Skocz do zawartości

Kurs na kat. A i kilka pytań


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Gdzieś około 2 miesięcy temu zapisałem się na prawko A i B, jako że moja instruktorka jazdy na samochód nie posiada ów motocykla to zapisała mnie do jakiegoś pana z piły, nie pamiętam nazwiska ale koleś wporzo(mieszkam 70 km od piły i to w pile znajduje sie najbliższy word od mojej miejscowości) i gdy doszło w końcu do pierwszej mojej jazdy po placu, przed moimi oczyma ukazał sie Wektor... ręce mi opadły na sam widok... Dodam że ta 1 jazda odbyła się w tamtym tygodniu, ciężko sie tym jeździło, nie wspomnę o 8 na tym motorze bo to porażka... A i egzamin mam za 11 dni i nie wiem jak ja to zdam ale jestem dobrej myśli... Już trochę kilosów na swoim moto nabiłem przez 3 latka illegal driving :) Także jak ktoś będzie chciał zdawać w pile na moto to nie polecam tego pana... Nie będę rzucał nazwiskami, lecz wspomnę tylko o tym że cala rzecz dzieje sie na byłym lotnisku w pile...

Edytowane przez Fantasy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

ja miałem dziś egzamin ale nie wiem czy zdałem bo koleś mi nie powiedział konkretnie tylko tak pokręcił coś ale w każdym razie kwitka nie dostałem to chyba zdałem,

a co do egzaminu to powiem że nawet dobrze tylko trochę zimno było bo około 7 rano było +4,7C ale jakoś poszło

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

ja miałem dziś egzamin ale nie wiem czy zdałem bo koleś mi nie powiedział konkretnie tylko tak pokręcił coś ale w każdym razie kwitka nie dostałem to chyba zdałem,

a co do egzaminu to powiem że nawet dobrze tylko trochę zimno było bo około 7 rano było +4,7C ale jakoś poszło

pzdr

hehe też tak miałem, po zdanym egzaminie i powrocie do domu nie wiedziałem czy zdałem i z niecierpliwością czekałem na jakieś info na www ... i w końcu się doczekałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie miałem praktycznie styczności z moto zanim sie zapisałem, kumpel z roboty mnie zaraził i dałem się namówić. kurs był śmieszny trochę bo ciągle tylko ósemki, normalnie miałem doła jak nie wiem, żałowałem że zapisałem sie do takiej szkoły. na "mieście"( jeśli można to tak nazwać bo w sumie to były to obrzeża miasta) byłem jakieś 10-15 min. mimo to egz poszedł elegancko. niestety podobnie jak z innymi pojazdami nauczyć jeździć można się dopiero po odebraniu prawka bo kurs przygotowywuje cię tylko do zdania egzaminu(chyba że ktoś już wcześniej śmigał).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak wielu poprzedników nie miałem wcześniej styczności z moto. Co więcej, dopiero zacząłem kurs, ale już wiem, że wybór szkoły był trafny. Od samego początku kładą nacisk na świadome stosowanie przeciwskrętu, przegazówek itp. Na placu mało, potem miasto (i to nie tylko trasa egzaminacyjna). Teraz byle do końca i egzamin. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez jestem w trakcie kursu, za tydzien egzamin... W kursie mam zawarte tylko 10 godzin, jestem teraz po 5 ;d Z placykiem raczej luzik. Z miastem troche gorzej bo jezdzilem tylko godzinke, ale jedyne co sprawia mi powazny problem to ten glupi kierunkowskaz :( Notorycznie zapominam go wylaczac...

Ogolnie wazne aby na egzaminie byc maksymalnie skupionym i SPOKOJNYM (w nerwach robi sie same bledy).

Ah i oczywiscie motor tez znalem wczesniej tylko z widzenia i kilku przejazdzek jako pasazer... wiec nie taki diabel straszny jak go maluja!

Edytowane przez Raptor

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Gdzieś około 2 miesięcy temu zapisałem się na prawko A i B, jako że moja instruktorka jazdy na samochód nie posiada ów motocykla to zapisała mnie do jakiegoś pana z piły, nie pamiętam nazwiska ale koleś wporzo(mieszkam 70 km od piły i to w pile znajduje sie najbliższy word od mojej miejscowości) i gdy doszło w końcu do pierwszej mojej jazdy po placu, przed moimi oczyma ukazał sie Wektor... ręce mi opadły na sam widok... Dodam że ta 1 jazda odbyła się w tamtym tygodniu, ciężko sie tym jeździło, nie wspomnę o 8 na tym motorze bo to porażka... A i egzamin mam za 11 dni i nie wiem jak ja to zdam ale jestem dobrej myśli... Już trochę kilosów na swoim moto nabiłem przez 3 latka illegal driving :icon_rolleyes: Także jak ktoś będzie chciał zdawać w pile na moto to nie polecam tego pana... Nie będę rzucał nazwiskami, lecz wspomnę tylko o tym że cala rzecz dzieje sie na byłym lotnisku w pile...

 

W sumie na Wektorze to nie śmigałem, nauka w głównej mierze zależy nie od sprzętu na którym jeździsz a od nauczyciela. Na egzaminie miałem GN250 taki softchopperek i trzeba było sobie z ósemką poradzić pozatym widziałem po wsiach gości kręcących ósemy na Wektorach i nawet im szło chociaż zdecydowanie lepiej gdybyś pouczył się na czymś cięższym (łatwiej później na egzaminie) a skoro gościu nie uczy tylko opieprza to weź walnij chociaż imieniem i pierwszą literą nazwiska, może ktoś kto to przeczyta ustrzeże się wtedy przed tą szkołą.

Pozdro i powodzenia na egzaminie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...