Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, dzięki za odpowiedzi.

 

Świece już do mnie idą, zamówiłem irydowe, ponoć lepsze. Zakupiłem też płyn do czyszczenia układu paliwowego, z tego co czytałem ludzie chwalili, ze rzeczywiście działa.

 

Jeśli to nie pomoże, będę pewnie musiał oddać do czyszczenia i synchronizacji gaźników, albo samemu spróbuję to zrobić.

 

Pozdrawiam i dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, chciałem zapytać o tłumiki z tej aukcji http://allegro.pl/tlumik-wydech-glosny-yamaha-honda-chopper-dragstar-i5294597077.html

czy ktoś z was je posiada? Cena jest bardzo przystępna czy warto je kupić i czy pasują bez żadnych przeróbek?

Zajebioza za tą kaskę. Miałem i z takimi sprzedałem. Puste kominy. Ładnie dudnią.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi sam je montowałeś czy już miałeś zamontowane?? Kuszą mnie bo na prawdę cena bardzo przystępna o ile wchodzą bez żadnego druciarstwa :D.

Wchodzą bez problemu. Minus to te oryginalne mocowanie. Trzeba pospawać troszkę po swojemu. Nie ten kształt. Tak czy inaczej do ogarnięcia.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Czesc wszystkim! Jestem tu nowy i jak pisałem w powitalni, mam zamiar wrócić po długiej przerwie na dwa kółka. I mają to być kółka marudy vz800. Mam upatrzony egzemplarz, wspaniały, jedyny i w 99% bez zastrzeżeń. Jedyna moja wątpliwość dotyczy stanu podwozia. Na załączonym zdjęciu pokazuję, co mam na myśli. Pojawia się rdzą i małe pęknięcie, które pewnie bedzie się powiększać. Moje pytanie do użytkowników tego modelu brzmi: czy powinienem się przejmować tym mankamentem w tym sensie, że taki feler powinien dyskwalifikować zakup tego egzemplarza? Co sądzicie?

 

Za wszelkie uwagi będę bardzo wdzięczny, bonie ukrywam, że to jedyne co powstrzymuje mnie przed zakupem tej cudnej maszyny. Moto jest z 1997 roku i to jedyne miejsce, w ktorym pokazała się rdza...

post-82564-0-11961100-1436892074_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, żeby był to powód do dyskwalifikacji. Wydech deko rdzawy, a jaki ma być? :wink: A ten pęknięty wspornik wyczyść, pęknięcie pospawaj, zaszlifuj, pomaluj i będzie git. To nisko położony element, musi poprzedni właściciel zawadził o coś :biggrin: To kosmetyczny duperel, więc skup się kolego na silniku, kompresji, zużyciu oleju(a maruda bierze, nie ma co owijać w bawełnę), sprzęgło, łańcuch i takie tam. Udanego zakupu i do zobaczenia na drodze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka pierdoła to nic,sam ze dwa razy walnąłem tym wspornikiem przy przejeżdzaniu z plecakiem przez wyższy próg zwalniający :rolleyes: :rolleyes: silnik patrz i rame czy nie krzywa i tyle pozwodzonka w zakupie

Edytowane przez farmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam!

Zanim nabiorę wprawy i "osłucham" sie z pracą silnika, minie pewnie jakiś czas. Mam zamiar długo jeździć tym motorem, dlatego chciałbym go jakoś ochronić przed moimi błedami. Postanowiłem zrobić obrotomierz elektroniczny z "shift light". Jaki jest według Was optymalny zakres obrotów? Jake są obroty max? Jeśli posiadacie obrotomierz elektroniczny, to w które miejsce jest on u Was podłaczony (do cewki czy owinięty na kabel wn)?

Pozdrawiam

witam niedawno dołączyłem do posiadaczy marudera w odpowiedzi na to pytanie zainstalowałem obrotomierz i wszystko ładnie chodzi

podpiąłem zgodnie z instrukcją czyli do minusa na cewce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam

To mój pierwszy post na tej stronie ( pomijając przywitalnie oczywiście ) dlatego witam wszystkich!

Mam do was pytanie odnośnie klocków hamulcowych - czy waszym zdaniem lepszą opcją w Marudzie 800 będą klocki organiczne, czy też sintermetale? Zarówno jedne jak i drugie mają swoje wady i zalety, które jednak będą lepiej nadawały się do tego typu sprzętu? Jakie klocki występują fabrycznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Hej
A mam pytanie - czy są tu użytkownicy którym Marauder wywinął figla i zatarł się silnik przez niski stan oleju ? Podobno to jeden z bardziej awaryjnych modeli ? Mam pod nosem cudowną sztukę jednak obawiam się tego silnika...

Edytowane przez Takpoprostu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Marudę 5 lat, zawsze grzeję na stopce i nic sie nie dzieje, ale stan oleju trzymam zawsze na max. Zrobiłem ponad 50 tysięcy km i nic się nie pochrzaniło. Moto mało komfortowe na trasy, po150 km dupa odpada :) . Ostrożnie z przycięciem gazu w winklu, wali się w bok, ale idzie ogarnąć.Kiepskie hamulce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Marudę 5 lat, zawsze grzeję na stopce i nic sie nie dzieje, ale stan oleju trzymam zawsze na max. Zrobiłem ponad 50 tysięcy km i nic się nie pochrzaniło. Moto mało komfortowe na trasy, po150 km dupa odpada :) . Ostrożnie z przycięciem gazu w winklu, wali się w bok, ale idzie ogarnąć.Kiepskie hamulce.

Gość podobno nie robił przez 8 lat nic - tylko zmieniał olej... To chyba też dobrze świadczy. Przebieg 29 mil aktualnie. 1998r. A ty robiłeś coś ? rzeczy typu olej w lagach, lub jakieś uszczelki itp itd. Czy również lałeś tylko paliwo, olej filtry i w drogę ?

 

Drugie moto to Kawasaki Vulcan 800 classic z salony kawasaki z książką serwisową i przebiegiem 17 tyś km tylko. Przebieg potwierdzony po vinie w salonie kawy. Cena praktycznie ta sama... Tylko że Vulcan w fatalnym kanarkowo białym kolorze i rok 1996. Co byś wybrał ? Oba mam do piątku zarezerwowane i muszę się zdecydować.

 

Vizualnie oba w przepięknym stanie.

 

23c4136c8df34.jpg

538eacf5925f4.jpg

Edytowane przez Takpoprostu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudzia to marudzia, kto jeździł ten wie. Ja mojego kochałem, aż mi gość w dupę zaparkował...

On jest jak rower z napędem rakietowym w trakcie startu tak do 70, później to słabiej, ale wiadomo to jest 800ka. Poza tym był super do wykładania się w ciasnych miejskich zakrętach, aż błękitny nieboskłon z sygnalizatorami w tle pojawiał się często na szybie kasku.

Poza tym ta sylwetka i ta gruba przednia opona ten gruby dźwięk motoru ( ja miałem fajne tłumiki) czynią co czymś w rodzaju protoplastów powercruiserów.

 

Polecam marudzię przez sentyment.

 

P.S.:

Po doświadczeniach z moją Yamaha Wariatem 1700 stwierdzam, że marudzia nie ma hamulców tylko przyrząd do spowlaniania jazdy. ;)

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

 

I te paskudne dodatki zdejm. Shit psuje wygląd jak wiejski tuning w oplu tigra...

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zrobiłbym go po swojemu... W sensie jak najmniej gadżetów. A jak z braniem oleju ? Co ile trza dolewać ? Słyszałem opinie że ludzie mający Marudy tak panicznie się bali zatarcia silnika że stawali co 100km i kontrolowali olej... Trochę mnie to przeraża ?

Edytowane przez Takpoprostu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...