saxiu1 Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 O witam wreszcie ktoś na żywo, ja też na tym forum od niedawna jestem, ale fajne. Bardzo mili i uczynni koledzy. I wiele się można dowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek40b Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 mam pytanie, czy ktos z posiadaczy marudy jest z lubelskiego?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thor 1 Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Dzięki za instrukcję. Co do tylnej opony to ja mam metzelera marathona, jest ona ok pod względem wizualnym jak i użytkowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro24 Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Kriss - podeślij zdjęcia swoich gmoli oczywiście - maila masz, ponieważ wysyłałeś mi instrukcję(jeszcze raz dzięki) ale na wszelki wypadek - [email protected] Pozdrawiam wszystkich nowych i starych Maruderów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krissF Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Kriss - podeślij zdjęcia swoich gmoli oczywiście - maila masz, ponieważ wysyłałeś mi instrukcję(jeszcze raz dzięki) ale na wszelki wypadek - [email protected] Pozdrawiam wszystkich nowych i starych Maruderów Wysłalem to co mam... powinieneś mieć na privie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DNW123 Opublikowano 6 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 (edytowane) KrissF jeśli to nie problem ta ja też poproszę fotki gmoli. na: [email protected] Ja jesienią przymierzałem sie do produkcji - byłem na moto bazarze w Łodzi żeby coś podejrzeć i o zgrozo większość wynalazków oscylowała w cenie 500 - 600 PLN - a mocowania większości były do chłodnicy !! wnioskuje z tego ze taki gmol to może tylko narobić poważnych szkód a nie chronić silnik Edytowane 6 Lutego 2009 przez DNW123 Cytuj motory na tory ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thor 1 Opublikowano 6 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Bo to są atrapy gmola,nie dość że poobijasz moto, siebie,to jeszcze zerwiesz sobie chłodnicę :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DNW123 Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 dzięki Kriss za zdjęcia - wszystko co trzeba jest ujęte na twoich zdjęciach. Właśnie o taki kształt gmola mi chodzi i taki spróbuję sobie zrobic Cytuj motory na tory ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro24 Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 W przerwach myślenia o gmolach nurtuje mnie jedno pytanie - jak poradzić sobie po złapaniu gumy na jakimś zadu...u, i jak się przed tym (lub taką sytuacją) najlepiej zabezpieczyć - jeśli to jest możliwe. Czy przytrafiło się wam kiedyś takie "szczęście"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 poszukaj na forum informacji o sprayach do opon. w skrócie: awaryjnie się da jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krissF Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 (edytowane) W przerwach myślenia o gmolach nurtuje mnie jedno pytanie - jak poradzić sobie po złapaniu gumy na jakimś zadu...u, i jak się przed tym (lub taką sytuacją) najlepiej zabezpieczyć - jeśli to jest możliwe. Czy przytrafiło się wam kiedyś takie "szczęście"? Mamy opony bezdentkowe... najlepszym rozwiazaniem jest wozenie łatki w płynie.. mam nadzieję ze to pomoże bo do tej pory na szczeście taka przykrośc mnie nie spotkała :) no i weż człowieku cos tu napisz... jeszua jak zwykle wszystko widzi i wszystkich uprzedzi ;) Edytowane 7 Lutego 2009 przez krissF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro24 Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 łatki w płynie, hmm - czego to ludzie z głodu nie wymyślą :bigrazz: - a jak nasze zakłady wulkanizacyjne są przygotowane do serwisu motocykli? Szczególnie chodzi mi o kwestię wyważanie kół. Z tym chyba może być problem, jak myślę. Nie widziałem w żadnym zakładzie jakiejkolwiek informacji o usłudze dla motorzystów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 W Marauderze są koła bezdętkowe wiec nawet złapanie gwoździa to nic strasznego.Nie wolno go tylko samemu wyciągać.Pianę do kół jak najbardziej polecam.Chociaż wątpię że będzie potrzebna.Sprawa gorzej wygląda z kołami dętkowymi.Do nich nic sie nie nadaje tylko nowa dętka,a nie każde koło mozna samemu naprawić na drodze.Jeśli chodzi o wyważanie to są niektóre warsztaty wyposażone w przystawkę do wyważania kół motocyklowych tylko trzeba poszukać. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Talerz Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Ja robiłem oponę u siebie (tj. w Katowicach) w warsztacie i ściągnęli mi oponkę (dunlopkę) i zrobili wyważenie na miejscu.Mechanik posiadał jakąś taką przystawkę do wyważania kół motocyklowych.A co do jakości opony to ciężko powiedzieć bo zdążylem na nie przejechać tylko 80 km bo później spadł śnieg :) Cytuj OGIEŃ Z D**Y !!http://www.facebook.com/HELLFIRE.FIRESHOW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ptaku Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Ja robiłem oponę u siebie (tj. w Katowicach) w warsztacie i ściągnęli mi oponkę (dunlopkę) i zrobili wyważenie na miejscu.Mechanik posiadał jakąś taką przystawkę do wyważania kół motocyklowych.A co do jakości opony to ciężko powiedzieć bo zdążylem na nie przejechać tylko 80 km bo później spadł śnieg :) Gdzie konkretnie jest ten warsztat ? zawsze przyda się namiar :wink: Cytuj VZ800 => ZR-7http://www.forum.zr-7.plhttp://www.bikepics.com/members/ptok/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.