Skocz do zawartości

montaż gaźników - najlepszy sposób


Ario
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Znam ten ból,jest to przej....a robota.Nie wiem jak u Ciebie ale ja w swoim sprzęcie robię to w ten sposób.Demontuję cały airbox,najpierw montuję przednie gumy łączącesilnik z gaznikiem a potem zakładam tylnie gumy, i montuje airbox,jest u mnie tyle miejsca,że idzie to wmiarę bezproblemowo.Gumy przed zamontowaniem podgrzewam suszarką do włosów,dużo łatwiej je zamontować.Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, kilka dni temu robiłem to w fazerze, niezbyt przyjemna robota.

Do króćców ssących włazi ładnie, problem jest z airboxem - zsunąłem

opaski zaciskowe z gum łączących airbox z gaźnikami, wykręciłem filtr powietrza.

Potem dociskając airbox do gaźników ręką od środka odginałem gumy aby się nie rolowały.

Tak przez ciekawość - też masz ponadpękiwane króćce gaźników? Bo co fazer przyjedzie na warsztat to króćce wyglądają tragicznie.

 

pozdrawiam, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, kilka dni temu robiłem to w fazerze, niezbyt przyjemna robota.

Do króćców ssących włazi ładnie, problem jest z airboxem - zsunąłem

opaski zaciskowe z gum łączących airbox z gaźnikami, wykręciłem filtr powietrza.

Potem dociskając airbox do gaźników ręką od środka odginałem gumy aby się nie rolowały.

Tak przez ciekawość - też masz ponadpękiwane króćce gaźników? Bo co fazer przyjedzie na warsztat to króćce wyglądają tragicznie.

 

pozdrawiam, Adam

króćce całkiem niedawno wymieniałem, bo były popękane i wtedy pierwszy raz walczyłem z montażem gaźników, teraz je dałem do czyszczenia i wymieniałem linki gazu...

widzę, że technikę mamy podobną, ja też najpierw wciskam gaźniki "w silnik", co idzie łatwo i sprawnie, bo króćce są b. twarde, gorzej z airboxem. tu tak jak Ty ściągam obejmy za kołnierz (w stronę airbox'a) i walczę. gnidy się rolują i od nowa, aż się uda.

 

cały montaż przeprowadzam z ojcem więc w sumie robota IMO na 2 osoby, sam sobie tego nie wyobrażam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, niedawno robiłem to w Fazerze sam i da się - wcaaaaale nie jest trudne! Jest jeden myk ułatwiający sprawę - trzeba odkręcić górny wspornik airbox-u - taka blaszka, ktora (gdy jest na miejscu) uniemożliwia pionowe ruchy airboxem (btw, airbox - wbrew pozorom da sie wydlubac z ramy bez wyjmowania silnika)...

 

Kolejność wlasciwa:

- zdemontować górny wspornik airbox'u

- odsunąć airbox max. do tyłu

- podłaczyć linki gazu

- wsunąć gaźniki od lewej strony silnika

- wcisnąć gaźniki w króćce przy głowicy i przykręcić opaski

- nasunąć gumy airbox'u i przykręcić opaski

- zamocować airbox do ramy

 

 

Robiłem to pierwszy raz, więc troche sie zeszło, ale na spoko w pojedynke wykonalne i wcale nie jest to jakas straszna sztuka cyrkowa ;)

 

 

Aha - jakby ktoś szukał to króćce można nabyć w Larssonie za jakies 380.

 

 

powodzenia!

o--o

Edytowane przez owczar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...