Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich zacnych forumowiczów.

 

Od jesieni jestem posiadaczem Suzuki Marauder VZ 800 - rocznik 97. Ostatnim motocyklem, którym jeździłem aż 14 lat temu była ETZ 251. Teraz dopiero wiem co znaczy jazda motocyklem.

Proszę o przyjęcie do zacnego grona.

Będę wdzięczny za przesłanie na [email protected] instrukcji do tego sprzętu (najlepiej po polsku). Z góry dziękuję. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :crossy:

 

Ps. Pierwszy raz jestem na forum - jeśli coś źle zrobię przepraszam.

 

Nie masz za co przepraszać - witam i gratuluje doboru rocznika i malowania, jak bym widział swoja Marudę ;-) Ja jeżdżę swoją drugi sezon i bardzo ja chwalę. W zeszłym roku, zaraz po zakupie zrobiłem generalny przegląd u mechanika, na obecny już przygotowałem ja sam (no została jeszcze wymiana świec na irydowe, ale nie powinno być z tym problemów) ;-)

 

Na marginesie, jeżeli ktoś w Wawy, lub okolic ma ochotę polatać, niech da znać na PW. Co prawda to jeszcze ponad miesiąc, ale 27-29 Maja jest XVI Rajd Weteranów Szos w Mińsku Mazowieckim, ja wybieram się na 100% i chętnych na przyłączenie się do wypadu zapraszam ;-)

 

Aha i jeszcze jedna sprawa - gdzie w Wawie, lub okolicach można zrobić synchronizację gaźników ?

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc koledzy, dawno mnie nie bylo. mam sprawe. kidys znalazlem cos pod nazwa chyba "slow start" ale teraz nic nie moga znalezc a chodzi mi o problem z odpalanie aku ok a prawie nie kreci raz pali a raz nie czy ktos spotkal sie z czym takim?

Na stronie 84 Szary Wilczur cos na ten temat pisał.A jakie aku masz?

Akumulator mm taki jak na aukcji

http://allegro.pl/akumulator-ytx12-bs-do-suzuki-vz-800-marauder-i1557990306.html

nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam marauderka trzeci sezon i co sezon jest robione synchro gażników a przy zejściu z obrotów strzela sobie praktycznie za każdym razem od kiedy pamiętam, podejrzewam że ma troche za dużo powietrza ale narazie nikt nic mądrego na to nie wymyślił a mówiąc szczerze mnie się ten efekt akustyczny nawet podoba. Co prawda nie mam pustych wydechów ale całkiem wypełnione też nie są (ostatnio coś się samo urwało ;)

fizyk69 czy mógłbyś podać gdzie robisz synchronizację gaźników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat spotkania Marauderów był już wałkowany kilka razy z tego co pamiętam i jakoś ciężko do tego dobrnąc ale jakby co to ja po raz kolejny wpisuje się na listę chętnych.

 

Co do spotkania maruderów, ja również wpisuje się na listę - aby nie zawracać sobie głowy organizacją, możemy po prostu wykorzystać któryś z organizowanych zlotów motocyklowych. Niech każdy rozejrzy się w swojej okolicy czy nie ma jakiejś ciekawej imprezy, wybierzemy wspólnie termin i dojedziemy małymi grupkami z różnych części Polski. Jeżeli chodzi o rejon Mazowiecki, to w kalendarzu mam wpisane:

 

1) 27-29 Maja: XVI Rajd Weteranów Szos, Mińsk Mazowiecki

2) 10-12 Czerwca: Boruta Devil Party, Sochaczew oraz Zlot Motocyklowy "U Żelaznego", Budy Grabskie k. Skierniewic

3) 17-19 Czerwca: III Ogólny Zlot Motocyklowy Area 18, Kamieńczyk k. Wyszkowa

4) 4-7 Sierpnia: IV Międzynarodowy Zlot Motocykli Trójkołowych, GoldWing, H-D oraz z silnikiem Widlastym, Ośrodek Wypoczynkowy Dzierżazna k. Białej (N 51°56'09,85 E 19°25'52,24) – ale w tym okresie najprawdopodobniej odpadnę, ze względu na planowany urlop ;-)

 

====

… to drgania po dodanu gazu nawet na postoju .Bede wdzieczny za podpowiedz …

 

Czujesz że te drgania przenoszą się po całej maszynie, czy raczej coś wpada w rezonans ? Miałem podobne objawy - po dodawaniu gazu wpadało jakiś element w rezonans, długo się nasłuchałem i namacałem, zanim przez przypadek odkryłem, że to dwie śrubki przy dolnej części tłumika, które poluzowały się i dawały ten niemiłosierny dźwięk. Mieszkam rzut beretem, po drugiej stronie Lasu Kabackiego, a i w Twoich okolicach bywam dość często. Jak będziesz chciał porównać objawy, daj znać ;-)

 

====

Aha, a jak ładujesz prostownikiem aku? pamietaj by nie ładować pradem wiekszym niz ok 1A, … wygotował elektrolit, a tam nie mozna dolać.

 

Potwierdzam - najlepiej zostawić akumulator na całą noc pod prostownikiem i ograniczyć prąd ładowania w granicach 1A. Nie pamiętam firmy swojego akumulatora, ale na pewno jest to 10 A/h. Kupiłem go razem z motocyklem, podobno nówka sztuka, więc mogę założyć, że ma ok. 2 - 3 lat. Przyjąłem zasadę, że ładuje go raz do roku (przed sezonem) - zostawiam na noc pod prostownikiem i ładuje małym prądem. Jak na razie nie zauważyłem większych problemów z odpalanie, od czasu do czasu tylko zamarudzi - zakręci i stanie, wystarczy wówczas chwilkę odczekać i następny rozruch startuje od pierwszego pstryknięcia (zobaczę jak się będzie zachowywał po wymianie świec).

 

====

Świece wymienione i już inaczej pali...

…Słyszałem ,że dzięki temu obroty silnika przy prędkości przelotowej ok.100 km/h przyjemnie ograniczają hałas i zużycie paliwa... Czy polecacie tego typu wymianę??

 

Jakbyś w kilku zdaniach na PW wysłał mi opis wymiany ściec (co odkręcałeś i jak to zrobiłeś), to byłbym wdzięczny. Przymierzam się właśnie do tej operacji, a na pierwszy rzut oka mam podobne odczucia do Twoich ;-)

 

Co do zębatki - potwierdzam, jeżdżę co prawda od samego początku na 16 zębach, ale śmigając z prędkością przelotową 100 - 120 km/h, nie odczuwam nadmiernego hałasu. Co do spalania, ciężko mi porównać, bo nie mam odniesienia.

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc koledzy, dawno mnie nie bylo. mam sprawe. kidys znalazlem cos pod nazwa chyba "slow start" ale teraz nic nie moga znalezc a chodzi mi o problem z odpalanie aku ok a prawie nie kreci raz pali a raz nie czy ktos spotkal sie z czym takim?

Na stronie 84 Szary Wilczur cos na ten temat pisał.A jakie aku masz?

Akumulator mm taki jak na aukcji

http://allegro.pl/akumulator-ytx12-bs-do-suzuki-vz-800-marauder-i1557990306.html

nowy

Bez urazy dla tej firmy ale to chyba nie jest najlepszy model.Sam kupiłem przez niewiedzę podobne aku i niestety po roku wymieniłem na porządną japońską YUASE.Okazuje się,że wiekszośc aku ma prąd rozruchu 180 A ale to nie wystarcza wspomniana już Yuasa ma też 180A ale faktycznie po zmierzeniu ma ok 300A.Uwierzyłem w to kupiłem porządne aku i teraz nie mam problemu moto odpala na dotyk a wcześniej kręcił i kręcił aż aku padało.Jak wpiszesz w google hasło Yuasa YTX12-BS to wyskoczy ci kilka linków.Koszt ok.195 pln plus wysyłka ale warto zapłacic żeby potem z bananem na gębie śmigac. :icon_mrgreen:

Edytowane przez dar1367
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy również kupiłem wspomniany wyżej akumulator... szkoda tylko,że zbyt późno trafiłem na to forum, tak bym kupił wspomnianą YUASE... ale cóż zobaczymy może sezon pokręci (na dzień dzisiejszy maruda odpala idealnie, zobaczymy jak będzie później)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

fizyk69 czy mógłbyś podać gdzie robisz synchronizację gaźników?

Do tej pory robilem w Dolko na rojnej ale chce sprawdzic goscia w brzezinach k lodzi bo ma dobre opinie i bede mial do niego niejako po drodze a szczeze mówiąc najlepiej w Lodzi wszelakie regulacje robić zimą bo wtedy mechanicy maja duzo czasu i jeszcze ci po sprzet pojada i odstawia a co najważniejsze zrobią bez pospiechu latem nawet najlepszy ( a w Łodzi o takich nie słyszałem) partoli robote bo czeka na niego rosnąca bezustannie kolejka skuterów quadów i innych pierdolotów slyszalem tez w miare dobre opinie o gosciu na gdanskiej ale jak bylem u niego spytac przed zakupem Marauderka co o nim sądzi to stwierdił że to kundel ani czoper ani turystyk więc się na niego obraziłem i tyle jak będę miał wyrobioną opinię o gościu w brzezinach to dam ci znac na priw

Edytowane przez fizyk69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem dużo pozytywnych opinii na różnych forach odnośnie brzezin i wszyscy bardzo polecają.dzwoniłem wczoraj do gościa i umówił się ze mną na telefon w czwartek. potrzebuje wyczyścić gaźniki i zrobić synchro bo na trasie brakło mi wachy i po wlaniu jeden garnek nie pracuje na 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc koledzy, dawno mnie nie bylo. mam sprawe. kidys znalazlem cos pod nazwa chyba "slow start" ale teraz nic nie moga znalezc a chodzi mi o problem z odpalanie aku ok a prawie nie kreci raz pali a raz nie czy ktos spotkal sie z czym takim?

 

 

witam mnie tez wieki nie bylo. jakos nie moglem sie zalogowac... cos tam pisałem wtedu ale nie pamietam dokładnie co tam bylo. Takze pisze jeszcze raz. chodzi o problem przy odpalaniu, jest jakis bezpiecznik że gdy jest za mało pradu to rozrusznik przeskakuje a nie kreci wałem, przez co ciezko zapalic. wyjmuje sie taka kostke i problem znika, to jest ten chyba bezpiecznik... tu podaje link to filmu gdzie to jest dokłądnie wytłumaczone

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a może ktoś wie na czym polega ten problem:

Gdy motocykl stoi kilka dni, odpala za pierwszym na ssaniu pochodzi z 30-40 sekund i gaśnie... później zaczyna się problem z jego odpaleniem... trzeba go męczyć aby zapalił... Może ktoś wie w czym jest problem?? Czy czyszczenie gaźników coś pomoże??

Będę wdzięczny za info:)

 

Pozdrawiam i wesołych świąt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc koledzy, dawno mnie nie bylo. mam sprawe. kidys znalazlem cos pod nazwa chyba "slow start" ale teraz nic nie moga znalezc a chodzi mi o problem z odpalanie aku ok a prawie nie kreci raz pali a raz nie czy ktos spotkal sie z czym takim?

 

 

witam mnie tez wieki nie bylo. jakos nie moglem sie zalogowac... cos tam pisałem wtedu ale nie pamietam dokładnie co tam bylo. Takze pisze jeszcze raz. chodzi o problem przy odpalaniu, jest jakis bezpiecznik że gdy jest za mało pradu to rozrusznik przeskakuje a nie kreci wałem, przez co ciezko zapalic. wyjmuje sie taka kostke i problem znika, to jest ten chyba bezpiecznik... tu podaje link to filmu gdzie to jest dokłądnie wytłumaczone

 

 

pozdrawiam

 

Ten wątek opisałem w poście #1649791 i to chyba na Twoją prośbę, myślę ze Japończycy mieli więcej powodów i wiedzy odemnie i od pseudo mechaników szczególnie aktywnych na YouTube aby to zabezpieczenie zastosować dlatego uważam że taniej i lepiej będzie zadbać o sprawny akumulator i sprawną instalację niż coś się z niej pozbywać. Zapewniam, że po tym zabiegu rozrusznik wcale nie będzie kręcił szybciej a jedynie nie wyłączy się aż w akumulatorze całkiem nie braknie prądu, ale to kręcenie po osiągnięciu napięcia poniżej 10-9V pozbawi zasilania pompę paliwa, moduł zapłonowy i cewki WN, które przy tak niskim napięciu już prawie przestają działać. Być może jest to jakieś wyjście, lecz nie dla wszystkich do zaakceptowania, ja zeszłym sezonie też miałem stary aku i często odpalałem z kabli, które woziłem w sakwie a tego zabiegu nawet nie brałem po uwagę. Wyłącznik Slow Start ma jeszcze jedną ważną funkcję aby uniemożliwić uruchomienie silnika i jazdę przy uszkodzonym aku w którym jest jedna lub dwie cele zwarte i co się może zdarzyć! Chronimy wtedy regulator napięcia i prądnicę, które w takim przypadku mogą szybko uleć uszkodzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a może ktoś wie na czym polega ten problem:

Gdy motocykl stoi kilka dni, odpala za pierwszym na ssaniu pochodzi z 30-40 sekund i gaśnie... później zaczyna się problem z jego odpaleniem... trzeba go męczyć aby zapalił... Może ktoś wie w czym jest problem?? Czy czyszczenie gaźników coś pomoże??

Będę wdzięczny za info:)

 

Nie wiem, czy w samych gaźnikach problem - sprawdziłbym na początek świece i przewody wysokiego napięcia, może po rozgrzaniu pojawia się gdzieś przebicie i nie ma iskry.

 

Co do bezpiecznika "Slow Startu", to opowiadam się za ZZHOP’em. Lepiej zainwestować w lepszy akumulator, lub prostownik niż potem wymieniać bebechy i szukać innych uszkodzeń. Ale jako awaryjne odpalenia warto taką metodę zatrzymać w pamięci ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ten wątek opisałem w poście #1649791 i to chyba na Twoją prośbę, myślę ze Japończycy mieli więcej powodów i wiedzy odemnie i od pseudo mechaników szczególnie aktywnych na YouTube aby to zabezpieczenie zastosować dlatego uważam że taniej i lepiej będzie zadbać o sprawny akumulator i sprawną instalację niż coś się z niej pozbywać. Zapewniam, że po tym zabiegu rozrusznik wcale nie będzie kręcił szybciej a jedynie nie wyłączy się aż w akumulatorze całkiem nie braknie prądu, ale to kręcenie po osiągnięciu napięcia poniżej 10-9V pozbawi zasilania pompę paliwa, moduł zapłonowy i cewki WN, które przy tak niskim napięciu już prawie przestają działać. Być może jest to jakieś wyjście, lecz nie dla wszystkich do zaakceptowania, ja zeszłym sezonie też miałem stary aku i często odpalałem z kabli, które woziłem w sakwie a tego zabiegu nawet nie brałem po uwagę. Wyłącznik Slow Start ma jeszcze jedną ważną funkcję aby uniemożliwić uruchomienie silnika i jazdę przy uszkodzonym aku w którym jest jedna lub dwie cele zwarte i co się może zdarzyć! Chronimy wtedy regulator napięcia i prądnicę, które w takim przypadku mogą szybko uleć uszkodzeniu.

 

nie no bez jakichs tam dzikich akcji. Nie pisze by ten zabieg był jakimś panaceum na całe zło. Znalazłem takie cudo taki film przegladając youtuba i motorki tam zamieszczone po wpisaniu marauder vz. na ktorejs tam stronie był wlasnie ten film. Nie polecam tego zabiegu, jak wczesniej pisałem lepiej poprostu kupić pożadne aku. Ja mam tą kostke i pali mi bez problemu. Pomysł jedynie do rozawenia dla ludzi którzy wymienili aku na super duper, mechanik rozkłada rece a złośliwość materi kasa dotkliwie po racicach. W sumie to niepolecane i wiele złego moze przynieść też wybebeszanie tłumików, w koncu po coś te rury sa wypełniany świństwem, a temat przeczyszczania rur jest tu chyba dominującym i najczestszym. Sa poprostu ludzie ktorzy lubią eksperymentować ze swoimi mechanicznymi laleczkami... kwestia gustu kto jest na dole a kto u góry... choć wydaje mi sie że jest tylko jedna słuszna pozycja jazdy. pozdrawiam światecznie niepozdrowionych w imieniu własnym światecznego królika i jajek niespodzianek.

 

Koledzy a może ktoś wie na czym polega ten problem:

Gdy motocykl stoi kilka dni, odpala za pierwszym na ssaniu pochodzi z 30-40 sekund i gaśnie... później zaczyna się problem z jego odpaleniem... trzeba go męczyć aby zapalił... Może ktoś wie w czym jest problem?? Czy czyszczenie gaźników coś pomoże??

Będę wdzięczny za info:)

 

Pozdrawiam i wesołych świąt

 

30-40 sekund to za mało by coś sie rozgrzało do tego stopnia, tak mysle. wymiana świec oczywiscie tak, ale najpierw spróbuj je wyczyścić szczotką drucianą, i zobacz czy coś jest na plus. Wydaje sie że wina leży w gazniku, problemy z odpaleniem to "zupełnie nie prychnie?, zapalili z trudem i zaraz zgasnie? zapali lecz chodzi tak na styk, jakby nie pracował cylinder" jak zawsze wszystko trzeba opisac i sprecyzowac. cieżko cos odpisac i doradzić gdy ktoś pisze "po prostu nie działa". a jak reaguje na gaz? na tym ssaniu, odpal i wprowadz na obroty wieksze niż samo wolne ssanie powiedzmy 1/4 manetki, i zobacz czy gasnie szybciej czy cos sie zmienia. po odpaleniu, potrzymaj go z 20 sek na ssaniu a potem dodaj gazu i trzymaj go na obrotach na manetce i zdejmij ssanie zobacz czy to nie winna ssania i czy chodzi normlanie, musisz chwile trzymac na gazie bo ci zgasnie lecz po rozgrzaniu powinnien chodzić sam. Druga kwestia to okoliczności w jakich powstala ta dolegliwość? czy bylo to nagle czy stopniowo, czy po zimie obudziłeś sie z taka usterka? a co za tym idzie jak zimowałeś motocykl. Mozesz spróbować ściagnąc paliwo lub dolac jak masz mało tej benzyny 98. nie duzo bez szalenstw moze jakoś przepchnie te brudy. gdyby gaznik był zas*any. czyszczenie gazników to nie taki pieróg z serem, a do tego dochodzi jego pozniejsze ustawienie. pozdrawiam i życze wszystkim czystych jajek na wielkanoc. znaczy bez koguciej spermy, czy zalężonych juz kurczaczków juz z piórkami i innymi tam niespodziankami. ponoć mówią że te białe pływające w białku, to nasienei koguta... pozdrawiam szczególnie koneserów;-)

 

p.s. ostatnio przerabiałem podobny problem, z tym ze moto w ogole nie pracowało bez ssania, a i na ssaniu nie było to powodem do zachwytu, w takim przypadku rozwazyc trzeba niewlasciwa stezenia powietrza do paliwa, czy to przez złe ustawienie gaznika, czy to przez zasysanie lewego powietrza. W tym przypadku była wydmuchana ktoras z uszczelek. nie pamietam juz ktora bo ja tego nie naprawiałem tylko diagnozowałem przyczyne, i były przedmuchy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie bracia Marauderzy ponawiam moje pytanie odnośnie pompy z tym ze już ktoś podpowiedział mi ze jeżeli to tylko wyciek to zestaw naprawczy tej pompy powinien pomóc.Zakupiłem już ten zestaw i tak się zastanawiam czy pompa wody jest jakoś połączona z układem smarowania tzn. czy przed odkręceniem pompy od korpusu musze spuszczac olej czy są to niezależne od siebie mechanizmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie bracia Marauderzy ponawiam moje pytanie odnośnie pompy z tym ze już ktoś podpowiedział mi ze jeżeli to tylko wyciek to zestaw naprawczy tej pompy powinien pomóc.Zakupiłem już ten zestaw i tak się zastanawiam czy pompa wody jest jakoś połączona z układem smarowania tzn. czy przed odkręceniem pompy od korpusu musze spuszczac olej czy są to niezależne od siebie mechanizmy?

 

Niemoże być to zesobą złączone bo by się poprostu wymieszało jedno z drugi woda ma swoje kanały i olej możesz spokojnie rozkręcać bez spuszczania oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...