Sprowadzanie ze Stanów

[vx800]

Hej,

 

Może ktoś mi napisze, jak wygląda sytuacja ze ściąganiem moto zza oceanu. Chodzi mi konkretnie o Hondę VTR 1000 f z roku 2000/2001, czyli polska cena giełdowa 20-25 tysięcy.

- czy w ogóle warto? Będzie taniej, drożej? Ile kosztują: przewóz, opłaty graniczne, cła, VATy i inne dodatki?

- czy wersje amerykańskie znacznie różni ą się od europejskich? Jak z częściami do Amerykanów?

- Może ktoś się zajmuje sprowadzaniem sprzętów z USA, jak tak, proszę o kontakt.

- Czy to prawda, że Amerykanie jeżdżą mało i dbają o motocykle?

 

Z a odpowiedzi i każdą inną informację na temat będę bardzo wdzięczny.

 

Pozdróweczka.

[Pawel]

O ile się orientuję, cła nie ma, ale jest jakać alcyza. Na pewno jest do zapłacenia Vat 22%, do tego dochodzi 1000 zł za wydanie karty pojazdu. Nie wiem ile kosztuje sprowadzenie motocykla, ale w przypadku samochodu to około 1000 $ za przewóz statkiem. Dlaczego nie chcesz sporwadzić sprzęta z Europy? Na pewno transport jest tańszy. Unikniesz także problemów z częsciami - często wersja amerykańska różni się szczegółami od Europejskiej. Jeśli chodzi o dbałość o maszynę to nie zależy to od kraju, tylko od konkretnego egzemplarza. Radziłbym Ci poszukać najpierw e Europie. Bez problemu w wyszykiwarce znajdziesz setki komisów z Niemiec itp (sam szukałem i poszło bez problemu) co da Ci wstępną orientację w cenach. Jadąc na miejsce można znależć o 10% tańsze z prywatnych ogłoszeń.

Pozdrawiam, Paweł.

[bukman]

                                      Motocykle (motorowery)

 

 

                                                                Cło

 

                                                    Unia Europejska- 0%  

                                                    Pozaeuropejskie- 9%  

                                                       Podatek VAT- 22%

    Cło na motocykle (w tym motorowery i skutery) wynosi 0% (jeśli pojazd pochodzi z krajów Unii Europejskiej i tamże został wyprodukowany oraz dołączono do rachunku oświadczenie sprzedawcy potwierdzające ten stan rzeczy) lub 9% (dotyczy pojazdów z USA i Japonii). Akcyza w tym przypadku nie wystepuje, zaś VAT wynosi 22%. Nie występują tu kwoty minimalne cła. Nie ma też ograniczeń co do roku produkcji.

 

to odnosnie cla, akcyzy i Vatu....

pozdrwiam

[Gość spawacz]

Sytuacja wygląda tak jak zacytował bukman, ale miało się trochę pozmieniać (oczywiście na gorsze) od października - weszły jakieś nowe przepisy dotyczące VAT-u. Nie wiem czy dotyczy to też sprowadzania motocykli. Sprawdzę w moim biurze rachunkowym, oni będą wiedzieć i wtedy napiszę jak sprawa wygląda. Pozdrowionka

[Pawel]

Uwaga ! Znajomy mi powiedział, że jadąc za granicę posamochód trzeba zapłacić coś jeszcze przed wyjazdem (NIE WIEM CZY TO ZALICZKA NA AKCYZĘ, CZY COŚ W TYM STYLU). Podobno jak sie tego nie zapłaci, to po przywieziniu samochodu kosztuje to dwa razy więcej! Nie wiem co to za opłata i czy dotyczy motocykli, ale coś takiego na pewno jest.

Pozdrawiam, Paweł

[vx800]

Dzięki za rady, czekam na więcej...

 

Co do tego, jak są traktowane sprzęty w USA, to obiło mi się o uszy, że tam ludzie mało jeżdżą (większość) i można znaleźć bardzo mało jeżdżone moto. Poza tym sprzedają taniej, niż europejczycy.

 

Ale i w Europie poszukam....

[bukman]

Czy malo jezdza? hmmm.... tam sa wielke odleglosci, do slepu lub do centum jedzie sie kilkanascie, kilkadziesiat kilosow....wiem z doswiadczenia ze raczej duzo jezdza....

no chyba ze ci z duzych miast malo jezdza.....

ale pewnie sa i "niedzielni rajdowcy"....

 

pozdrawiam

[Gość spawacz]

Mam już 3 sprzęta z USA i wszystkie miały małe przebiegi (autentuczne). Tam dużo ludzi ma nawet po kilka motocykli, Hondę CB 650 Custom kupiłem 1,5 roku temu od gościa co miał ZX9R do szaleństwa na torze, Harleya Electra Glide na wyjazdy i wspomnianą CB 650 Custom jako motocykl na krótkie wyjazdy na miasto. Zresztą w kraju gdzie przed każdym domem stoją przynajmniej 2 samochody ludzie motocykli nie eksploatują tak jak u nas gdzie często trzeba wybrać albo motocykl, albo samochód.

[buba6]

ja mam shadow 800 z USA, problem jest z częściami, ale motorki są zawsze w owiele leprzym stanie, ogólnie to warto, polecam rozwiązanie przywieźć jako mienie przesiedleńcze, a transport tylko statkiem