dartforder Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Witam!W weekendzik zabieram sie do rozbierania moto do malowania. Przygode z motorkami zaczolem niedawno wiec mam male obawy. Jak poradzic sobie z bakiem zeby nie uszkodzic kranika? Ma byc zakrecony, odkrecony czy nie ma roznicy?Zamierzam tez przy okazji z kumplem mechanikiem samochodowym i instrukcja po angielsku wymienic usazczelniacze bo cieknie niemilosiernie z jednej lagi. Sa jakies rzeczy na ktore szczegolnie rzeba uwazac zeby nie spie... i isc po nowe lagi. Czy musze wymienic klocki (prawie nowe) bo polecial na nie olej, czy wystarczy jakos dobrze wyczyscic? To narazie tyle, jezeli ktos moglby udzielic jakiejs wskazowki,rady to bede bardzo wdzieczny.Pozdrawiam! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpadi Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Witam!W weekendzik zabieram sie do rozbierania moto do malowania. Przygode z motorkami zaczolem niedawno wiec mam male obawy. Jak poradzic sobie z bakiem zeby nie uszkodzic kranika? Ma byc zakrecony, odkrecony czy nie ma roznicy?Zamierzam tez przy okazji z kumplem mechanikiem samochodowym i instrukcja po angielsku wymienic usazczelniacze bo cieknie niemilosiernie z jednej lagi. Sa jakies rzeczy na ktore szczegolnie rzeba uwazac zeby nie spie... i isc po nowe lagi. Czy musze wymienic klocki (prawie nowe) bo polecial na nie olej, czy wystarczy jakos dobrze wyczyscic? To narazie tyle, jezeli ktos moglby udzielic jakiejs wskazowki,rady to bede bardzo wdzieczny.Pozdrawiam! :notworthy: Do malowania sugeruję zdemontować ze zbiornika kraniki i wlew, porzadnie zmatować i podszpachlować ogniska korozji lub ubytki jeżeli występują. Jeżeli nie miałes z tym do czynienia, to dokładnie dowiedz się jak masz przygotować zbiornik lakiernika! każdy z nich ma swoją szkołę .... Do wymiany uszczelnienia zawieszki z przodu trzeba specjalnego lub dorobionego klucza (na przedłużce), nie jest to skomplikowane ale trzeba uważać przy demontowaniu plastikowych nakładek coby ich nie "stuningować" śrubociągiem. Szczerze - radziłbym dać to komuś kto w tym siedzi... koszt i efekt będzie zdecydowanie korzystniejszy nisz własne grajdanie (chyba, że zamierzasz traktować do jako szkołę)....Musiałbyś się bardzo postarać aby przy wymianie simmeringu tak skopać lagę aby nadawała się do wymiany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Musiałbyś się bardzo postarać aby przy wymianie simmeringu tak skopać lagę aby nadawała się do wymiany...Wystarcza drobne ryski na powierzchni pracujacej lagi i juz jest duzy klopot bo takie ryski beda ciely uszczelniacz, przez co bardzo szybko zacznie puszczac olej, i laga praktycznie do wymiany, chyba ze sa jakies sposoby na regenarcje. A ryski latwo porobic bo uszczelniacz wcale latwo nie wchodzi, przynajmniej w moim moto. U mnie w manualu jest napisane zeby znalezc kawalek rury takiej jak laga tylko o wiekszej srednicy, zeby mozna bylo ja nalozyc na lage, i za pomoca tej rury wbijac uszczelniacz do srodka. Oczywiscie trzeba pamietac zeby miedzy ta rure a lage dac jakies miekkie szmatki, zeby nie porysowac :icon_mrgreen:. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpadi Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 A ryski latwo porobic bo uszczelniacz wcale latwo nie wchodzi, przynajmniej w moim moto. U mnie w manualu jest napisane zeby znalezc kawalek rury takiej jak laga tylko o wiekszej srednicy, zeby mozna bylo ja nalozyc na lage, i za pomoca tej rury wbijac uszczelniacz do srodka. Oczywiscie trzeba pamietac zeby miedzy ta rure a lage dac jakies miekkie szmatki, zeby nie porysowac :icon_evil:.jak, jak, jak? przecież po rozkręceniu amora, goleń i laga są oddzielnie, jak więc ją porysujesz?. Nie za bardzo kumam sposób wymiany uszczeniacza bez całkowitego rozebrania amora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dartforder Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Witam!O co chodzi z tym kluczem na przedluzce, jak mam byc dlugi?Jak cieknacy z lagi olej zapierniczyl mi jedna tarcze i klocki ktore sa prawie nowe to i tak musze zmienic, czy wystarczy jakos wyczyscic?pozdro :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Dartforder, byc moze u ciebie ten specjalny klucz z przedluzką nie bedzie potrzebny. Wiem ze jest potrzebny na przyklad w moim moto, xj 600, ale z vfr nie mialem stycznosci. Zapytaj sie na forum vfr, tam powinni wiedziec. Jesli chodzi o klocki to nie jestem pewien ale sprobuj je wyczyscic, przejedz papierem sciernym, zamontuj i zobacz czy hamuja. Jesli nie to pozostaje kupno nowych, co by cie czekalo tak czy inaczej wiec nie ma straty, a koszt na jedna tarcze nie taki znowu duzy. Szpadi, nie wiem jak ci to wytlumaczyc. Niedawno wymienialem u siebie uszczelniacze. Jak juz udalo mi sie wyjac lage z golenia (z pomoca tego specjalnego klucza), wywalilem stary uszczelniacz, wyczyscilem wszystko i zaczalem skladac wszystko do kupy. Laga weszla do golenia bez problemu, ale problemem byla taka metalowa obejma na ladze, ktorą nalezy wbic miedzy lage a golen, i to doslownie wbic. Tutaj wlasnie istnieje niebezpieczenstwo porobienia rys, zalezy jak sie to robi. Najbezpieczniej wlasnie za pomoca szerszego kawalka rury nalozonego na lage, ruchem posuwistym. Ale jak ktos na to nie wpadnie albo nie przeczyta w serwisowce to mozliwe ze wezmie mlotek i zacznie kombinowac, a wtedy bardzo latwo o rysy. Nie wiem jak to jest w twoim sprzecie, pewnie duzo latwiej :icon_razz:. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 ja w swojej rc24 zmienialem rok temu uszczelniacze i nie potrzebowalem zadnych wymyslnych narzedzi-sciagnij sobie serwisówke i mozesz powoli sie za to brac Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpadi Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Klocki hamulcowe wystarczy porządnie odtłuścić (tarcze też) i nie powinno być problemu.Są dwa sposoby w zależności od zasobności portfela:1. Kupić odtłuszczacz w sprayu, porządnie wypsikać i na sucho powycierać (najlepiej papierem)2. Umyć w płynie do mycia naczyń i porządnie powycierać....Efekt podobny.Powinno działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 rozpuszczalnika nitro mozna tez uzyc?????????? Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.