Skocz do zawartości

Problem z wymiana oleju i uszczelniaczy w lagach


ruthi7
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Zabrałem sie za wymiane oleju w lagach wraz z uszczelniaczami i natrafilem na problem. Wyciaglem lagi z polek, nastepnie probowałem odkrecic dolna srube,ale sie nie dalo (krecila sie). Odkrecilem gorny korek, wyszla pierwsza sprezyna i uszczelka. I tutaj dalej problem. Nie da sie oddzielic tloczyska od goleni :) . Na necie znalazlem ze np w XJ potrzeba zastosowac specjalny klucz aby to rozdzielic. Nie wiem czy tak samo jest w Fazerku. Nic nie moge zobaczyc w srodku tloczyska, zadnej dodatkowej sruby.

 

Czy ktos ma jakies pomysly, doswiadczenia jak to dalej zrobic? Jak to rozdzielic? Pisalo aby "zdecydowanym ruchem wyciagnac tloczysko z goleni" ale chyba az tak ciezko to nie jest? Wydaje mi sie ze jeszcze jest to skrecone w srodku...

Uszczelniacz wciaz siedzi na tloczysku, zapinke zdjąlem.

 

Prosze o jakas pomoc, krok po kroku jak to wyciagnac.

Dziekuje ozdrawiam.

Edytowane przez ruthi7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, jak jest na przykladzie Thundercata.

To moto silnik ma z FZS z tego, co mowil mi kolega.. wiec pewnie i lagi sa podobnie zrobione...

Było tak: wyjęliśmy sprężynę i tak samo dolna śruba kręciła się, ale odkręcić nie chciała.. Zajrzeliśmy w końcu do wnętrza lagi i jest tam tak jakby śruba na ksztłt śruby ampulowej. Tylko śruba ampulowa ma wgłębienie w kształcie jakiegoś szęściokąta chyba, a ta w ladze w ladze ma kształt zwykłego kwadratu. Kolega znalazł metalowy kwadracik podobnych rozmiarów, jak ten w ladze, "doczepiliśmy: go do zwykłej rury, którą później przytrzymaliśmy żabką i wtedy dał radę odkręcić już śrubę od dołu.

 

Sory, że tak to opisałem, używając zwykłych, nie fachowych słów. Nie jestem mechanikiem ale własnie przy tym pomagałem koledze bo strasznie dużo kasy wołają u nas za to w serwisie..

Jeśli chcesz, to poprosze kolegę o zrobienie fotek tego "klucza" i prześlę Ci je na maila.

 

Pozdrawiam

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc zrobiłeś podstawowy błąd nie trzeba było odciążać przedniego zawieszenia bo gdy amory są założone na moto mogłeś popuścić śrubę od dołu, bo sprężyna w amorze dociska właśnie środek pod ciężarem i wtedy śrubę na pewno odkręcisz - proponuje skręcić amortyzator kompletnie ponownie i wcisnąć go do końca - umieść go w imadle i niech ktoś Ci go wciśnie a ty poluzuj śrubę imbusową od dołu

 

ale najprościej wg mnie zamontować w moto w półce i zrobić tak jak napisałem

 

ps. tak jak mówił koega w szkalce jest tłoczysko właśnie z końcówką w kształcie sześciokąta i jak nie będzie dociśniete sprężyną to będzie się ono obracać jak będziesz kręcił śrubą imbusową i go nie odkręcisz

a rozwiązanie opisane przez niego nie ma sensu bo stosuje się je tylko wtedy jak już nie masz wyjścia i szklanka pękła w pół i wtedy już nie dociśniesz sprężyną bo nie możesz zamknąć amora - też już to przerabiałem bo goleń musiałem odzyskac bo dobra była :icon_mrgreen: i wtedy zamontowałem amorka w imadle a tą końcówkę sześciokatną tłoczyska docisnąłem za ppmocą pasującego długiego przecinaka podnośnikiem samochodowym :icon_mrgreen: wszystko da radę ale nie praktykuj tego bo nie musisz

 

zastosuj wariant pierwszy i dociąż po prostu amorka najlepiej dociążyć go na maxa jak przy hamowaniu!!! albo ktoś Ci pomoże albo musisz wtedy koło założyć - szkoda że nie napisałeś zanim się wziąłeś do roboty zaoszczędził byś trochę czasu i kłopotu

Edytowane przez Pablo-Kamikaze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc zrobiłeś podstawowy błąd nie trzeba było odciążać przedniego zawieszenia bo gdy amory są założone na moto mogłeś popuścić śrubę od dołu, bo sprężyna w amorze dociska właśnie środek pod ciężarem i wtedy śrubę na pewno odkręcisz - proponuje skręcić amortyzator kompletnie ponownie i wcisnąć go do końca - umieść go w imadle i niech ktoś Ci go wciśnie a ty poluzuj śrubę imbusową od dołu

 

ale najprościej wg mnie zamontować w moto w półce i zrobić tak jak napisałem

 

W Thundercacie nic to nie dało... A według mnie na 99% zawiecha w Fazerze jest taka sama..

Ale wypróbuj podpowiedź Pabla u siebie... moze się uda :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Thundercacie nic to nie dało... A według mnie na 99% zawiecha w Fazerze jest taka sama..

każdy amor tego typu zbudowany jest podobnie - więc właśnie taki jak mówicie rozbierałem mogę rzucić jego budowę na GG jak trzeba albo na e-mail po prostu , jak chcesz napisz swój e-mail na moje GG wyślę

 

sorry ale chyba za słabo dociążyliście przód jak wam nie poszło - trzeba na maxa przyhamować i wtedy amor jest dobity czyli dociśnięty i tłoczysko jest dociśnięte i nie będzie się obracać, w ten sposób rozbiera się prawidłowo amora i zawsze musi iść

Edytowane przez Pablo-Kamikaze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My po zdjęciu koła próbowaliśmy odkręcić tą srubą imbusową od dołu... Faktycznie masz rację, że sprężyna powinna przytrzymać tą śrubę wewnątrz... W Thunderze trzymała widocznie za słabo i musielismy sie meczyc z tym "wynalazkiem" nazwanym później "kluczem" :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My po zdjęciu koła próbowaliśmy odkręcić tą srubą imbusową od dołu... Faktycznie masz rację, że sprężyna powinna przytrzymać tą śrubę wewnątrz... W Thunderze trzymała widocznie za słabo i musielismy sie meczyc z tym "wynalazkiem" nazwanym później "kluczem" :notworthy:

właśnie nie potrzebnie koło zdejmowaliście najpierw ale doświadczenia się uczy :flesje: czasami lepiej zapytać się i nie trzeba tyle zabawy

 

pozdr :notworthy:

 

ruthi7 zrób jak napisałem i wszystko pójdzie zrobić jak trzeba prosto i bez komplikacji , a później już wsiadać na moto i cieszyć się z jazdy kiedyś pewnie się spotkamy gdzieś , no i napisz jak już złożysz , jak będziesz miał pytanie jeszcze jakieś do amorków to wal śmiało :biggrin:

Edytowane przez Pablo-Kamikaze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nowe nowimy...

Sruba poszla, odkrecilem ja ale to ecale nie znaczy ze tloczysko odeszlo od goleni...:/

Nie wiemc zyteraz to musi wyjsc na sile (nie chce probowac tego wariantu) ale tam tak jakby nadal cos blokowalo.

Co do luzowania tej sruby przed zdjeciem kola...niestety u mnie tez nic nie dalo. O ile w jednej ladze puscila tak w tej niestety nie. Od tego zaczolem robote.

Ma ktos jakie pomysly na wyciagniecie tloczyska z lagi?? W srodku zostala juz tylko tloczysko ..ale nadal jest jakis opor dosc duzy jak na blokowanie tylko uszczelniaczem.

 

Panowie burza mozgow...czekam na dalsze pomysly..

 

Dzieki Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tak jak napisał Przemekpal w tych modelach Yamahy bez specjalnego klucza wkładanego od góry rury nośnej do środka zazwyczaj nie da się odkręcić tej dolnej śruby, choć w większości motocykli jest tak jak napisał Pablo-Kamikaze. Jeżeli wyciągnąłeś wszystko z rury nośnej i zdjąłeś zabezpieczenia z uszczelniaczy, to blokuje Ci jedynie sam uszczelniacz i pod nim tulejka(miedzy nimi podkładka). Jeżeli dawno był nie ruszany to potrafi naprawdę mocno siedzieć w gnieździe. W dziale " Dane techniczne i serwisowe motocykli" jest na którejś stronie temat o serwisówkach do Thundercat'a. Zajrzyj tam i w odpowiedziach jest link do serwisówki Haynes'a , w niej znajduję się też opis składania lagi do Fazera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest problem z odkreceniem tej sruby imbusowej to wyjmujesz lagi, idziesz z nimi do warsztatu i prosisz o odkrecenie kluczem pneumatycznym.

Dziala w 100% i nie trzeba nic blokowac.

Lagi z goleniami montujesz potem w miekkich szczekach imadla i kilkoma silnymi uderzeniami wybijasz simmer, uwazajac jaka jest kolejnosc skladania poszczegolnych elementow amora w srodku goleni.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... ale powiedz mi, jak odkręcić tą srubę imbusową od dołu bez wyjęcia ośki a co za tym idzie, zdjęcia koła?? :bigrazz:

 

no tak za szybko się pospieszyłem z odp. :bigrazz: fakt śruba jest od dołu więc blokuje je ośka - trzeba ustawiś moto po prostu na podnośniku który nam umożliwi - tylko właśnie musi umożliwiać dojście do śrub od amorków, jak nie da się go tak ręcznie dodusić żeby puściła

po prostu trzeba zastanowić się jakim sprzętem się dysponuje i wtedy zastosować co się ma

 

 

Jeżeli wyciągnąłeś wszystko z rury nośnej i zdjąłeś zabezpieczenia z uszczelniaczy, to blokuje Ci jedynie sam uszczelniacz i pod nim tulejka(miedzy nimi podkładka). Jeżeli dawno był nie ruszany to potrafi naprawdę mocno siedzieć w gnieździe.

 

tak jak wyżej zdejmujesz zabezpieczenie które siedzi w wytoczeniu , a następnie po prostu trzeba ciąnąć bo uszczelniacz jest ciasno pasowany :flesje: podkładki nie musisz ściągać od razu ale możesz jak chcesz, najlepiej jak szklanka siedzi nisko w goleni i gwałtownymi ruchami ciągniesz - żeby usłyszeć za każdym razem stuk tulejki na szkalnce o podkładkę metalową która jest pod uszczelniaczem, najlepiej zamocuj gdzieś goleń, ale to nie konieczne

pamiętaj o kolejności elementów w amorze :) przy składaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...