Skocz do zawartości

wyprawa na grzyby.....


Blinek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No co? Standardzik.

Nie rozumiem więc niszczę.

Kiedyś się takimi rzeczami przejmowałem ale jakoś mi już przeszło. Ograniczam sie do przestrzegania zasad współżycia między sąsiadami i do kulturalnego zachowania względem spacerowiczów i innych takich.

Jak jadą lalki na koniach to zawsze staję na poboczu, gaszę silnik i czekam jak się rozwinie sytuacja ;)

A jak jedzie konno ktoś inny to staję, gaszę, i czekam aż sobie pojedzie. ;)

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym kraju, gdzie własne dzieci się kisi w beczkach na kapustę, już nic mnie nie zaskoczy :icon_mrgreen: Musiał to być niezły furgon, skoro podczas jazdy koleś wysypał się pod koła :icon_mrgreen:

Mężczyzna zrobionym przez siebie quadem wiózł kolegę na grzyby.

Kolega "jak w mordę strzelił" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że pokierował nim strach i szok całej tej sytuacji. Trudno wtedy myśleć. Nie chcę się mądrzyć ale na jego miejscu wolałbym chyba zgłosić to na policję i tak to wyszłoby na jaw ale mniejsza kara (tak sądzę) i mniej wyrzutów sumienia. Jak on teraz spojrzy w oczy rodzinie tego zmarłego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...