Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wystarczy mieć troche oleju w głowie i ogarniesz i szóstke i jedynke. Ja z Rs50 przesiadłem sie na R6 i jeździ mi sie bardzo dobrze i żyje.

Pozdrawiam

 

Jak będziesz dbał o sprzęta to bedzie jeździł i jeździł i jeździł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kłopot w tym że głos zabierają tylko ci którzy mają trochę oleju w głowie i po przesiadce z 50 na 1000+ uważali i żyją.

pamiętaj, że z tymi którzy nie mieli wyobraźni już nie pogadasz... więc to że nikt nie pisze 'stary.. jakbym miał szansę to jednak bym wsiadł na 600-700' nie znaczy że wszyscy żyją długo i szczęśliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

poczytałem wszystkie posty no i muszę powiedzieć ze troszkę przemówiliście mi do rozsądku

no i porozmawiałem z gościem co miał r6 (aktualnie ma w głowie kawałek blachy po wypadku) :)

 

może to strach a może rozsadek do mnie przemówił a motocykl to nie zabawka dla dzieci lub młodych którzy chcą sie wyszaleć bo długo nie poszaleją lecz dla ludzi zrównoważonych którzy umieją zapanować nad własnymi emocjami no i manetką :)

może nie do końca tak ale coś w tym stylu :notworthy:

 

wiec co myślicie o hornecie jak na pierwsze moto tej nowej z 2007r

tez nie jest słaba ale to już nie to co r6 lub r1 co o tym myślicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy mieć troche oleju w głowie i ogarniesz i szóstke i jedynke. Ja z Rs50 przesiadłem sie na R6 i jeździ mi sie bardzo dobrze i żyje.

Pozdrawiam

 

Jak będziesz dbał o sprzęta to bedzie jeździł i jeździł i jeździł...

 

A ile kilometrow juz nakreciles ?

 

Majac 18 lat to w sumie raczej duzo nie nakreciles :icon_twisted:

 

a sam olej w glowie czasami nie wystarczy :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bierze tyle samo oleju co kazda inna honda :clap:

 

padajace skrzynie to mit , nie znam nikogo komu by padla skrzynie w r6

 

 

Hmm , moja CBR-a nie bierze ani grama czy to znaczy ze R1 tez nie ?

Ja znam jednego pana ktoremu padla skrzynia w R6 a za naprawe zaplacil 1500 zł, wiec jeden przypadek znam osobiscie ( ale jeden przypadek to nie podstawa aby myslec ze kazdemu sie tak dzieje- stad moje pytanie do szerszej grupy uzytkownikow ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bierze tyle samo oleju co kazda inna honda :clap:

 

padajace skrzynie to mit , nie znam nikogo komu by padla skrzynie w r6

 

 

R1 to nie Honda ... Jak juz to bierze olej jak każda inna Yamaha bo hondy nie biorą :wink: :wink:

 

 

A padające skrzynie to wcale nie mit, tylko zwykła rzecz w przypadku katowania maszyny na kole.. Teoretycznie przełączanie biegów na kole czy strzały ze sprzęgła na dwójce kończą się uszkodzeniem skrzyni ale słyszałem też o przypadkach uszkodzonych skrzyń przy normalnej jeździe.. Po prostu pierwsze modele miały za słabą skrzynie w stosunku do mocy silnika.. W 2003 roku zostało to poprawione ale to nie znaczy, że nie da sie tej skrzyni zajechać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mimo, że temat zszedł nieco z Yamah, to jednak kilka zdań pozwolę sobie napisać odnośnie obu modeli.

jeździłem R6 z 2003, czyli już tej, która nie miała padających dwójek :P Przesiadłem się na nią z Fazera, czyli dołożyłem jakieś 25 KM i inną charakterystykę. Ponieważ nie należę do osób które agresje odreagowują na manetce, to jeździłem bez stresu i bez budzenia potwora przy nagłym otwarciu przepustnicy. Co nie oznacza, że obrotomierz nie wchodził np na 12 tyś. Np 8 tyś obrotów o których ktoś wspomniał to oznacza jazdę z prędkością dokładnie 150 km/h. Oczywiście łagodne dochodzenie do tej prędkości a nagłe otwarcie manetki to dwie różne sprawy. Ale do tematu - przejechałem 6-tką 15 tyś km i nie dolałem "grama" oleju, więc w moim przypadku historie o braniu oleju przez Yamahę nie dotyczą (żeby być do końca dokładnym, to Fazer też mi nie brał (miałem model z 2002). Nie miałem również żadnych kłopotów z wypadającą dwójką. Nie miałem z motocyklem żadnych kłopotów a był to egzemplarz ze stanów, który miał wcześniej jakąś glebę. Obecnie mam R1-kę z 2006 r. i przejechałem nią 2 tyś km, więc może za wcześnie na konkretne doświadczenia, ale, skrzynia bez problemu, oleju nie bierze. I żeby nie było, nie lansuje się na mieście, tylko jeżdżę :crossy:

Różnica w pracy silnika jest kolosalna - o ile R6-tkę trzeba było ciągnąć obrotami by chciała jechać (tzn jechać bardzo szybka i również szybko przyspieszać) to w R1 tego nie ma. Moc jest naprawdę pod ręką. Wygoda w prowadzeniu dla mnie wypada na korzyść R1 ale może dlatego, że R6 była dla mnie ciut za mała - jakby powiedzieć, prawie dobra...a prawie jak wszyscy wiedzą ... :D W R6-tce by sprawnie jeździć należy liczyć się z wachlowaniem biegami i styl jazdy nie ma nic do rzeczy bo sam się o tym przekonałem, a nie gnam na złamanie karku po ulicach. Pod tym względem litr wypada bez porównania - jazda bez zmiany biegów od niskich do wysokich prędkości jest bezproblemowa.

To właściwie wszystko, jak coś mi się przypomni to dopiszę.

 

pozdrawiam

Edytowane przez R6surfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez nie jest słaba ale to już nie to co r6 lub r1 co o tym myślicie ?

 

Witam :)

 

http://www.motorbikes.be/en/compare/5960/4163/

 

Porównanie R6 z Hornetem. Hornet w sumie to też dzikawa bestia :biggrin: ale na pewno będzie miała dużo łagodnieszy przebieg krzywej momentu -> elastyczniejszy silnik. Na pewno też jest to motocykl bardziej uniwersalny od R6. Poza tym nie ma owiewki, co zniechęca do odkręcania, bo przy 150 kmh czujesz, że zapier....sz, a na R6 150kmh to - z tego, co tu czytam - luzik i jazda emerycka :biggrin:

 

102 KM zrobią na Tobie i tak GIGANTYCZNE wrażenie. No i Hornecik w teście w najnowszym "Motocyklu" zajął równorzędne miejsce z Honda CBR 600RR w kategorii "alpejskich winkielków" (niby ma 5 miejsce, a CBR 4, ale punktów mają tyle samo).

 

pozdr

LYsY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ks rider,zrobilem ponad 7tysi w tym sezonie i szerokiej drogi Ci życze.

Same mądrale jak zwykle.

Szkoda, że to nie to samo 4um co kiedyś,oj szkoda!

 

Ps. Skrzynie w R6 od 2001 lub 2002 zostały poprawione. Mój egzemplarz jest z 02'r i niemam żadnych kłopotów ze skrzynią biegów. Dwójka nie zgrzyta,nie wypada wiec chyba jest dobrze :-)

Pozdrawiam

Edytowane przez Siwy_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...