wypad do 2oo :)

[Marcin SF]

ja się na pewno spóźniej, ale postaram się dotrzeć w rozsądnej porze i nie zmotoryzowany :icon_mrgreen:

[Fiery]

Lotos luz knajpa, ma swój klimat :notworthy:

 

A strzemienny by się przydał bo zmarzły mi cztery litery i nie tylko, ale daje rade :biggrin: Sprzed kompa teraz Wasze zdrowie! :buttrock:

[Chriss]

Lotos luz knajpa, ma swój klimat :D

 

A strzemienny by się przydał bo zmarzły mi cztery litery i nie tylko, ale daje rade :D Sprzed kompa teraz Wasze zdrowie! :D

 

 

Witam, sorki ale nie moglem przyjsc bo zrobilo mi sie duzo roboty, tak to juz jest dni powszednie mam zabite ;(

 

Pozdrawiam

[Waldi]

przynajmniek koszta ciei ominely i te staraty ktore przynisolem firmie.

za krzeslo i kieszliki cicho przeszlo.

 

lotso to meczarnia 1

[Chriss]

przynajmniek koszta ciei ominely i te staraty ktore przynisolem firmie.

za krzeslo i kieszliki cicho przeszlo.

 

lotso to meczarnia 1

 

no niezle w koncu 13 byl :buttrock:

[Listek31]

Super śledzik i powrót na kwadrat super połączenie dosłownie pod sam dom git jeśli chodzi o zimowe ustawki choć ten rachunek uuuuuuuuuuuu

[Marcin SF]

lokal ma przezajebisty klimat. Połączenie mam niestety marne, ale załapałem się na podwózkę do domu. Bardzo dużym plusem jest to, że tak wcześnie wyrzucają. Bo bym był śpiący w pracy :biggrin:

[Aśka]

Waldi? czy mam rozumieć, że już nas tam nie wpuszczą? :biggrin:

 

i czy jak już tam byliście, to może wspomnieliście coś o rezerwacji na środę? czy podliczyć ekipę i wpaśćtam w najbliższym czasie?

[KLAUDIUSZ]

Kurde, czemu ja tak późno wróciłem?!?!?! :D :D

[Marcin SF]

no właśnie, generalnie rezerwację powinniśmy zrobić zanim zaczeliśmy śpiewać, wynosić szkło i zanim Waldi rozwalił krzesło :]

 

Ale na sliedzika lokal przedni. Trzeba szybciorem ustalić ile osób będzie i rezerwować!!

 

Klaudiusz. A żona mówiła, żebyś rosołek wypił :D

[nowy011]

No i jak było opowiadać...

 

Waldek z Klaudkiem narozrabiali zapewne? :D

[KLAUDIUSZ]

No i jak było opowiadać...

 

Waldek z Klaudkiem narozrabiali zapewne? :cool:

Ja nie, tylko Waldek sie spił i krzesła wywracał :notworthy: Potem Szparka a potem wylądowałem w Utopii na Imprezie firmowej kumpla ....... nie mogłem go znaleśc bo za Babe sie przebrał :buttrock:

 

Mam zdjęcie rachunku z Lotosa ....... ale nie nie wiem jak wkleji, z niego wynika że poszło 5 czy 6 0.7 Litra :crossy:

[Marcin SF]

skromne spotkanie w tygodniu, po flaszce na twarz :cool: :notworthy:

[Waldi]

obudzilem sie nad ranem w domu i zadnego plynu do picia oprocz voodki ?

skad sie wziela wyborowa w moich rekach jak ja tego swinstwa nie pije ?

 

 

btw. kiepskie krzesla skoro od siadania sie lamia i kiepskie kieliszki skoro od trzymania sie tluka

 

[Marcin SF]

taa zaczyna się, ja wódki nie piję, grzeczny jestem i nie rozrabiam :notworthy:

 

a pewnie upileś się wczoraj powietrzem :cool: