Skocz do zawartości

ku przestrodze: jakie miny widziałes na sprzedaż


awful
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To byli chłopcy po 18-19 lat ... chcieli na pierwszy motocykl kupić - zx12r - w opisanym już powyżej stanie ... nie chciałem sprzedać tego jakiemuś gówniarzowi tylko po to, żeby się na nim zabił ... tym bardziej że moto kupiłem za naprawdę dobra cenę i nawet po kilku latach jazdy wart był lekko licząc te 5-6k więcej niż za niego zapłaciłem ... odszkodowanie dostałem dobre, silnik, rama, cała reszta ... 100% uszkodzenia pojazdu -ze szkody całkowitej dostałem równowartość jego wartości przed dzwonem ... nawet lepiej, bo miałem niebawem sporo serwisówki zrobić (napęd,gumy,płyny,klocki i reszta które już swoje wyjeździły - więc pewnie nawet mniej bym dostal gdybym chciał go przed tym dzwonem sprzedac komuś) ... Tak że z kasą mnie nie piliło, szkoda go było ot tak na szrot wywalić, bo sporo jednak części się uchowało ...

 

Co z tego że ci młodzi kaskaderzy byli o tym poinformowani ... i teoretycznie to ich decyzja ... i teoretycznie dorośli ... jak po ludzku nie stać ich było na nic więcej niż zespawanie tego w jakimś garażu ... rama wtedy kosztowała ponad 5k. więc więcej niż oni za tą kupę złomu chcieli zapłacić ... nawet gdyby chcieli to jako-tako polepić, to min. 7-10k. trzeba byłoby wsadzić żeby to nie niosło śmierci ... Co z tego że to "ich decyzja" skoro pewnie niebawem miałbym telefon od ich rodziców z pytaniem "dlaczego mu to sprzedałeś ?"

Kumpel miał Hajkę, tez ją sprzedał komuś kto miał przynajmniej jakiekolwiek doświadczenie na moto, choć chętnych na pierwsze moto było wielu ...

Wiadomo że jak człowieka ciśnie z kasą to nie ma takich dylematów - byle tą kasę mieć...i być może gdybym tych pieniędzy bardzo potrzebował to bym sprzedal pierwszemu lepszemu kaskaderowi ... ale mnie nie cisnęło i żadnego heroizmu z mojej strony też nie było ...

 

Kupił na siebie - żadnych lewych kolegów nie było ... :D ...

Klub Anonimowych Piratów Drogowych

 

Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ?

 

stopkai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak spytałem bo kiedyś sam sprzedałem gościowi stare Polo "na przyjaciela", a dokładniej, że niby to jego szef co nie ma czasu przyjechać, a on jest mechanikiem i mu tylko auta jeździ oglądać i kupować.

W sumie to nic złego z tego nie wyszło i pewnie nie wyjdzie zwłaszcza, że byłem młody i nieświadomy(zresztą teraz to nikt mi by już nic w tej sprawie nie udowodnił).

Dopiero jakiś czas temu mój kumpel co siedzi w branży złomiarsko/recyklingowej mnie uświadomił, w przypadkowej rozmowie, że sprzedałem "na muchę" i że poszedł na części.

 

Jak handlarz/mechanik/blacharz bierze wrak legalnie z papierami na siebie to chce go puścić w całości jako bezwypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że miałem niecałe 40 km , tak więc straciłem, tylko czas , w gorszej sytuacji byli chłopaki którzy przyjechali 250 km :)

Pozdrawiam i polecam omijać szerokim łukiem

 

Mimo 40 km chyba bym nie zdzierżył i dodał do tego wszystkiego co znalazłeś porządnego kopa w to moto - żeby następni przy oględzinach od razu widzieli co to za padło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, żeby nikt nie pomyślał, że bronie tych co wciskają gówno w ładnym sreberku...

Moim zdaniem po części kupujący są sami sobie winni..To mity i legendy sprawiły, że moto z przebiegiem 40-50 tyś nie nadaje się do jazdy wieć sprzedający cofają liczniki..

Ludzie ciągle żyja marzeniami o moto od dziadka/babci/bo mi się dziecko rodzi/wyjeżdżam z kraju/ i sprzedaję za polowe ceny moto-cud...istana okazja...

Wystarczy sprawdzić w jakich cenach są sprzety (zadbane/bezwypadkowe) u naszych zachodnich sąsiadów...wiadomo, że są droższe niż w Polsce..nie trudno sobie wyobrazić co to musiało przyjechać skoro handlarz wystawia cenę sporo niższą niż srednia rynkowa...

Sam jestem na etapie sprzedaży motocykla, moto mam od nowości, serwisowane, doposażone..wystawiłem, ogłoszenie i odbieram telefony, czemu tak drogo bo można kupic za duzo mniej...A potem wątek z minami rosnię jak na drożdżach...Pomyślmy zanim zrobimy wycieczkę w drugi koniec Polski..Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, żeby nikt nie pomyślał, że bronie tych co wciskają gówno w ładnym sreberku...

Ludzie ciągle żyja marzeniami o moto od dziadka/babci/bo mi się dziecko rodzi/wyjeżdżam z kraju/ i sprzedaję za polowe ceny moto-cud...istana okazja...

 

Szczerze krótko i na temat, brawo !

Nikt nie rozdaje prezentów w tych czasach a za dobre trzeba zapłacić.

Ja kupiłem swoje cacko używane w USA w stanie perfekt cena jaką zapłaciłem wyniosła tyle że nie opłacało by się sprzedać w Polsce w celach zarobkowych.

Morał : sprowadza się motocykle by je sprzedać i zarobić ale czemu one są tańsze w Polsce niż te które oglądamy na aukcjach zagranicznych …………………

--- VTX 1800 R ---

post-43809-0-66477300-1346616388.jpg

I'm hooked!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś trafił na tą perełkę w necie to polecam zobaczyć zdjęcia:

 

 

 

pc046109.jpg

 

 

p1010040rn.jpg

 

 

pc046106.jpg

 

 

VIN JS1GN7EA092102713

Model Year: 2009

Make: Suzuki

Model: GSX-R600

 

 

aaa8v.jpg

 

aaa4w.jpg

 

aaa2w.jpg

 

 

 

VIN JS1GN7EA092102713

Model Year: 2009

Make: Suzuki

Model: GSX-R600

 

Historia pojazduRekord z dnia Szczegoly

2009-02-24 VEHICLE MANUFACTURED AND SHIPPED TO DEALER

2009-05-29 TITLE (Title #:40372528) (Lien Reported) REGISTRATION EVENT/RENEWAL

2010-01-19 TITLE (Title #:40994147)

2010-01-25 AUCTION ANNOUNCED AS NOT ACTUAL MILES

2010-01-29 AUCTION ANNOUNCED AS TRUE MILEAGE UNKNOWN

2010-06-03 TITLE (Title #:67947532) EXCEEDS MECHANICAL LIMITS SALVAGE

2010-06-08 REGISTRATION EVENT/RENEWAL

2010-06-18 AUCTION ANNOUNCED AS SALVAGE, EXTENT OF DAMAGE UNKNOWN

 

Repair Cost $10,917 USD

Title State PENNSYLVANIA

Title Type CERTIFICATE OF SALVAGE

Odometer 0 NOT ACTUAL

Primary Damage All over

VIN JS1GN7EA092102713

Body Style RACER

Color TWO TONE

Engine .6L 4

Drive Rear-wheel drive

Cylinders 4

Keys YES

Edytowane przez milosz-RR

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jak się kupuje moto używane, to trzeba kupić od kumpla i to jeszcze pod warunkiem że na nim sam ze 2 sezony śmiagał ... wtedy ma się chociaż minimalne szanse na kupienie normalnego motocykla, a nie takich wynalazków - okazji ... Matias ma 100% rację ... ludzie chcą cudów w ciemno za jak najmniejszą kasę ... a tak się po ludzku nie da ...

Klub Anonimowych Piratów Drogowych

 

Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ?

 

stopkai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...