ZX6R 1995

[qunio]

Witam , kupiłem niedawno zx6 z 1995 sprzęt ma taką przypadłość, że jak pracuje na wolnych i nagle odkręci sie gaz to najpierw się zająknie i dopiero obroty wskakują wyżej - jest to bardziej nasilona jak jest zimny. Występuje to w przedziale od 1100 do 2000 obrotów. Powyżej ciągnie równo i szybko się wkręca nawet po gwałtownym odkręceniu gazu. W jeździe czuć tą dziurę - odczuwa się to jakby lekko przebierał i dopiero od 2000 strzela do przodu. Sprzęt świeżo po serwisie który przyniósł tylko częściową poprawę - były wymienione świece, czyszczone i synchronizowane gaźniki śruba składU mieszanki wykręcona na 2 obroty według książki (była 2,5 i było gorzej) według mechanika filtr powietrza nie za ładny jeszcze max na sezon. Według mechanika mogło by pomóc podniesieni iglic. Czy ktoś wie może czy jest tam regulacja położenia na rowki czy trzeba kombinować z podkładkami i czy to w ogóle może pomóc. Może ktoś ma jakieś inne sugestie? Dzięki z góry Pozdro

[MłodyWilk22]

1100-2000 obr/min :lalag: :lalag:

Nie wiem o jakiej dziurze tu mówisz :) O dziurze można mówić np pomiędzy 6-7 tyś obr a nie pomiedzy 1-2 tyś obr :lalag:

 

Przeciez to jest silnik wysokoobrotowy i w dodatku 600-tka i to nie młoda, więc nie szukaj mocy w tym przedziale :lalag: Jak pamietam z dawnych lat to ten silnik zaczyna dopiero jechac od jakiś 4 tyś obr w góre...

Nie rób mu krzywdy i nie duś go :lalag: Nawet nie schodź ponizej 4 tyś obr. Ja nawet silnika 1300 nie trzymam w takim przedziale bo rzadnemu japońcowi to nie służy...

 

Ja lubisz takie obroty to polecam Mercedesa dieselka - Puchatka :P Temu to nie zaszkodzi :D

 

Także nie kombinuj tylko kręc maszyne chłopie, kręć :)

[JĘDRZEJ]

Młody nie przesadzaj :icon_mrgreen: .Silnik wystarczy trzymać na min.3000 i bedzie dobrze.Trzymać moto cały czas powyżej 4000?.Można ale spalanie będzie sporawe,no chyba że ktoś ma lewe przyłącze do CPN. :icon_twisted: Pzdr

[qunio]

Sprzęt kręcę - jedzie tak naprawdę dopiero od 7 wzyż. Może źle to nazwałem może to się nie nazywa dziura. W każdym bądź razie nie jest to moja pierwsze rzędowa 4 i w innych po dodaniu gazu nawet gwałtownym obroty szły w górę bez zadęcia sie tak jak ten ma - to nie jest normalne. Do takich obrotów fakt schodzi się rzadko ale czasem są takie momenty i trochę to jest denerwujące jak sprzęt czka a nie ciągnie równo - mam racje czy nie? Tak czy owak dzięki za zainteresowanie. Odkryłem że węże od tego doładowania dynamicznego nie wchodziły całkiem do obudowy filtra może w tym sęk.

Pozdro.

[musieli]

Odkryłem że węże od tego doładowania dynamicznego nie wchodziły całkiem do obudowy filtra może w tym sęk.

Pozdro.

 

Eeeeee tam. To, ze wloty powietrza nie sięgają do airboxu to standardowa przypadłość tych sprzętów, tymbardziej, że pewnie nie jest to bezwypadkowa sztunia.

 

Co do przydławienia - proponuję:

 

1. Wymienić filtr powietrza, najlepiej odrazu na K&Na

2. Wykręcić śruby składu na 2,5

3. Podnieść iglice - trzeba będzie to zrobić metodą prób i błędów, bo napewno po wymianie filtra będzie dostawał więcej powietrza i trzeba będzie "dolać" paliwa.

[MłodyWilk22]

Młody nie przesadzaj ;) .Silnik wystarczy trzymać na min.3000 i bedzie dobrze.Trzymać moto cały czas powyżej 4000?.Można ale spalanie będzie sporawe,no chyba że ktoś ma lewe przyłącze do CPN. :) Pzdr

 

No dobra, min 3 tyś obr to nie zakres pomiedzy jałowymi 1100 a okrutnymi obrotami 2000 :P Od 3 tyś już można coś jechac ale nie od 1100 :D

 

Było już kilka postów na temat odpowiednich obrotów takich silników i krótko mówiąc ciagnięcie ich od samego dołu nic dobrego za sobą nie niesie...

Dla mnie takie min do którego schodze to 3500 obr/min. Wyjątkeim jest tylko jazda w korku na pierwszym biegu...

 

Ps. U mnie dośc nieprzyjemna dziura w dolnym zakresie znikła po zamontowaniu swiec DENSO... Na ten temat też jest dośc długi post :bigrazz:

[qunio]

Dzieki. Właśnie o ty mówie o jeździe w korku na 1 i jak ruszam sprzęt nie daje równo tylko najpier czknie i dopiero ciągnie. To tak ma być ? - nie wydaje mi się. Sprzęt o dziwo wyglada na bezwypadkowy a jak był zrobiony to chyba wszytko było wymieniane na nowe części - nie wim świeżo ściągnięty z Włoch. Po dopchnięciu tych rur jest lekka poprawa. Bede kombinował ztym filtrem i iglicami. Patrzył ktos tam w tym sprzęcie jak tam jest z iglicami czy są rowki czy podkładki? Dzięki

 

PS miałby ktoś tarcze przednie do tego sprzęta, narazie znalałem EBC za 1290. Może ma ktos namiar na jakies tańsze lub sklep zlepszymi ofertami?

[MłodyWilk22]

ZX-6R z 95r :icon_mrgreen: A Ty nie jeździsz przypadkiem moją :notworthy: :icon_mrgreen:

 

Zobacz w mojej galerii czy to czasami nie ta :buttrock: Módl się, żeby jednak tak nie było :notworthy:

 

A swiece i zawory :notworthy: Zaglądnij do jednego i do drugiego...

[Gość Lukass]

Patrzył ktos tam w tym sprzęcie jak tam jest z iglicami czy są rowki czy podkładki?

 

Wypadałoby sciagnąć serwisówkę. Jak cos popsujesz, to żebyś nie pytał jak to miało być.

 

Iglica nie ma możliwosci regulacji. Wg. serwisówki, śruba składu mieszanki powinna być wykręcona o 2 obroty. Wkręć każdą o 1/4 obrotu i wtedy zobacz czy zmienia się praca silnika.

[musieli]

Iglica nie ma możliwosci regulacji.

 

Bzdura, zawsze jest możliwość, trzeba tylko wiedzieć jak :icon_biggrin:

 

Wg. serwisówki, śruba składu mieszanki powinna być wykręcona o 2 obroty.

 

Dobre ustawienie dla świerzego/nowego motocykla a nie 12letniej kawy...

 

Wkręć każdą o 1/4 obrotu i wtedy zobacz czy zmienia się praca silnika.

 

A niby w jakim celu? Żeby miał jeszcze większą czkawkę???

[JĘDRZEJ]

A nie kombinował ktoś przy airboxie Twojego motocykla?Jak silnik nie ma prawidłowego układu dolotowego powietrza to takie są objawy.Pzdr

 

No dobra, min 3 tyś obr to nie zakres pomiedzy jałowymi 1100 a okrutnymi obrotami 2000 :) Od 3 tyś już można coś jechac ale nie od 1100 :icon_biggrin:

 

Było już kilka postów na temat odpowiednich obrotów takich silników i krótko mówiąc ciagnięcie ich od samego dołu nic dobrego za sobą nie niesie...

Dla mnie takie min do którego schodze to 3500 obr/min. Wyjątkeim jest tylko jazda w korku na pierwszym biegu...

 

Ps. U mnie dośc nieprzyjemna dziura w dolnym zakresie znikła po zamontowaniu swiec DENSO... Na ten temat też jest dośc długi post ;)

Twoja BUSA ma podejrzewam 170 kucy przy 1300 pojemności , toć przy tych parametrach ciagnie od samego dołu jak v-ka.Wysokie obroty stosuje sie przy małych pojemnosciach,pewnie ze można jeżdzić Twoim sprzętem zawsze powyzej 4000, tylko po co?Uwazam,że 3000 w zupełności wystarczy na obroty minimum,ale każdy robi jak mu wygodniej.Pzdr

[Truemaker]

hmm. to ja w moim starym GSie nawet bym nie ruszyl na takich obrotach kolo 2000 :O No chyba ze bym sie odepchnal.

[MłodyWilk22]

A nie kombinował ktoś przy airboxie Twojego motocykla?Jak silnik nie ma prawidłowego układu dolotowego powietrza to takie są objawy.Pzdr

Twoja BUSA ma podejrzewam 170 kucy przy 1300 pojemności , toć przy tych parametrach ciagnie od samego dołu jak v-ka.Wysokie obroty stosuje sie przy małych pojemnosciach,pewnie ze można jeżdzić Twoim sprzętem zawsze powyzej 4000, tylko po co?Uwazam,że 3000 w zupełności wystarczy na obroty minimum,ale każdy robi jak mu wygodniej.Pzdr

 

Wiesz to nie można tak odległość powiedzieć zdanych np ZX-14 około 200kucy 1400 pojemności to już może jechac od 2750 obr/min :)

 

Motocyklem trzeba się przejechać i wyczuć jakie obroty mu służa a przy jakich nie chodzi tak jak potrzeba...

Nie zaprzecze bo Busa ciągnie już od jałowych i na każdym biegu po przekręceniu manetki bedzie rwała do przodu od powiedzmy 1500 obr/min tylko pytanie po co ją męczyć. Można ją już od 60km/h ciagnac na 6 biegu bo nie ma z tym problemu, tylko po co :) To ma być jazda dynamiczna :crossy: Na moje wyczucie zakres od 3500 do 5000 obr to najbardziej ekonomiczny zakres w jakim pracuje ten silniczek. Poniżej już tak jakbym go dusił a powyżej niepotrzebnie zaczyna wyć i wyrywac ręce :biggrin:

 

Ps. Zauwazyłem, że jeśli schodzę poniżej w/w zakresu to zużycie jednak troszkę rośnie

Ps2. Wszystko zależy od silnika - np moje jajeczko 750 mimo mniejszej mocy bardziej lubiło niższe obroty(poniżej 3500) od Busy...

 

Każdym motocyklem trzeba sie przejechac i wyczuć odpowiedni dla niego zakres... nie patrzac na moc, pojemność itd.

 

A ZX-6R jeździłem 2 sezony i to dokałnie rocznikiem 95 także pamietam, ze pniezej 4 tys nie ma co schodzić(porócz jedynki) bo staje sie naparwdę totalnym komarem...

 

 

Skoro sie kupiło sportową 600-tke to trzeba ją wkręcać - z tym trzeba sie liczyć przy kupnie takiego motocykla...

[Gość Lukass]

Musieli, jak jesteś taki madry, a ja gadam bzdury, to prosze opisz jak się reguluje w tym gaźniku położenie iglicy.

 

Widomo, że dwa obroty to są dla nowego silnika. To jest parametr wyjsciowy. Kolega wyraźnie napisał, że przy 2,5 obrotu - silnik źle pracował, na 2 juz lepiej, a przecież można o kawałek obrotu wkręćic. chyba chodzi tu o metode prób i błedów.

Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez Lukass

[musieli]

Widomo, że dwa obroty to są dla nowego silnika. To jest parametr wyjsciowy. Kolega wyraźnie napisał, że przy 2,5 obrotu - silnik źle pracował, na 2 juz lepiej, a przecież można o kawałek obrotu wkręćic. chyba chodzi tu o metode prób i błedów.

 

Pokrętło składu mieszanki odpowiada (między innymi, nie wchodząc w szczegóły) za płynność przechodzenia silnika z biegu jałowego na wyższe obroty. Jeśli wkręcisz poniżej wartości fabrycznej - zubożysz mu skład mieszanki co w efekcie doprowadzi do "słabszego" wkręcania się na obroty. Generalnie większośc zadławek wynika z ustawionej złej dawki paliwa - co reguluje się wysokością iglicy. Jeśli nie ma regulacji na iglicy e-clipem to dajesz podkładki pod iglicę. Wyjątkiem od tej reguły jest np Banditowski Kiehin, gdzie - ze względu na denny sposób zabezpieczenia iglicy - regulacja podkładką jest w bardzo wąskim zakresie. Ale tą przypadłość zawsze można rozwiązać igłami Dynojet-owymi.