Skocz do zawartości

Posiadacze Kawasaki 440 LTD


Gość Mangus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na próbie olejowej kompresja wraca do normy, wynik był z tego co pamiętam na sucho 10 lewy 4 prawy

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Moim zdaniem przy 4 nie kwalifikuje się do dalszej eksploatacji, trzeba rozebrać i sprawdzić, może padły pierścienie. Koszty to nowa uszczelka za 50zł. i pierścienie (niestety tylko na zamówienie, np. tu http://www.dorabianie-pierscieni.pl/) ale też nie drogie 10-20zł./szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szykuje się grubsza robota, bo z tego słyszałem, tłok- cylinder są dość ciasno spasowane i może być problem przy składaniu, zwłaszcza że nigdy tego nie robiłem, nie mam jak sprawdzić czy faktycznie z kompresją jest tak źle....

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do bardziej doświadczonych, czy komuś chciało by się zrobić wideo-poradnik jak co robić przy silniku?
Nie wszyscy są biegli w czytaniu obcojęzycznych instrukcji a czasem trzeba coś wytłumaczyć "łopatologicznie", pamiętam czasy gdy jeszcze miałem chińską kopię japońskiej myśli technicznej i właśnie dzięki takim nagraniom byłem w stanie sam wiele zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys podczas przejażdżki motor mi nagle zgasł. Stanąłem i myslę co za cholera, paliwo jest, prąd jest a nie pali. Tłoki tłoczą, przewody przewodzą a motor nie jedzie. Po jakims czasie silnik ostygł i motor odpalił więć długa do domu. W garażu analiza co go boli? Wykręciłem świece i latarka w dłoń, na gładzi widać rysy, na denku tłoka ospa, aha pierścień się ewakuował przez wydech. W obudowie filtra powietrza w ciul oleju, który wygoniło odmą. Po rozebraniu z górnego pierścienia zostało 2/3, reszta znikła. Myślalem o dorabianiu ale za rozsądne pieniądze kupiłem komplet cylindry tłoki i dalej jeżdżę. Silnik jest bardzo prosty w budowie i rozbiera się/składa z przyjemnością. Jak mnie najdzie wena to napiszę co i jak. Sprawdź airbox, jak jest dużo oleju to padł pierścień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaglądałem do cylindrów, dziś podłączyłem akumulator, zalałem gaźniki i moto odpaliło bez żadnego problemu, jedyne co zauważyłem, to opóźniona reakcja na puszczenie gazu, czyli jeśli dobrze pamiętam, to zawory do regulacji...

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy były sprawdzane luzy zaworowe? Może byc tak że zawór jest podwieszony i stąd ten spadek kompresji, co w airboxie? Opóźniona reakcja to raczej wina gaźników, synchro, łapią lewe powietrze, skład mieszanki, poziom paliwa.....

Edytowane przez Bartek.M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory były sprawdzane przez poprzedniego właściciela, w filtrze przed odpaleniem było trochę tłustego nalotu, ale nie był to stan alarmowy, jeśli chodzi o gaźniki to będę miał zgryza, bo synchro nie robiłem, z pojedynczym może bym sobie poradził...

 

 

 

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 8 miesięcy temu...

Witam,

Podepne sie pod temat. Jestem nowym użytkownikiem kawy LTD454. Dostałem go w ,,spadku". Motor stał przez 1-2 sezony w garażu i był odpalany od świeta. W tym sezonie chciałem troche go odkurzyć. I tu następuje sedno. Mianowicie podczas przyspieszania i krecenia do 5 tys obrotów silnik przerywa i gaśnie tak jakby hmm brakowało mu paliwa?? Po 3 sek silnik znów zaczyna rowno pracować, do ponownego wkrecenia na obroty. Miał ktoś może podobny problem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Podepne sie pod temat. Jestem nowym użytkownikiem kawy LTD454. Dostałem go w ,,spadku". Motor stał przez 1-2 sezony w garażu i był odpalany od świeta. W tym sezonie chciałem troche go odkurzyć. I tu następuje sedno. Mianowicie podczas przyspieszania i krecenia do 5 tys obrotów silnik przerywa i gaśnie tak jakby hmm brakowało mu paliwa?? Po 3 sek silnik znów zaczyna rowno pracować, do ponownego wkrecenia na obroty. Miał ktoś może podobny problem??

Skoro stał tak długo, to powinieneś zacząć od przeglądu. Olej, gaźniki, kable wn, synchro. Tutaj właśnie podejrzewam problem. Króćce, membrany, kable, świece, kranik, odpowietrzanie zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na próbie olejowej kompresja wraca do normy, wynik był z tego co pamiętam na sucho 10 lewy 4 prawy

 

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Witam.

 

W zeszłym sezonie miałem problemy z odpalaniem. Prawdopodobnie był winny aku, ale moim drugim podejrzanym jest kompresja. Będę chciał się zabrać za moto w najbliższym czasie i moje pytanie jest następujące. Czy masz może przyrząd do zmierzenia kompresji. Jestem z Łodzi, więc można się łatwo złapać. Jeśli jeszcze masz motocykl oczywiście ;) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

W zeszłym sezonie miałem problemy z odpalaniem. Prawdopodobnie był winny aku, ale moim drugim podejrzanym jest kompresja. Będę chciał się zabrać za moto w najbliższym czasie i moje pytanie jest następujące. Czy masz może przyrząd do zmierzenia kompresji. Jestem z Łodzi, więc można się łatwo złapać. Jeśli jeszcze masz motocykl oczywiście ;) Pozdrawiam.

Niestety nie posiadam ustrojstwa, skoro jesteś z Łodzi, to może dogadaj się z chłopakami z Łódzkiej Grupy Motocyklowej na fb, to może coś doradzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

Po ostatniej podpowiedzi od forumowicza pomogło więc i tym razem poproszę o pomoc.

Mianowicie moto fajnie działa tylko co jakiś czas na 100-150 km muszę zmieniać jedną świece. Ciągle jest to ta sama świeca. Oczywiście świece dobierałem katalogowo później zmieniałem na NGK następnie denzo a problem nadal wystepuje. Macie jakieś pomysły??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witajcie! Przepraszam, że tak z innego tematu ale jestem młodym motocyklistą (dopiero 59 lat), moja kawa ma dopiero 36 lat tj. kawasaki Ltd 440 z 1980. Wczoraj po zimie odpaliłem , oczywiście najpierw wypucowałem itd. , w Przemyślu zatrzymałem się na światłach i zdziwiony czemu tak ze mnie się kurzy ale nic dojechałem do wypożyczanego garażu, zatrzymałem a tu patrze silnik zlany olejem, kapie z niego ( na wolnych) jak krew z byka. Tak czytam forum posiadaczy Ltd 440 i pomyślałem, że zapytam - czy dam rade sam uszczelnić silnik i ewentualnie wymienić pierścienie i co tam jeszcze mogłoby zrobić taką zadymę? Nigdy tego nie robiłem. Kupiłem ten wspaniały motocykl 2 lata temu, wymieniłem sprzęgło, łańcuch i zębatki, z rozrusznika z Ltd 454 przerobiłem rozrusznik do mojej kawy i byłem zachwycony każdym przejechanym metrem, co tam że huczy, trzęsie!!! Bo to pewno uszczelki poszły bo co innego? Zaraz pójdę spokojnie go powycierać i zobaczę może mi sie uda, skąd to wycieka, bo wczoraj byłem w szoku o Bogu dziękowałem, że dał dojechać. Może Drodzy Forumowicze jakieś sugestie, może jest gdzieś jakaś strona gdzie jest pokazane jak to ten silnik uszczelniać itp. Jakby kto chciał coś napisać, wdzięczny będę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...