NOSTRADAMUS OSTATNIE POŻEGNANIE

[Czarek-fighter]

tragedia.Taki młody...

[MYCIOR]

+++

Jeszcze wczoraj pisłał, ze zakończymy sezon w Małej razem, lecz niestety musiał zakończyć sezon sam wczeniej.

Niech mu ziemia lekka bedzie.

 

+

+

+++++

+

+

+

+

Edytowane 26 Września 2007 przez MYCIOR

[Litrus]

[*] :)

[Marcin SF]

szkoda słów, w takich chwilach widać, jak po kruchej linie wszyscy stąpamy, jak trzeba uważać. Szerokości na błękitnym szlaku

[MYCIOR]

w takich chwilach widać, jak po kruchej linie wszyscy stąpamy

 

bardzo dobrze napisane i nalezy o tym pamietać, że "Zycie choć piękne tak kruche jest"

RIP

 

 

pzdr

[RAFAL]

Dzis rano byla duża mgła, na trasie zepsul się samochód ,utworzył sie korek .Nie zauważył stojących samochodów .Rozmawialem z nim w Borkach i umawialismy sie na wyjazd do Małej.Szkoda ,młody był .

[Dargo]

wspólczucie dla rodziny - wielka szkoda... :icon_biggrin:

Edytowane 26 Września 2007 przez Dargo

[Limo]

Kondolencje dla rodziny. Chlopak dopiero co zarejestrowal sie na forum. Chyba tez niedawno kupil fazera. Bardzo przykre ze to go spotkalo.

 

[*]

[Gość teczixx]

[*]

[Patroltuning]

[*]coś strasznego:(

[strzykawa]

[*] Szerokiego Błękitnego Szlaku

[rad3k]

Szkoda chłopaka :icon_mrgreen: Wkleję tekst z pecli ("R1 na pierwszy motocykl") ,który zawsze wklejam przy takich okazjach i wydaje mi sie kwintesencją motocyklizmu:

 

"No cóż. Zawsze w takich przypadkach ogarnia mnie pewna melancholia. Nie znałem ich osobiście, ale jednak ogarnia smutek i niepewność – to co ich spotkało, w każdej chwili może spotkać mnie. Niestety – wybraliśmy sobie dość ryzykowne hobby (czy może raczej – styl życia), które jak żadne inne uświadamia nam kruchość istnienia i przemijanie tego co nas otacza. Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często – szybciej umieramy. Jest to niestety konsekwencja NASZEGO wyboru.

Jesteśmy tylko ludźmi i jak każdy człowiek popełniamy błędy. W naszym przypadku jednak każdy błąd może skończyć się tragicznie, i tak właśnie tłumaczę wszystkim na czym polega jazda motocyklem : Podczas jazdy stale podejmujesz decyzje o życiu i śmierci. Dobrze jeżeli kończy się na lekkich potłuczeniach czy rozbiciu moto. Zdaża się jednak tak że ktoś z naszego otoczenia opuszcza nas na zawsze i wtedy pozostaje mieć nadzieję że odeszli gdzieś gdzie są szczęśliwi i że byli szczęśliwi przedtem – że żyli pełnią życia, tak jak chcieli, jak pragnęli żyć.

I niech to Ci doda otuchy że odeszli, mając za sobą wiele szczęśliwych chwil, szczęśliwych bo spędzonych na motocyklu, wypełnionych radością z jazdy, pokonywanych zakrętów, ryku odkręcanego silnika, spotykanych ludzi dzielących tę samą pasję – motocykle."

[Hunter82]

piekne słowa [*] tak obcy a tak bliscy

[Buła]

witam,niektórzy pisza o okolicznosciach wypadku,jak to sie stało,czu to wazne,jak dla mnie takie pytania nie maja celu.a mam takie pytanie wybiera sie ktos na pogrzeb odrowadzic Go w ostatnia droge.

[firmino]

Jeździmy po to, aby cieszyć się życiem. I dlatego takie wiadomości jak te bolą szczególnie.