ps Krisowi lub Marcinowi za spiwor wiecej nie pamietaj za wszystko serdecznie dziekuje ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Nie pekaj Waldi. Tatakis właśnie czyta ten temat, a ja sie zastanawiam co napisać :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 WALDI-niezapomnij złamać sobie łapki... o szopie nie wspomne... :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldi Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Nie pekaj Waldi. Tatakis właśnie czyta ten temat, a ja sie zastanawiam co napisać :banghead: No tak, jeden wyjazd a niszczy caly wizerunek. Czlowiek sie uczy na bledach. WALDI-niezapomnij złamać sobie łapki... o szopie nie wspomne... :icon_question: widze, ze moj zart wpadl Ci do glowy :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 18 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 (edytowane) Jakie "rewoluszyns". Pamiętaj, że mnie zaprosiłeś do siebie. Pozabijaj okna dechami, pozdejmuj drzwi żebym "nie zamknął tematu", poprzykręcaj meble do podłogi i przyjeżdżam :banghead: hehehe przygotowanie lokum zajmie mi kilka miesięcy :banghead: No tak, jeden wyjazd a niszczy caly wizerunek. Czlowiek sie uczy na bledach.widze, ze moj zart wpadl Ci do glowy :icon_eek: błędy trzeba jeszcze pamiętać, żeby się na nich uczyć :icon_question: na szczęście są fotki i filmy ;) EDIT Na fotki będzie trzeba chwilę poczekać, musi sie bateria w aparacie naładowac Edytowane 18 Listopada 2007 przez Marcin SF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 No tak, jeden wyjazd a niszczy caly wizerunek. Czlowiek sie uczy na bledach.widze, ze moj zart wpadl Ci do glowy :icon_question:Waldi to był żart... i ja mam w to uwierzyć?he he he :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.