no_pain Opublikowano 17 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2003 Który wybrać ?Będę wdzięczny za Wasze opinie - interesuje mnie wszystko na ich temat: wady, zalety, eksploatacja, itd. P.S. Inne modele nie wchodzą w grę - XJ i SV mogą być także w wersjach z owiewkami, , za którymi wprawdzie nie przepadam, bo wg mnie wymuszają bardziej sportową pozycję i zniekształcają klasyczną linię motocykla - ale to tylko moja opinia, nie musicie się z nią zgadzać, bo przecież ilu Polaków, tyle samo opinii :) A'propos owiewki do SV 650S i jej komfortu - podobno pozycja jest mało wygodna i trzęsie na trasie - czy to prawda? Motocykl potrzebny jest mi do codziennej jazdy po mieście - osobiście skłaniam się ku XJ600N, przede wszystkim ze względu na cenę, bo jednak SV chociaż nowocześniejszy, jest jednak droższy, a poza tym importer Suzuki w ogóle nie przewidział gołego SV na polski rynek. :) Pozdrawiam wszystkich motocyklistów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noise of death Opublikowano 17 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2003 A o Bandicie 600 nie myslales?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 17 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2003 TO Bandit 600 serio tutaj bedzie najlepszy.Dynamika lepsza, kopa troszke ma a do tego owiewka + wygoda (duza kanapa) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
no_pain Opublikowano 17 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2003 Dzięki za Wasze wypowiedzi, ale czekam na więcej - szczególnie od posiadaczy SV i XJ. Czy SV można pojeździc kilka godziń dziennie w mieście bez bólu w nadgarstkach i bólu kręgosłupa ? Bo pozycja za kierownicą jest bardziej sportowa niż w XJ. Jeżeli chodzi o Bandita - to odpada bo dokładam 1000 PLN i mam 650 SV, który pomimo mniejszej mocy ma spory moment obrotowy, poza tym niską masę, wtrysk paliwa no i zajebiaszczy sound, ale wahałbym się pomiędzy XJ600 - wyłącznie z powodu dużej różnicy w cenie bo XJ jest o kilka tysięcy tańszy od SV.Tylko czy warto wydać tyle kasy - za różnicę w cenie można XJ nieźle wyposażyć w stelaże i kufry.Dla mnie ważne są : 1. Komfort jazdy i łatwość manewrowania w mieście 2. Niskie koszty eksploatacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 17 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2003 Przypuszczam, że koszty serwisu XJ będą niższe ze względu na prostą konstrukcję i dużą popularność modelu na rynku. SV-ek jest niewiele i zapewne wiele części dostępnych jest "na zamówienie". Nie ma nic bardziej wkurzającego niż czekanie w środku sezonu na małą pierdołę, bez której jazda jest niemożliwa albo utrudniona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 17 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2003 ale suzi jest taka lekka... no i ten dźwięk :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 18 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2003 Nawet jeżeli XJ-ota jest dla kogoś za cicha to Paweł posiada zestaw wierteł do metalu i poluje na wydechy :) 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 18 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2003 znaczy sie, dwóch na jedną babajagę :) no trudno, trzeba twardym być nie miętkim, więc się uprę: suzi jest leciutka :!: myślę że chodzi równie przyjemnie jak moja dum dum; jeśli chodzi o wygodę siedzenia to powiem tak - nigdy nie siedziałam na XJ- ce ale jest chyba podobnie jak na Kawie 1200s, tzn. siedzisz prosto ale nogi i tak masz podgięte (?) ; w suzi nogi trzymasz podobnie, tyle że całe ciało jest bardziej pochylone, w sumie całkiem wygodnie.nie wiem jak się zachowują owiewki w XJ, bo w suzi - bardzo dobrze, a właśnie we wspomnianej kawie przy prędkościach powyżej 140 km/h kask wpada ci w taką turbulencję że myślisz że za chwilę ci głowę urwie, a dźwięki w kasku przyprawiają o obłęd :roll: jeśli chodzi o tembr maszyny to wiem że Paweł potrafi prostymi sposobami poprawić dżwięk motóra, ale to też kosztuje (beczkę piwa ? :) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 18 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2003 Oba sprzęty są podobnej klasy, podobnej mocy, podobnej wagi itd. Ja bez zastanowienia wybrałbym SV, po zastanowieniu wybrałbym ... SV.Silnik widlasty daje:- mocny dół, dodatkowa radość z jazdy- piękny dźwięk- motocykl jest smuklejszy- V2 rules! PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
no_pain Opublikowano 18 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2003 Nareszcie jakieś konkrety. Dziękuję wszystkim, którzy zadali sobie trochę trudu, aby mi doradzić co kupić. W ubiegłym roku miałem nowe moto, ale mi jakieś ch...e ukradli. Przez ostatnie kilka miesięcy chodzę i zanudzam ludków w salonach motocyklowych - mogłem tylko popatrzeć i dosiąść sprzęta, dlatego pytam wszystkich, którzy cokolwiek wiedzą na temat tych motocykli. Decyzja jest taka - zaraz po zakończeniu sezonu, kiedy będzie musiała nadejść obniżka posezonowa, kupuję SV-kę, chyba ,że moja żonka wymyśli coś głupiego ( dobierze się do mojego portfela) to kupię XJ, ale zrobię wszystko, żeby kupić SV. Ewentualne oszczędności zakopię w lesie i przyjdę po kasę w grudniu - reszta na krechę w banku. Zobaczymy jak to SV jeździ - do tej pory jezdziłem endurakami, ale chyba czas już zjechać z polnej drogi na asfalt. Na enduro już nie wrócę, bo mi zawsze trochę odbijało w terenie ( rozumiecie, żadnych ludzi i samochodów,) i łamałem obojczyki, a że mi 32 wiosny minęły, to czas najwyższy się ustatkować na SV - jeżeli to będzie możliwe :) Dziękuję za Waszą pomoc i do zobaczenia na trasiePozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 19 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2003 znaczy sie' date=' dwóch na jedną babajagę :) [/quote']Gdyby napastowały mnie dwie kobiety to wcale bym nie narzekał :) Broń Boże nie odradzam SV-ki. Rozważam tylko koszty zakupu i eksploatacji. Dostęp do części też jest ważny - wiem bo sam czekałem na filtr powietrza 8O dwa tygodnie! Każdy z tych sprzętów ma swoje zady i walety - oba mi się podobają 8) . XJ-ta: niska cena i tania eksploatacja, SV-ka: świetny silnik, dźwięk i lepsze osiągi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wawrzyn15 Opublikowano 21 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2003 uważaj z tym zakopywaniem, w grudniu moga juz byc przymrozki i gleba bedzie twarda i nie do odkopania, a wtedy bieda, ani kasy ani SV'a :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wawrzyn15 Opublikowano 13 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2003 SV...mmm...piekna sprawa...gdybym mial pieniadze to wzialbym go chocby ze wzgledu na dzwiek...piekny...:> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 15 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2003 ja się teraz wypowiem, trochę późno ale co tam :) bierz SV, super silnik, super dźwięk i super masa. XJta szybciej Ci się znudzi, no możesz jeszcze pomyśleć nad Fazerem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
no_pain Opublikowano 16 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2003 ja się teraz wypowiem, trochę późno ale co tam :) Nieważne, że późno, ważne że z sensem :( Senkju oll Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.