Skocz do zawartości

Mazury raz jeszcze :)


ukasz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tym razem już konkretnie:

wyruszamy jutro, prawdopodobnie ja i dwóch qmpli spoza 4um, wyjazd po południu, wieczorem planujemy rozbić się gdzieś w okolicach Mikołajek. W sobotę jakaś trasa po okolicy: nie wiemy dokładnie jaka, ale na pewno zahaczymy Giżycko. W niedzielę powrót.

 

Tak więc jeżeli jest ktoś z okolic i miałby ochotę się spotkać to byłoby fajnie, w razie czego kontakt ze mną: 502030269

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciliśmy :) Było zajebi**ie.

Wyjazd z Gdańska w piątek o 15, skład ekipy: ja z ecią 250, Jacek na etce 251 i Oskar na hondzie XBR. Na stacji benzynowej nalaliśmy do pełna i w drogę... akurat zaczął padać deszcz :roll: No ale nic, z cukru nie jesteśmy. Wylecieliśmy na "siódemkę" i jazdaa, ile fabryka dała. Piątkowe popołudnie - mnóstwo TIRów i rozpadających się ciężarówek na drogach; nie byłoby problemu, gdyby wszyscy ładnie zjeżdżali do prawej pozwalając się kulturalnie wyprzedzić. Niektórzy nie zjeżdżają, nam się spieszy - chcemy dotrzeć na miejsce przed zmrokiem - zaliczamy kilka skoków adrenaliny, na szczęście bez przygód. Deszcz przestaje padać, niebo spowija gruba warstwa chmur - jest chłodno, ale dzięki kilku warstwom ubrań pod kombinezonami jest nam suchutko i cieplutko. Dwa razy jesteśmy zmuszeni do postojów, zanim odkrywamy w końcu patent na mój kiepsko trzymający się motocykla bagaż. Potem zjeżdżamy na Morąg, droga co prawda dużo węższa i bardziej dziurawa, ale też i ruch na niej dużo mniejszy. Kilkanaście km przed Olsztynem zatrzymujemy się przy stojącym na poboczu suzuki GS550 - nic się nie stało, kolesie zrobili sobie po prostu postój; do Olsztyna jedziemy razem w składzie 4 motocykli. W Olsztynie się rozstajemy i nasza trójka rusza wprost na Mikołajki. Niestety, ponieważ po drodze dwa razy udało nam się zgubić właściwą trasę, podróż trwa trochę dłużej niż zaplanowaliśmy i do celu naszej wyprawy docieramy już po zmroku. Ładnych kilkanaście minut kręcimy się po mieście w poszukiwaniu pola namiotowego, w końcu się udaje - nasz namiot jest jedynym na całym obiekcie. Dodam tylko, że rozbicie go nocą, w ciemności nie było sprawą łatwą :) Zostawiamy bagaż i motocykle, zdejmujemy spodnie warstwy ocieplaczy, po czym w kombinezonach ruszamy na piwo 8) Do namiotu wracamy jeszcze o własnych siłach. Następnego ranka - szybka pobudka, śniadanie i w drogę - najpierw Giżycko. Tam okazuje się, że niestety z przyczyn od nas niezależnych, Oskar musi wracać do Gdańska. Rozstajemy się na stacji benzynowej, po czym ja z Jackiem ruszany na Ełk i dalej do Pisza. Po drodze spotykamy pewnego sympatycznego jegomościa na ślicznym Junaku który informuje nas o zlocie w Piszu - razem jedziemy na miejsce sprawdzić co jest grane. Zlot faktycznie jest, wygląda bardzo miło, tyle tylko że nasz namiot stoi ponad 50 km dalej, w Mikołajkach. Pogadaliśmy trochę z ludźmi przy bramie, po czym szybka decyzja - jedziemy zwinąć namiot. Mkniemy z zawrotną prędkością po dziurawej drodze, wyprzedzając z narażeniem życia ciężarówki jadące slalomem od lewej do prawej. Gdy w końcu docieramy na miejsce jest już naprawdę późno, na dodatek jesteśmy tak padnięci, ze nie mamy najmniejszej ochoty na zwijanie obozowiska i powrót do Pisza. Zostajemy więc w Mikołajkach - krótki odpoczynek, po czym wieczorem na piechotę ruszamy na podbój miasta :) Obeszliśmy całą okolicę wzdłuż i wszerz, po czym wylądowaliśmy w jakiejś knajpie. Wracamy do namiotu - rrety, jest naprawdę zimno, ubieram się we wszystko co mam a i tak trzęsę się w śpiworze. Wrzesień to jednak nie najlepsza pora na zwiedzanie Mazur :) W niedzielę wyjeżdżamy koło 13 - tyle czasu zajęło nam obudzenie się, przygotowanie i spożycie śniadania, zwinięcie namiotu, spakowanie bagaży i zamocowanie ich na motocyklach. Przed 17 jesteśmy już w Gdańsku - czas się rozpakować i wyczyścić kombinezony z setek komarów ubitych po drodze.

To tyle, jeśli kogoś by interesowało co robiłem w łikend :wink:

Było naprawdę super 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

a ja dziś dopiero przeczytałem ten temat. :) :roll: 8O 8O 8O

Kuna szkoda bo bym Was moze oprowadził ciut po okolicy.Chociaz zdaje sie ze ja wtedy i tak bylem w Gdansku na poprawkach egzaminow :|

W kazdym badz razie moze jak ktos by w tym sezonie wybieral sie na mazury to bardzo chetnie sluze pomoca jakby co.Moze znam kilka ciekawszych miejsc, wiem jak dojechac tu czy ówdzie :) Tak że jakby co, to pamiętajcie o mnie wszyscy co sie wybieracie na Mazury :) :) :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Groszek.

Mazury to moja druga miłość, więc na pewno będę tam w tym sezonie nie raz.Ta cisza i spokój, kręte drogi a dookoła las, oraz mało samochodów no i na dodatek jeziora.Więc na pewno nie omieszkam sie odezwac jak bede jechał.

A tak off topic małe pytanie apropo działek.Czy wiesz coś moze o jakiś fajnych działkach na sprzedaz w trójkącie Olsztyn-Szczytno-Olsztynek?

Lub jak nie tutaj to gdzies indziej ale gdzie jest mało osób, a duzo lasów, czyli raczej szlak wielkich jezior odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli jechaliscie 7 i skrecaliscie na Olsztyn to musieliście zrobic to najprawdopodobniej w Ostródzie, Mogeliscie tam zajechać. Mamy 3 jeziorka w tym jedno w samym centum i zamek. Maisto bardzo piękne a nawet 2 razy w roku są zlotu motocykli wiec zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No hej.Zwierzak,niestety nie wiem nic o działkach,poza tym ,że to o czym piszesz TO JEST WARMIA :!: :!: :!: Ale to jest przypadłość turystów i powoli zaczynam się z tym godzić,że nie rozróżniają warmii od mazur :) Ja raczej znam i mieszkam właśnie w rejonie szlaku wielkich jezior i tam bardzo chętie i zawsze wszystkich oprowadzę i pomogę co tylko będę umiał :!: :!: :!: :)

Strzalek, aj ostródę znam tylko z okna pociągu albo autobusu, ale zgadzam się z Tobą,że śliczne miasto.Jakoś tak bardzo mi się też spodobało,choć to Warmia :) Naprawdę, nie wiem nawet czemu.

Pozdrawiam, Bogdan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...