Przytarłem podnóżek

[wueska]

No własnie wiec jaki problem widzicie w przycieraniu podnóżków w japończykach ?

[kriss.g]

No własnie wiec jaki problem widzicie w przycieraniu podnóżków w japończykach

... problemów może być kilka (nawet w japończykach)

- brak doświadczenia w jeździe

- lęk przed pochyleniem moto, jako problem psychiczny

- brak bezpiecznych miejsc do w/w

- brak japończyka i ew. brak podnóżków (joke)

[Bodzyn]

plus sety racingowe tak wysoko ustawione , ze przytarcie = gleba :bigrazz:

[Mortag]

Dla mnie chyba najwiekszym problemem jest owa psychika. I to nie ze wzgledu na wywrotke (bo da sie to robic w miare wolno jadac) ale ze wzgledow finansowych... Ciezko mi by bylo odremontowac Bandziora gdyby cos niedaj Boze sie posypalo po wywrotce.

 

A to ze sie da na kazdym sprzecie... Coz sa magicy, co po 200m jezdza na przednim kole i jak widac tez sie da a nie kazdy potrafi :crossy:

[lisek]

@Mortaq ja na drodze publicznej nie prubuje nawet przycierać... nie ma u mnie takich ładnych dróg, a i zakrętów fajnych mało.

 

Mam kilka km tor wiec tam sobie śmigam. Mieszkasza koło wawy a chłopaki z wawy odwiedzają ten tor często nawet już sie szykują ...

Wiec zawsze możesz popróbować i zobaczysz jaka to frajda. Nawet nie musisz sie starać przycierać ... samo wychodzi

 

w tym wątku jest ustawka jakby Cie to interesowało :bigrazz:

http://forum.motocyklistow.pl/40807-SOBOTA...d33-t78109.html

 

z tą wywrotką masz racje .. już to przerabiałem, ale i tak warto :crossy:

 

fotki tu : http://foto.motomisie.com/thumbnails.php?album=63&page=3

Edytowane 3 Października 2007 przez lisek

[drogowiec]

być może masz go na sztywno jak w niektórych chińskich niby motocyklach

 

Brali przykład z Haleya ;)

Jazda sypiącym iskrami z podnóżków motocyklem sprawia wielką frajdę, masz świadomość że wykorzystałeś na maxa możliwości sprzętu. Jednak warto uważać gdzie i kiedy się TO robi.

 

Prawda :icon_mrgreen:

 

Pozdrówka

[Mortag]

Wiesz Lisek bylem w tym roku na torze kartingowym w Koszalinie i mimo, ze male strasznie to cholerstwo (nie bylo jak 3 wrzucic :cool:) to ubaw po pachy mialem i 3 dni z bananem na gebie chodzilem gapiac sie bezmyslnie przed siebie i wspominajac te chwile :bigrazz:

 

Narazie finanse mi nie pozwalaja na takie wypady, ale w przyszlym roku juz bede mial troche odlozone na takie okazje i baarzo chetnie przejade sie ze starymi wyjadaczami i popodgladam jak to sie robi ^^

A i sam oczywista sprobuje :bigrazz:

[qunio]

http://uk.youtube.com/watch?v=O31-6tWnsKM

 

http://uk.youtube.com/watch?v=sbzW9SLObQA

[bartek20 BSA A65]

sie ma! przycieranie powinno sie zaczynać od bardzo dobrego wyczucia sprzętu na ciasnych równych winklach (np. tory cartingowe) przy małej prędkości aby ewentualne ucieczki tylnego kapcia nie zakończyły się od razu glebą. mojego cbx'a przytarłem dopiero w 2 sezonie użytkowania właśnie na torze. tylko zanim doszedłem do podnóżków musiałem sie uporać z centralką ( jak sie już sie odpowiednio starła można było przejść dalej:D) teraz podnóżka lewego już nie mam (blachy na końcu) wydechy również starte ale wynika to bardziej z całej konstrukcji motocykla, koledzy z którymi jeździłem przy podobnych prędkościach na zakrętach nie doszli do przycierania podnóżków.

Kapcie też diabelnie ważne koniecznie porządnie rozgrzane:P

 

jedna uwaga/ciekawostka gleba przytrafiła mi sie właśnie nie podczas przycierania lecz przy mniejszym złożeniu ale większej prędkości - przyczyna opony nie wytrzymały siły odśrodkowej:/ więc na wolnych winklach według mnie można spokojnie bawić sie w krzesanie iskier.

[pit]

Nikt nie napisał że motocykle sportowe mają podnóżki dużo wyżej niż turystyczne, a to robi wielką różnicę. :)

Odkręciłem dystansy pod stopkami i teraz przycieram butem. :icon_mrgreen: