Skocz do zawartości

xl350R problem z rozruchem na zimno. Za słaba iskra?


moonraker
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Oleju nie pali mi w ogóle tzn tak myslę, przejechałem nim dopiero ok 300km i stan się utrzymuje taki jak na początku (tak ok 3mm ponizej max na bagnecie). Moto nie dymi, mozna powiedziec że wydala powietrze :icon_mrgreen: na wylocie tłumika jest tylko delikatny suchy nalot sadzy. Co do pomiaru cisnienia sprężania to szukam odpowidniego manometru bo w tym moto swieca siedzi wyjatkowo głeboko (tak głeboko ze miałem problem kupić klucz żeby ją wykręcić, żaden z typowych "świecowych" się nie miescił bo cały klucz miał za dużą średnice zewnętrzną dopiero taki zwykły rurkowy klucz przypasował) No ale dostałem namiar na człowieka który podobno dysponuje odpowiednim sprztem i muszę sie do niego udac. Ale tak sobie kręciłem kluczem załozonym na magneto i wnioskuje że sprężanie jest niezłe i nie słychac żeby "puszczał" a niejednym wałem już w życiu kręciłem:) Ale dla spokoju sumienia zmierze to cisnienie. Jak pisałem wcześniej rozebrałem gaźnik i nic tam nie znalazłem no chyba że ktoś wcześniej pozamieniał dysze i dodam ze gaźnik juz był rozbierany i to nie raz. Przychodzi mi do głowy jeszcze jedynie zły poziom paliwa i zły punkt zapłonu. Ale z tego co słyszałem to w tej generacji silników jak juz raz fabryka ustawi zapłon to nie ma co regulowac bo nic się nie zmienia. No i ten dekompresator też mi nie daje spokoju, napiszcie prosze jak u was to działa. u mnie jest tak ze są kopniecia tak jak bym miał w ogóle odłączoną linke dekompresatora i wtedy odpala, a czasami jest takie wrażenie jak by nie było swiecy ( i wtedy nigdy nie odpala) i nie ma regóły przy któym kopnięciu jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qpa, CDI to nie jest EI a o tym wlasnie pisalem. Od 20 lat jezdze motocyklami z EI i nigdy nic mi nie odkopnelo, zreszta ciezko by bylo na opoznionym zaplonie :icon_mrgreen:

 

monraker, zaplon najlepiej sprawdz na lampie strobo a przy okazji zdejmij jeszcze raz zbiornik i sprawdz ta linke od ssania.

Moje wrazenie jest ze wszystko jest dobrze tylko masz caly czas za malo ssania, albo za duzo powietrza dostaje sie do gaznika.

Zrob taki manewr, zdejmij filtr z lacznikiem, albo sam lacznik i w czasie zapalania na zimno podczas tych 2 kopow bez zaplonu przyslon gardziel gaznika reka ( z normalnie otwartym ssaniem ).

Napisz za ktorym kopem zapali.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linka od ssania jest na 100% okej bo do samego mechanizmu ssania mam dobry dostęp. Jak włączam ssanie manetką przy kierownicy to w gaźnku powoduje to podniesinie takiej jak by iglicy z tłoczkiem i podnosi ją do konca, dalej już sie nie da, tak ze raczej to wykluczam. Ale faktycznie moto zachowuje się jak by dostawało zbyt mało paliwa przy rozruchu, bo silnik po 4-5 kopie już chce "zagadać" i wtedy musze mu dac z wyczuciem gazu i za kilka następnych kopów wkoncu odpala. Ale bez dotykania manetki gazu "na zimno" niestety nie ma szans na odpalenie ;) Przy chodzi mi jeszcze do głowy zły (zbyt mały ) poziom paliwa w gaźniku ale niestety nie mam danych jaki powinien być prawidłowy a nie bedę ekperymentować. A tak przy okazji to dzisiaj moto odpaliło po nocy za 4 kopem więc już nie wiem moze ma jakies fochy? albo kwestia paliwa? ale w sumie od przeszł 2 lat "stołuje" sie w jednej stacji i w reszcie mojego stada nie zauważyłem problemów.

No okej spróbuje odpalić tak jak piszesz ze zdjętym airboxem i zatkanym dolotem i zobaczymy, ale jezeli się okaże że zapali to gdzie tkwi przyczyna? "Lewe" powietrze przed gaźnikiem czy co?

Edytowane przez moonraker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może bo motocykl mam od niedawna wcześniej miałem albo 2sówy albo był magiczny guziczek :icon_twisted: Ale robie to tak jak mnie uczył poprzedni włąsciciel i zresztą podobną metodę wyczytałem tutaj: kopniakiem obracam wał aż do sprężania i jeszcze kawałek dalej aż do momentu jak odskoczy dekompresator, cofam kopniaka i skop z całej siły. Jak robie coś nie tak to mnie poprawcie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszaj aż usłyszysz w wydechy powietrze. To będzie oznaczało że trwa sów wydechu. Zaraz potem jest dolot sprężanie i praca. A jak kopiesz to stajesz na motorku czy tak z ziemi?? Ja swojego klra z ziemi nie kopne tylko stoje na nim. A i nie przekopuje go bez zapłonu tylko kranik, ssanie bez gazu i ogień poszedł:icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No okej spróbuje odpalić tak jak piszesz ze zdjętym airboxem i zatkanym dolotem i zobaczymy, ale jezeli się okaże że zapali to gdzie tkwi przyczyna? "Lewe" powietrze przed gaźnikiem czy co?

 

Lewe powietrze to moze byc tylko za gaznikiem ( na laczniku z glowica ).

2ga mozliwosc ze uklad ssania jest przypchany, lub zuzyty - np ten ten tloczek nie trzyma tak jak powinien.

W koncu to nie jest nowy moto i czesci sie zuzywaja.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo spróbuj dodatkowa dawke paliwa strzykawką do gardziołków wtrzyknąć. Jeżeli pomoże to oznacza problemy właśnie z układem zasilania. Ja po wymianie uszczelki pod głowicą w klr kopnołem raz i zapalił. Więc musisz mieć cos nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapłon dokładnie tak jak napisałeś osobny obwód niezalezny od akumulatora, ale światła również są zasilane z pradnicy nie z akumulatora, tzn jak silnik nie działa swiatła nie swiecą (przynajmniej u mnie).

A tak wracając do porannego "palenia" mojej hondziawki to mam wrazenie ze sie poprawiło albo ja się nauczyłem ją skutecznie kopać bo tak za 5-6 kopem zapala najpóźniej, wiem że to jeszcze nie ideał ale zawsze poprawa :flesje:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji, może ktoś mi podac jakie jest "nominalne" cisnienie sprężania a jakie już kwalifikuje ten silnik do remontu? Najprawdopodobniej na dniach bedę miał odpowiedni manometr ale niestety nie znam tych danych a w necie jakoś nie bardzo mogę znaleźć. Wiem że niby można teoretycznie to wyliczyć ze skoku i średnicy tłoka ale wolał bym dane praktyczne :) bo jak mawia jeden mój znajomy "często ptaktyka j..iot teoriu".

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...