Marten Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 szlag mnie trafi... :wink: tydzień czekania na decyzje ze skarbowki... Jestesmy chyba jedynym krajem na swiecie, w ktorym na rejestarcje pojazdow trzeba przeznaczyc az tydzien!!! I te godziny pracy, wydzial komunikacji pracuje do 14:30!!! temat moze z czapy, i nic nowego nie wnosi, ale cholera jasna za co my placimy te podatki??? I najwidoczniej Unia jeszcze nie dotarla do skarbowki, co z tego ze granice mozna sobie przejchac bez kontroli? ehhh, frustracja... :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rodnay Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Mam do Was kilka pytan, chciałbym doprowadzic moto do błysku i mam z tym mały problem tzn. na felgach oraz elematach np.. zbiorniczek na płyn hamulcowy mam taki biały nalot, tak jakby coś sie utleniało. Próbowałem ruszyć to różnymi specyfikami i nie schodzi, użyłem też bardzo drobnego papieru ściernego, ale po nim motowieje powierzchnia. Macie też taki nalot na swoich? jak to można wyczyścić? są jakieś specyfiki? I jeszcze jedno, chce wymienić przednią oponę, pierwsze pytanie może głupie, ale wolę zapytać. Maruda ma opony bezdętkowe, tak? i jeszcze jedno, jak się wywarza opony do moto? czy w nomralnym warsztacie mają takie maszyny? pozdrawiam,Rodnay Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk1961 Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 (edytowane) Faktycznie kicha, w naszej w Słubicach prawie od reki (1-2 godzin) decyzja do sprowadzonego pojazda a zakupiony w Polsce, dziwny to kraj, na miejscu. PIT, kasa i stempel na umowie a wydział komunikacji to już bajka 30 min (jak nie ma kolejki). I wszystko w zasięgu ręki. U nas są otwarci na klienta. Ostatecznie to zachód co prawda tylko Polski ale zachód.Miłego użytkowania.Chyba tylko porządna polerka w połączeniu z delikatną pastą polerską. Co do opon to nie wiem, mam mało co zjechane. Jak będę u kumpla - warsztat oponiarski to się popytam.Nara. Edytowane 31 Marca 2008 przez wilk1961 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zab Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Marten o ile Ciebie to pocieszy to u mnie w wydziele komunikacji wprowadzili system zapisow ktory mial przyspieszyc rejestracje i....efekt jest taki ze czeka sie ponad 2 tygodnie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzalex Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 I jeszcze jedno, chce wymienić przednią oponę, pierwsze pytanie może głupie, ale wolę zapytać. Maruda ma opony bezdętkowe, tak? i jeszcze jedno, jak się wywarza opony do moto? czy w nomralnym warsztacie mają takie maszyny? pozdrawiam,Rodnay Wyważenie koła jest bardzo ważne. Kiedyś gdy nie miałem w okolicy warsztatu z moto wyważarką wymieniłem samodzielnie oponę w Virago i bez wyważenia była tragedia. Moze w większych miastach są wulkanizatornie tylko dla motocykli, ale u mnie w Zielonej Górze jest to działalność dodatkowa wulkanizatorni katamaranowej. Koszt wymiany 50-80 zł. Mają specjalny podnośnik do motocykla. Sami zdejmują koło, wymianiają oponę, wyważają i montują. Co do dentkowości to chyba fabrycznie opony są bezdętkowe. Ale najlepiej sprawdzić opis opony. Jeżeli jest napis tubeless - to masz bezdętkową jeżeli tube type - to dętkową. DUŻO INFO O OPONACH MOTOCYKLOWYCH NA http://chudzikj.republika.pl/Technika/Opony/opony.htmCYTUJĘ Z TEJ STRONY "Należy zdać sobie sprawę, że niedoważenie 10 gram przy prędkości 100km/h równoważne jest przyklejeniu na obwodzie koła 10kg w miejscu przeciwstawnym tego niedoważenia" POZDRAWIAM ( WCZORAJ SIĘ POKIWAŁEM - BYŁO ZIMNO - I DZISIAJ ZDYCHAM - ale warto było ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krissF Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Wczoraj było cacuśnie.. polatałem sobie trochę a potem.... po raz kolejny nie odpaliłem... i to w taką pogodę :) motocykl ładuje całkiem normalnie (13,5-14,5V), aku niby trzyma powyzej 13 V.. usiłujesz odpalić spada napięcie do 12,3 i dupa... wiadomoże że z takim pradem nie odpali. Chyba mam "trafiony" akumulator.. na szczescie na gwarancji. No chyba że uważacie że to co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daario VZ800 Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Ello! Witam wszystkich Marauderów, od grudnia sam się zaliczam do tego zacnego grona. Sezon zaczłą się na dobre, więc nie stoimy w garażu, tylko grzmimy na drogach lubelszczyzny. Mam jednak do Was pytanko - czy w Waszych Marudach dźwignia nożnego hamulca jest uniesiona na tyle wysoko, iż cięzko z niej korzystać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dżejdżej Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Ello! Witam wszystkich Marauderów, od grudnia sam się zaliczam do tego zacnego grona. Sezon zaczłą się na dobre, więc nie stoimy w garażu, tylko grzmimy na drogach lubelszczyzny. Mam jednak do Was pytanko - czy w Waszych Marudach dźwignia nożnego hamulca jest uniesiona na tyle wysoko, iż cięzko z niej korzystać??Cześć,Akurat u mnie nie.Tak w ogóle polecam wątek Suzuki Marauder VZ800 - jest nas nam sporo Marud a i niektórzy koledzy bardziej doświadczeni.pozdrawiam:jj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daario VZ800 Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 HelloCześć Wam Maruderzy! Wbijam się do Was z okolic Lublina i chcę zapytać o to, czy w Waszych maszynach dźwignia hamulca nożnego jest ustawiona na tyle dobrze, iż możecie swobodnie nią operować bez odrywania stopy od podnóżka? Ja, chcąc zahamować tylnym hamulcem, musze zupełnie oderwać nogę od podnóżka, unieść ją, wyszukać dźwignię hamulca i dopiero naciskać na hamulec (trzymająć stopę w powietrzu!!). Ta cała operacja trwa tydzień i nie sposób prawidłowo wykonać ten manewr przy jednoczesnym włączaniu kierunkowskazu, hamowaniu ręcznym, redukcji (kto nie wierzy niech spróbuje - albo nie!!). Dlatego wczoraj przed zakrętem szybko podjęta decyzja o hamowaniu ręcznym, bez użycia nożnego zakończyła się uślizgiem przedniego koła i cały misterny Marauder legł na asfalcie wraz ze swoim kierowcą. Nie wiem czy istnieje możliwość regulacji ustawienia dźwigni hamulca? Jeśli nie to biada mi. Nie wsiądę więcej na ten motor bo to niebezpieczne. W ogóle nie wiem dlaczego skonstruowano tak tę maszynę, której dźwignia hamulca znajduje się nad śródstopiem prowadzącego? Czy któryś z Maraudzących Braci jest w stanie odpowiedzieć mi na moje pytania? Poza tym mój Maraudek jest piękny, wspaniale przyśpiesza, wygodny, ładnie i głośno pracuje silnik (wydechy od Harleya), podoba się również mojej żonie!!! Strzałka dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk1961 Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Witamy Daario VZ800. U mnie jest normalnie, pięta na podnóżku a pałcyma na dzwigni. Być może masz małą stopę. Byłem przed chwilą i sprawdziłem, nie palce a poduszeczki na których czasami robią się odciski. Odległość od środków podnóżka i stopki dżwigni hamulca ma 13 cm. Może ktoś, kiedyś przywalił nim o coś i go podgieło. Noga swobodnie leży i na podnóżku i hamulcu cały czas w pogotowiu.Pozdrawiam i do zobaczenia :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krissF Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 (edytowane) Teoretycznie w instrukcji jest że hamulec jest 5 do 7 cm nad poziomem podnóżka. Jest to na pewno troche inaczej niz w zwykłych motorkach. Ale generalnie korzystam z hamulca nożnego i jedyne co mi przeszkadza troszkę to przedni gmol.... a z tego co pamietam to regulacja tylnego hamulca jest pod tym czworokątnym dekielkiem za silnikiem.nie to wyłacznik stopu jest pod dekielkiem.. a regulujesz przy tuylnum kole Edytowane 31 Marca 2008 przez krissF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marten Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Dlatego wczoraj przed zakrętem szybko podjęta decyzja o hamowaniu ręcznym, bez użycia nożnego zakończyła się uślizgiem przedniego koła i cały misterny Marauder legł na asfalcie wraz ze swoim kierowcą. u mnie tez z hamulcem wszysko oki. rozumiem, ze kierowca caly, a maszynie tez nic powaznego sie nie stalo? Rzuce jeszcze jednym terminem, moze ktos bedzie chetny. 28.05 Metallica gra w chorzowie, moze ktos sie wybiera motorem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gellus Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Witaj Daario VZ800 zapraszam do Tomaszowa, porównasz z moim moto. Może razem coś wymyślimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol polanowski Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Co do Częstochowy powoli układam siły na ten wyjazd, ale najpierw muszę dokonać poważnych zakupów - kurteczka, spodnie, kask dla małżonki, potem oczywiście nowy dla siebie. Moto ubrane a kierownik nie.Borki jak najbardziej ujęte w harmonogramie ale zawsze cóś może wyskoczyć w ostatniej chwili. DO karol polanowski Nie ma żadnych dodatków przay uruchamianiu. Tylko ssanie wyciągasz- do końca i palisz. Sprawdż, czy się nie cofa samoczynnie. Jeżeli długo kręcisz rozrusznikiem i nic - wykręć świece i "wypal" nawet na kuchence gazowej. A najlepiej zakup nowe. Jeżeli dalej nie teges to regulacja gażników powinna pomóc. Pozdrawiam.dzieki za informacje pocieszyles mnie ze nie ma zadnych dodatkow do startowania ,mysle ze to paliwo sie cofa ,rozrusznik kreci normalnie.Co ciekawe to jesli jest w garazu wiecej niz 10 dni to wtedy mam problemy do tygodnia zadnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacq64 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Mam do Was kilka pytan, chciałbym doprowadzic moto do błysku i mam z tym mały problem tzn. na felgach oraz elematach np.. zbiorniczek na płyn hamulcowy mam taki biały nalot, tak jakby coś sie utleniało. Próbowałem ruszyć to różnymi specyfikami i nie schodzi, użyłem też bardzo drobnego papieru ściernego, ale po nim motowieje powierzchnia. Macie też taki nalot na swoich? jak to można wyczyścić? są jakieś specyfiki? Ten nalot to korozja aluminium pod lakierem nawierzchniowym. Jedyne lekarstwo to piaskowanie skorodowanego elementu i ponowne lakierowanie. Chyba, że w przypadku Twojego moto jest inaczej czego życzę, ale na ogół -niestety- tak właśnie jest.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.