Skocz do zawartości

ciśnieniowa naprawa baku


zazzu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo prosty młotek własnej roboty tylko działający odwrotnie.

Lutujesz pręt do najgłębszego miejsca , zakładasz ciężarek i podciągasz poprzez lekkie uderzanie.

Blacha się podnosi i lutujesz pręt obok itd. podłużne rysy lub podwinięcia blachy szpachlujesz cyną czyli nadlewasz dużo cyny i pilnikiem do cyny zdejmujesz nadmiar.

Witam,

Taka technike stosuje sie przy naprawach karoserii samochodow. Nazywa sie to BOJLARSTWO. Dobry BOJLARZ potrafi tak wyprostowac wgniecenie ze ktos nie bedacy w temacie nie zauwazy nawet sladu, np. auta z Niemiec po gradobiciu :). Zamiast lutowania uzywa sie kleju, takze nie trzeba nawet lakierowac takiego miejsca. Efekty sa zadziwiajace. Uslugi takie nie naleza jednak do tanich

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Może aby ułatwić, po prostu dam zdjęcie tego wgniecenia.

jest ono na pewno na tyle nie głębokie, że o żadnym spawaniu, klepaniu i lakierowaniu nie ma mowy. Myślałem że właśnie ciśnienie (i to wcale nie takie wysokie, które rozsadzi bak) wypchnie tą wgniotkę.

 

Link:

http://w2.bikepics.com/pics/2007/07/12/bik...960425-full.jpg

Wedle mnie jak na metodę ciśnieniową jest to za agresywne wgniecenie. zbyt głębokie w stosunku do powierzchni. Blacha jest delikatnie załamana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się będzie mocno trzymał tylko wystarczy trochę pomyśleć.

Co należy zrobić aby cyna mocno trzymała?

 

Zdradz sekret... Interesuje się obróbką metalu więc ta wiedza mi sie przyda.. Jak mozesz sie podzielić cennymi wskazówkami to bardzo prosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Może aby ułatwić, po prostu dam zdjęcie tego wgniecenia.

jest ono na pewno na tyle nie głębokie, że o żadnym spawaniu, klepaniu i lakierowaniu nie ma mowy. Myślałem że właśnie ciśnienie (i to wcale nie takie wysokie, które rozsadzi bak) wypchnie tą wgniotkę.

 

Link:

http://w2.bikepics.com/pics/2007/07/12/bik...960425-full.jpg

Takie cos wyciagnie Ci bojlarz tak ze nie bedzie sladu. Pewnie wystarczy jeden umiejetny strzal. Nie trzeba nic lutowac, lakierowac i naprawiac innych dupereli ktore powstana przy lutowaniu (np. powloka lakiernicza).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie cos wyciagnie Ci bojlarz tak ze nie bedzie sladu. Pewnie wystarczy jeden umiejetny strzal. Nie trzeba nic lutowac, lakierowac i naprawiac innych dupereli ktore powstana przy lutowaniu (np. powloka lakiernicza).

 

Dzięki za poradę.

Ale podobno po takim "wyklepaniu" jednak ślad zostanie, i wtedy robi sie problem bo widać krzywą blachę i nie wiadomo po czym.

Ktoś tam wcześniej napisał, że mam jakieś załamanie blachy, wiec chyba nie da się jednak tak naprawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...