Tofu Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Witam Jestem nowy.... w piątek zapisuje się na prawko do promotor... Kolega doradził mi żeby kupić sobie kask i rękawice na kurs. No i zaczął się problem:) Szukałem na forum i wsumie nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi... Na rękawice mam do wydania 200-250zł a na kask do 700zł, możecie mi coś doradzić? jesli chodzi o kask to czytałem o Gp1, myślałem także o Sv-4 (może poczekać na promocje w styczniu - lutym?? a na kursie przemęczyć się na kasku od nich) Co do rękawic to zupełnie nie wiem jakie? Doradźcie coś :icon_razz: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 Jeśli chodzi o kask w tej cenie to polecam dwa: Nolan N84 jak uda Ci się znaleźć :icon_mrgreen: HJC FG-14 najlepiej w malowaniu matt :) Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witt Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 A co do rekawiczek to moze lepiej dwie pary po 120zl na lato i zimniejsze dni (?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 Kask to albo wspomniany Nolan N84 (moja żona posiada), albo Caberg Jusstissimo (ja posiadam) jakość wykończenia, wentylacja i z tego co uzgadnialiśmy poziom hałasu porównywalne. Zasadnicza różnica to blenda przeciw słoneczna. Caberg ma wewnętrzną co mi się bardzo podoba i jest wygodna, Nolan ma zewnętrzną, która nie obejmuje całej szyby. Przymierz obydwa i sam oceń które rozwiązanie Ci się bardziej podoba. Rękawice ja posiadam Modeka Racing Pro był już o nich temat http://forum.motocyklistow.pl/Recenzja-rek...Pro-t77846.html. Jeszcze mi paluchy nie zmarzły, a jeździłem i w deszczu i w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 Kolego, odzież i kask dopasujesz sobie pod możliwości i kolor moto... no chyba, że bierzesz z salou i masz już upatrzony sprzęt :) Jeśli chodzi o kurs to prędkość większa niż 50km/h Ci nie grozi ;) więc po co wydawać na kask 700zł, a na rękawice 200 :icon_mrgreen: ...no chyba, że cierpisz na nadmiar gotówki - w takim wypadku mogę tylko pozazdrościć...Inna sprawa to, że kask w którym spędzisz 2 godzinki na mieście jest wyposażony w głośnik, przez który instruktor wydaje polecenia, wskazówki i opier***a ;) ...pozostałe 18 godzin to placyk, w moim przypadku bez kasku :wink: P.S. Czy kolega który dawał Ci te rady był na kursie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Karlik Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 Jeśli chodzi o kurs to prędkość większa niż 50km/h Ci nie grozi :eek: więc po co wydawać na kask 700zł, a na rękawice 200 :D ...no chyba, że cierpisz na nadmiar gotówki - w takim wypadku mogę tylko pozazdrościć...Inna sprawa to, że kask w którym spędzisz 2 godzinki na mieście jest wyposażony w głośnik, przez który instruktor wydaje polecenia, wskazówki i opier***a :) ...pozostałe 18 godzin to placyk, w moim przypadku bez kasku :) To, co piszesz jest prawdą w przypadku normalnego kursu, ale Tofu pisał, że do Promotoru na kurs idzie. :-) Tam na placu spędzasz 14 godzin (i kask jest jak najbardziej niezbędny), a na mieście instruktor jedzie jako pasażer. I goni całkiem nieźle, na mnie Tomek strasznie krzyczał że nie odkręcam, i 90 kmh mi się zdarzało jechać na Wisłostradzie. :-> IMO robienie kursu już w swoim sprzęcie jest całkiem sensownym pomysłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tofu Opublikowano 31 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 (edytowane) Kolego, odzież i kask dopasujesz sobie pod możliwości i kolor moto... no chyba, że bierzesz z salou i masz już upatrzony sprzęt :icon_razz: Jeśli chodzi o kurs to prędkość większa niż 50km/h Ci nie grozi :icon_razz: więc po co wydawać na kask 700zł, a na rękawice 200 :icon_biggrin: ...no chyba, że cierpisz na nadmiar gotówki - w takim wypadku mogę tylko pozazdrościć...Inna sprawa to, że kask w którym spędzisz 2 godzinki na mieście jest wyposażony w głośnik, przez który instruktor wydaje polecenia, wskazówki i opier***a :banghead: ...pozostałe 18 godzin to placyk, w moim przypadku bez kasku :wink: P.S. Czy kolega który dawał Ci te rady był na kursie? Kask przyda sie też później:)) tak czy inaczej kiedyś musze kupić więc dlaczego nie od razu ?? Rękawice z tego co czytałem należy kupić dobre żeby reka się nie pociła itd... zreszta podobnie jest z kaskiem:)Wychodzę z założenia że takie rzeczy należy kupować dobre znaczy się z wyższej (średniej) półki bo mają posłużyć na parę sezonów:))) P.S. Tak kolega był na kursie jeździ teraz CB 600 2004 rok Śliczną błękitną Niunią... Na nadmiar kasy nie cierpie, biedny ze mnie student, siedze własnie w robocie zeby na motor, kurs i ubrania zarobić bo na zycie studenckie mi starcza, ale po przejażdzce się z kumplem od Niuni błękitnej postanowiłem tez zrobić prawko i kupić motor (będzie to albo XJ 600 albo GS500) Złapałem bakcyla od razu i mam nadzieje ze za rok spotkam się z niektórymi z Was na drodze albo jakimś spociku w Wawie:)) Pozdrawiam:) To, co piszesz jest prawdą w przypadku normalnego kursu, ale Tofu pisał, że do Promotoru na kurs idzie. :-) Tam na placu spędzasz 14 godzin (i kask jest jak najbardziej niezbędny), a na mieście instruktor jedzie jako pasażer. I goni całkiem nieźle, na mnie Tomek strasznie krzyczał że nie odkręcam, i 90 kmh mi się zdarzało jechać na Wisłostradzie. :-> UUUU 90km ładnie:)) tyle to nawet nie jechałem na kursie na kategorie B... Słyszałem i czytałem że Promotor jest jedną z lepszych szkół dlatego zdecydowałem się tam odbyć kurs:) A co do rekawiczek to moze lepiej dwie pary po 120zl na lato i zimniejsze dni (?). Mówisz??? Nie wiem nie jeździłem dlatego zapodałem posta... Napisz coś więcej jakieś modele, jakieś wnioski??? Edytowane 31 Lipca 2007 przez Tofu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krolick Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 ja sobie kupilam kask Marushina w Orang Motors Yamaha w Lomiankach kolo Wawy i jestem b zadowolona - jakies 690 zlotych. Za rekawiczki dalam jakies 230 na Kijowskiej, kolo teatru powszechnego, ale to juz dobieralam pod kombinezon i przyszle wymysly - ze wzmocnieniami na kostkach, bardziej sportowe. IMO dobrze, ze kupujesz wczesniej, bo wydatki nie sa male i warto sobie je rozlozyc w czasie. A kupowanie byle czego na chwile, jest zwykle wyrzucaniem pieniedzyw bloto.... Pomysl tez o butach - przydaja sie oj tak tak. I powodzenia;> Btw jezdze na kursie w buzerze Utiki i na upaly, ktore sie zdarzaja, jest w sam raz. A i tak Ci sie przyda, zwlaszcza na 2 h w terenie, ktore sa pelne wywrotek;> :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tofu Opublikowano 31 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 ja sobie kupilam kask Marushina w Orang Motors Yamaha w Lomiankach kolo Wawy i jestem b zadowolona - jakies 690 zlotych. Za rekawiczki dalam jakies 230 na Kijowskiej, kolo teatru powszechnego, ale to juz dobieralam pod kombinezon i przyszle wymysly - ze wzmocnieniami na kostkach, bardziej sportowe. IMO dobrze, ze kupujesz wczesniej, bo wydatki nie sa male i warto sobie je rozlozyc w czasie. A kupowanie byle czego na chwile, jest zwykle wyrzucaniem pieniedzyw bloto.... Pomysl tez o butach - przydaja sie oj tak tak. I powodzenia;>Btw jezdze na kursie w buzerze Utiki i na upaly, ktore sie zdarzaja, jest w sam raz. A i tak Ci sie przyda, zwlaszcza na 2 h w terenie, ktore sa pelne wywrotek;> :) no ja właśnie w Łomiankach mieszkam więc do sklepu na pewno niedługo zawitam:))Wydatki są spore dlatego tez postanowiłem robić teraz prawko a moto kupic na nastepny sezon:) Buty i kurtka tez będa, niestety za jedna pensje nie kupie all:( Kurtke i buty kupie sobie w styczniu, lutym bo i tak teraz motorem nie będę jeździł, oprócz kursu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tofu Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Szukając kasku Nolan N84 znalazłem w podobnej cenie Nolan N102. I teraz pytanie który kupić:notworthy:) Oto linki do aukcji http://www.allegro.pl/item221389944_nolan_..._4bikes_pl.html czy ten http://www.allegro.pl/item221174751__nowy_..._c32_tanio.html Dzięki za odp:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farmidona Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 no różnica w zasadzie tylko taka ze jeden to szczęka a frugi nie... no i nolany serii 100 złynęły z fajnych nawiewów... ja bym brał serii 100.. w końcu wyższy model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario33 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Nigdy więcej i w życiu nie kupię Nolana... Głośny, że nic nie słychać, blenda przeciwsłoneczna i szyba łatwo się odczepiają, a montaż ich ponowny doprowadza do szewskiej pasji.... Ponadto blenda totalnie nie spełnia swojego zadania - jak ją masz załozoną to musisz mieć zamknięta, bo się sama zamyka od naporu powietrza, a jak chcesz mieć otwartą to musisz zdjąc (a wtedy musisz miec inne mocowania - więc juz lepiej zakladac okulary przeciwsłoneczne). Jest masa innych równoważnych producentów, których skorupy znacznie lepiej się sprawdziły (np. Caberg, AGV czy Airoh). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farmidona Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 a to ciekawe a o jakim nolanie mówisz? n100 idą jak woda , zarówno jak airohy np mathisse lub cabergi 104 solo. wiec jaki kask uzywany do 400 zł jest wg ciebie najlepszy? ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario33 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 (edytowane) a o jakim nolanie mówisz? n100 idą jak woda , zarówno jak airohy np mathisse lub cabergi 104 solo. wiec jaki kask uzywany do 400 zł jest wg ciebie najlepszy? ; ) Te nowe Nolany mają wszystkie taką samą blendę zewnętrzną... Opinie, że Nolany są głośne mam z kilku rąk, a ja sam na swoim się sparzyłem - w przeciwieństwie do Caberga. Jest to wyłącznie moja subiektywna opinia. Uzywanych kasków nigdy nie rozpatruję. Używany kask wg mnie nadaje się do kosza, a nie na moją głowę... Padła kwota do 700 zł. W tej kwocie każdy z wymienionych przeze mnie producentów (Caberg, Airoh, AGV) ma niezły średniej klasy kask NOWY. Ja sam, od czasu sparzenia się na Nolanie za 150 euro, na pewno najpierw sprawdzę kask teraz zanim go kupię (czy to od kogoś czy np. w tunelu jak w Luisie w Berlinie). Edytowane 8 Sierpnia 2007 przez mario33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farmidona Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 rozumiem, natomiast ja czesto mam nowe nolany za 350 zł <yes> :buttrock: a z tunelem to nieglupi pomysl... ale to sa juz jak komus bardoz zalezy.. jak ktos duzo jezdzi i powyzej 150 kmh.. tak na moje oko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.