piatka Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Witam!Dla Forda stanowcze -NIE.Wiem ,że czasami pociąga stylistyka w przypadku KA.Ale cała reszta to porażka.U mnie na warsztacie na równi z Citroenem :biggrin: . Ostatnio słyszałem, że nie kupuje się samochodów na F ... Ford, Fiat, Francuzkie Wybaczcie ale tą opinię wykoncypowali sobie chyba posiadacze nudnych jak flaczki :flesje: głolfuf tudzież innych klepanych w garage niemców, składanych z dwóch, gdzie Hans stracił nogi, a może i życie. Obecnie coprawda nie jezdze :/ (jeszcze 9 miesiecy do zwrotu prawka :]), ale biorąc moje wcześniejsze doświadczenia dające ok 120 tys rocznie (handlowiec i tzw kapitalista wyzyskiwacz :lalag: samochody francuzkie, fordy tudzież fiaty to naprawdę dobre samochody. Nie można ich tylko serwisować "u pana franka za płotem co to 3 golfy i 2 kalibry złożył ze złomu". A kolego Kogut wracając do Cytrynki powiedz mi w jakim samochodziku masz taki komfort jazdy? Obecnie jeżdzę (niestety z kierowcą) służbowym C5 Hdi (w ciągu 1,5 roku stukneło prawie 200tys km) i oprócz normalnego serwisu w tym autku nie ma nic do roboty :flesje:. Nie bójcie się nietypowych (czytaj "niepolecanych" na Polskim rynku) samochodów. Opinie o tych samochodach dają nam tylko lepszą cenę zakupu :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson13 Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Co do blachy w ka to fakt lubi gnic, ale napisalem czym to jest spowodowane.. brak nadkoli-zaklada sie od fiesty i po problemie, do silnika nie wiem co chcecie-prawda jest ze niektore modele mialy waddliwa jedna ze szklanek ktora sie wycierala-co do krzyzaka to ze wspomaganim koszt 1000zl to prawda jak sie robi w serwisie, a krzyzak do wspomagania kupuje sie z fiesty za 70zl i sie normalnie go wspawuje. ps. mam kaczke tzn moja siostra ma ale nastepnym razem zastanowil bym sie nad seatem arosa to jest to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 20 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 to równie dobrze MV Agusta jest malezyjska :biggrin: Z tą różnicą, że Fordy na rynek Europejski są produkowane w Niemczech. PozdrawiamJanuszm Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 20 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 VW Polo bedzie dla ciebie idealny;] nie jest to ideał;] http://www.allegro.pl/item245112801_totaln...w_polo_1_4.html o takim modelu i silniku mysle;] 1.4 to dobra propozycja do tego auta! VW wiec zamiennikó od cholery, najprostsze rzeczy zrobisz sobie sama, lub zrobić ci jakis zaprzyjaźniony kolega. Naprawde jest to auto które mozna sobie zrobić w domu;] A jesli masz tak ze 30 kawałkó to miłą propozycja to audi A3;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
88kamyczek Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 Ojjj kolego stanowczo odradzam Forda KA:/ Robilem blacharke przy tym aucie... Bylo to fordzik z 2003 roku produkcji. Pod ozdobnymi plastikami pelno przegnitej blachy. Kupa roboty i wyrzuconych klienta pieniedzy. Jak tam sobie chcesz... Twoja kasa. Osobiscie wolalbym cos niemieckiego lub japonskiego i w dieselku :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 nie nie ! ropniak małej pojemnosci jest do dupy:] optymalna pojemnosc ropniaka dla auta średniej wielkosci to 1.9;] a silnika bezynowego to 2.0;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogut Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 Ostatnio słyszałem, że nie kupuje się samochodów na F ... Ford, Fiat, Francuzkie Wybaczcie ale tą opinię wykoncypowali sobie chyba posiadacze nudnych jak flaczki :P głolfuf tudzież innych klepanych w garage niemców, składanych z dwóch, gdzie Hans stracił nogi, a może i życie. Obecnie coprawda nie jezdze :/ (jeszcze 9 miesiecy do zwrotu prawka :]), ale biorąc moje wcześniejsze doświadczenia dające ok 120 tys rocznie (handlowiec i tzw kapitalista wyzyskiwacz :smile: samochody francuzkie, fordy tudzież fiaty to naprawdę dobre samochody. Nie można ich tylko serwisować "u pana franka za płotem co to 3 golfy i 2 kalibry złożył ze złomu". A kolego Kogut wracając do Cytrynki powiedz mi w jakim samochodziku masz taki komfort jazdy? Obecnie jeżdzę (niestety z kierowcą) służbowym C5 Hdi (w ciągu 1,5 roku stukneło prawie 200tys km) i oprócz normalnego serwisu w tym autku nie ma nic do roboty :D. Nie bójcie się nietypowych (czytaj "niepolecanych" na Polskim rynku) samochodów. Opinie o tych samochodach dają nam tylko lepszą cenę zakupu :D Mam lepszy komfort jazdy w Audi które teraz posiadam a swoje opinie wydaje z doświadczenia które daje mi mój warsztat.Zajmujemy sie głównie elektroniką ale wcześniej babraliśmy się dużo w smarach i znienawidziłem Citroena za to gówniane zawieszenie hydrauliczne i za hamulce na tym samym obwodzie.Samochód to nie tylko wygoda ale też koszty naprawy i ich częstotliwość-jedna jaskółka wiosny nie czyni a tym bardziej służbowa.Przez kilka lat przewinęło się na warsztacie wiele aut różnych producentów i na takiej podstawie wystawiam Citroenowi opinie negatywną.Warsztatów Pana Zenka nie pochwalam ale serwisy autoryzowane też nie mają się czym chwalić szczególnie przy takim zapleczu pomocy jakie oferuje producent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 23 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 kogut ja w ten sposób znienawidziłem opla... instalacja elektryczna jest jakby zucona na silnik... kable czest osa naciagniete mocno itp. Juz nie mówiac o popieproznych rozrzadach bezkolizyjnych które zawsze kolizyjne sa;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba3ma Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Ja ostatnio tez szukałem auta dla mamy:D w końcu stanęło na hondzie civic 1.4 z 99r.W opcji był jeszcze golf III 1.9TDI, seat ibiza 1.9TDI albo 1.4 benz z 1999-2002.Myśle że Honda to dobry wybór tymbardziej że mama potrzebuje auta na krótkie dojazdy praca,zakupy,dojechac do poznania 20km a dla diesla chyba nie najlepiej robic takie krotkie traski.Pozatym honda wydała sie mamie wygodniejsza a bezawaryjnosc większa niz w golfie.Jej znajoma miała civica przez 7 lat i mówi że auto rewelka.Mam nadzieje że mamuśka będzie zadowolona:Dpozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Moja ciotka kupiła latem Forda Ka za moja namową, gdyż znajomy mechanik pozbywał sie takiego po swojej córce.Auto z roku 99, przebieg lekko ponad 60tyś. Cena równo 10000 PLN. W cenie auta komplet opon zimowych z felgami oraz malowanie tylnego zderzaka bo babka cofała i wjechała w słupek ;) Silnik 1.3 60KM. Ciotka jest 7 właścicielką. Auto w 2000 sprowadzone z Niemiec. U niemców jeździł facet, a w Polsce same babki.Nie znam się na nazwach wersji, ale zderzaki w kolorze nadwozia (błękityny metalic), alufelgi Forda, wspomaganie ukł kier, skórzana kiera, na tylnej szybie spojler fabryczny (chyba to sie zwie blenda czy jakos tak), radio CD fabryczne, elktryczne szyby, szyberdachFord jest znakomicie utrzymany, przebieg jest oryginalny, widać to na nie zuzytych elementach. Silnik pracuje pieknie, choć za dwa tygodnie sprawdzam luz zaworowy, bo nie wiem kiedy był sprawdzany, zreszta robie full serwis.Jazda - po prostu zapie**ala, jednym nosem wciąga inne samochody miejskie i radzi sobie z małymi tjuningowanymi padlinami.Rdza pojawia sie sporadycznie z przodu pod grillem. Zawieszenie jak najbardziej jest dobre, zero luzów i cichutkie.Częsci zamienne są w przystępnych cenach. Mnie troche dziwi dlaczego niektórzy (zaznaczam niektórzy) z Was wieszaja psy na autach angielskich, francuskich, włoskich nie majac z nimi praktycznie nic do czynienia, nie mówiąc o kompletnej nieznajomości marki, osiągów w sporcie czy nawet historii. A moze dalej istnieje kompleks posiadacza niemieckiego samochodu? Inne marki be a niemiecka powala na kolana swą doskonałoscią. Dla mnie to myślenie troche z Tamtych czasów i w ogóle mało inteligentne. Co do Forda. Marzy mi się Ford robiony przez Cosfortha (chyba sie tak to pisze) np. Sierra 2.0 ponad 200KM :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba3ma Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Ja nie neguje żadnej marki ale przed wyborem zawsze porównuje wszystkie za i przeciw a marka ma drugorzedne znaczenie chyba że dany model cieszy sie naprawde złą sławą.Na poczatku tez chciałęm dla mamki Forda Ka ale mama nie chciała.Nie to nie.Brat ma Eskorta 1.8D licznik przekreca mu sie chyba 3 raz i silnik dalej równiuteńko klekocze:)Nie puszcza nawet ciemnego dymka przy odpaleniu.Kiepsko tylko z zawieszeniem ale na naszych drogach nawet walec sie rozsypie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tita Opublikowano 2 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2007 No i kupiłam. Opla Corse. Czy był to dobry wybór okaże się za jakiś czas. Dzięki za wszystkie rady :notworthy: :notworthy: :notworthy: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaskier Opublikowano 2 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2007 Ford Ka - Henry Ford przewraca się w grobie za ten dizajn bleeee.... ale nie o tym :icon_biggrin: Płyta podłogowa, zawias i napęd to fiesta, ja osobiście poleciłbym jednak zakupić fiestę, może nawet lepiej 3 drzwiową i najlepiej z silnikiem ZETEC 1.25 75KM, do 160km/h zbierała się zupełnie miło (od Mangali do kładki w stronę Wilanowa) Paliła mi 9l/100km ale noge miałem wtedy strasznie ciężką i drętwą :icon_arrow: Zawsze będę chwalił Forda (przynajmniej wszystkie, którymi jeździłem) za bloki, łatwo wyczuwalne, skuteczne i nie nadpobudliwy ABS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wadir Opublikowano 5 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2007 (edytowane) Witam, obecnie jeżdżę fordem KA (w domu jest od nowości - 11lat).Co do silnika to jest rewelacyjny:- mało pali, mi spalił od 5,1 do max 7 litrów (przeważnie koło 6)- bezawaryjny (samochód ma przejechane 106tys km i -odpukac w niemalowane- na razie nic się nie zepsuło)- jest wystarczający do tego auta- wczesniej jeździłem golfem III 1.6 i jest podobnie Wg książki serwisowej co 15tys km należy wykonywać regulację zaworów ale nie jest to jakiś straszny koszt- jeśli dobrze pamiętam to w ASO Forda około 100zł. Minusem są odpadające plastiki wewnątrz (uchwyty drzwi ponieważ zamocowane są na zatrzaskach które się wyłamały- pewnie przez nasze drogi).Co do korozji to niestety zgadzam się z przedmówcami. Auto rdzewieje - w moim do wymiany progi i do zrobienia blacha wokół wlewu paliwa. Korozja pojawia się także w nietypowych miejscach np na środku klapy bagażnika...No i kupiłam. Opla Corse. Czy był to dobry wybór okaże się za jakiś czas. Dzięki za wszystkie rady notworthy.gif notworthy.gif notworthy.gifPozdrawiam sorki dopiero teraz doczytałem temat do końca. Gratuluję i życzę bezproblemowej eksploatacji:) Edytowane 5 Grudnia 2007 przez wadir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.