Suzuki MARAUDER VZ800

[luksus30]

Dzięki Zbyszku za informacje z tych 3 tylko jeden miał jeszcze kompletny licznik zaśpiewał mi za niego 550zł i tu pytanie do reszty wyjadaczy czy jest to w miare cena do przyjęcia? miałem to samo z bakiem wszyscy chcieli od 500 w góre ja w piotrkowie kupiłem za 250. Prosze o opinie na ten temat, wybieram się w weekend na bazar do łodzi i zastanawia mnie czy jest jakaś szansa zakupu tam licznika.

[Ptaku]

Dzięki Zbyszku za informacje z tych 3 tylko jeden miał jeszcze kompletny licznik zaśpiewał mi za niego 550zł i tu pytanie do reszty wyjadaczy czy jest to w miare cena do przyjęcia? miałem to samo z bakiem wszyscy chcieli od 500 w góre ja w piotrkowie kupiłem za 250. Prosze o opinie na ten temat, wybieram się w weekend na bazar do łodzi i zastanawia mnie czy jest jakaś szansa zakupu tam licznika.

 

Wydaje mi się że 550 PLN za używany licznik to trochę przegięcie - w każdym razie ja bym tyle nie dał. Wolałbym na bajzlu kupić jakiś liczni akcesoryjny albo z jakiejś innej armatury. W tej cenie można kupić nowiutki licznik wraz z obudową z Louisa, np. coś takiego obudowa + licznik albo coś takiego - co kto lubi.

Można jeszcze poszukać w Larssonie. Tak czy inaczej moim zdaniem 550 za używany licznik to lekkie przegięcie.

[siema13]

A czy znacie inna metode prostego ustawienia kola niz te naciecia? U mnie jest zalozona taka blacha do uchwytu rejestracji i mi zaslania z jednej strony te naciecia wiec zeby ja zdjac musialbym wyjac cala os.

 

Ja też właśnie wymieniłem napęd,raczej nie ma innej metody prostego ustawienia koła,niż ta na kreski na naciągu i trzeba to zrobić dokładnie,bo to nie "motorynka".Należy zwrócić toż uwagę aby zamontować tylną zębatkę właściwa stroną-czyli odsadzeniem na zewnątrz,to powinno załatwić sprawę.Pozdro :buttrock:

[Robertso444]

A czy znacie inna metode prostego ustawienia kola niz te naciecia? U mnie jest zalozona taka blacha do uchwytu rejestracji i mi zaslania z jednej strony te naciecia wiec zeby ja zdjac musialbym wyjac cala os.

jeżeli masz zasłonięte kreski na wachaczu morzesz sobie ustawić na suwmiarke przykładając od felgi mierząc do ramy wachacza by wyszło z obu stron tak samo

od dołu łańcucha terz widać czy leci ruwnolegle do zębatek

Edytowane 7 Maja 2010 przez Robertso444

[Słoneczny]

Oto objawy:

po wymianie napedu z kompletem zebatek (przod 17) mam minimalne tarcie o opone od lewej strony na jej najbardziej wysunietym rancie i nie wiem czy cos jest nie tak z kolem, opona, osia itp... czy po prostu mam minimalnie skrzywiony tylny blotnik, bo fakt jak parkuje w garazu musze zawsze troche nadrzucic tyl i ciagne wtedy glownie za srube od osi kola z prawej strony i bagaznik wiec jest mozliwe to minimalne wygiecie, a wymiana napedu to zbieg okolicznosci.

prosze o opinie i rade

 

Hej,

 

A jesteś pewny że opona obciera o błotnik ? ja po wymianie napędu miałem lekkie tarcie opony o łańcuch, okazało się (pisał juz o tym szary wilczur gdzieś) że założyliśmy przy skręcaniu podkladkę "na" zamiast "pod" zębatke przednią co w efekcie zmienjszyło odległość łańcucha od opony i lekkie tarcie

[Ptaku]

Hej,

 

A jesteś pewny że opona obciera o błotnik ? ja po wymianie napędu miałem lekkie tarcie opony o łańcuch, okazało się (pisał juz o tym szary wilczur gdzieś) że założyliśmy przy skręcaniu podkladkę "na" zamiast "pod" zębatke przednią co w efekcie zmienjszyło odległość łańcucha od opony i lekkie tarcie

 

Hmmm czytam z zaciekawieniem ten wątek o zębatce i łańcuchu i się zastanawiam jak było u mnie ? Wydaje mi się że właśnie podkładka była na zębatce i na to wszystko podkładka zabezpieczjąca - tak chyba było złożone już wcześniej więc złożyłem w takiej samej kolejności... I teraz to już jestem cały w strachu ;) Co prawda nic nigdzie nie obciera ale czy mógłby ktoś napisać dokładnie w jakiej kolejności to ma być złożone ? Na wałek zdawczy wsuwamy: - podkładkę - zębatkę - podkładkę zabezp. - nakrętkę ; taka kolejność ?

[zzhop]

Kol. Olek1 opona może trzeć o łańcuch, stelaż błotnika lub śrubę na tylnej prawej łyżwie od, wewnątrz która nie może wystawać z nakrętki wspawanej w stelaż błotnika. Ustawienie koła na napinaczach ma wpływ większy na tarcie opony o łańcuch, ale już raczej nie wpływa na tarcie wyżej gdzie u mnie normalnie jest odstęp przy wciśniętym kole taki, że trudno palce włożyć a sam stelaż ma zbyt mocną konstrukcję, aby go odgiąć i chyba bez zdejmowania się nie obejdzie. U mnie jak opona była przytarta to już wcześniej pisałem, że po wymianie tulei wahacza to ustąpiło. Doszedłem do tego zdejmując wszystko, co na wahaczu wisi i dokładnie sprawdziłem jego luzy.

No i podziel się z nami wrażeniami, jakie są po użyciu zębatki 17 bo tu chyba jeszcze nikt o tym nie pisał.

 

[Jeż]

Witam dolanczam sie do pytania o licznik

Moj rozbity mial 13000 a ten ktory chce kupic chyba 30000

da sie na tym "nowym" zaczac od tych moich 13tys?

pozdr

Edytowane 8 Maja 2010 przez Jeż

[piter 1600]

Nic nie zrobisz z tym licznikiem.Możesz szukać z mniejszym przebiegiem,ale ciężko trafić.Musisz z tym żyć.

[siema13]

Hmmm czytam z zaciekawieniem ten wątek o zębatce i łańcuchu i się zastanawiam jak było u mnie ? Wydaje mi się że właśnie podkładka była na zębatce i na to wszystko podkładka zabezpieczjąca - tak chyba było złożone już wcześniej więc złożyłem w takiej samej kolejności... I teraz to już jestem cały w strachu ;) Co prawda nic nigdzie nie obciera ale czy mógłby ktoś napisać dokładnie w jakiej kolejności to ma być złożone ? Na wałek zdawczy wsuwamy: - podkładkę - zębatkę - podkładkę zabezp. - nakrętkę ; taka kolejność ?

 

Właśnie tak zakładamy jak piszesz,jeśli masz serwisówke-łatwo sprawdzić

[Robertso444]

Panowie mi się wydaje że problem z 15 czy 17 nie jest istotny bo tylko podnosi łańcóch do góry a nie przenosi go na bok może byście napisali jakie macie opony rozmiar itp ja wymieniałem napęd w tamtym sezonie z ciekawości sprawdziłem i mam około 18mm luzu pomiędzy oponą a łńcuchem

[Ptaku]

Właśnie tak zakładamy jak piszesz,jeśli masz serwisówke-łatwo sprawdzić

 

No poszperałem trochę i znalazłem pewne rozbieżności...a mianowicie na tym rysunku jest podkładka o numerze 45A - w serwisówce tej podkładki w ogóle nie ma na rysunku.... a w dodatku części o numerach 46 i 43 w serwisówce są jakby w odwrotnej kolejności. Pytanie : którą podkładkę (zakładaną pod zębatkę) macie na myśli ? 45A czy 46 ?

Edytowane 8 Maja 2010 przez Ptaku

[szary_wilczur]

Dzialam w warunkach partyzackich bo dziady odcieły mi internet.... :banghead: i teraz błąkam sie po kawiarenkach, znajomych i rodzinach w poszukiwaniu okna na świat...

 

apropos tego rysunku,,, O żesz, że sie tak wyradze, na rysunku jest w odwrotnej kolejnosci,, pozatym nie ma ani u mnie ani u Słonecznego tej podkładki maluktiej pod zebatka,,, pozatym sama zebatka kupiona jest inna, Słoneczny miał własnie starą taką ,, jakby wydłubaną... w nowych nie ma nic oprócz dwóch równych powieszchni i zębów, i jest zdecydowanie chudsza od orginału. Łańcuch lizał koło, wiec wymienilismy miejsce podkladki z na na pod, wydawało mi sie to lepszym rozwiazaniem, jakby zebatka sabilniej osiadła na wałku z racji docisniecia jej do wiekszej powieszchni,, myslałęm że bedzie kłopot z tym że nakretka dojdzie do konca gwintu i nie docisnie z racji tego ze tam dalej jest szerszy wałek,, ale nakretka jest wydrążona z wew strony i wchodzi raźnie na wałek, takze wszystko ladnie doscisneło. Trzeba sobie jakoś radzić. oferowane cześci czasem nie wygladają jak orginały... danie kolejnej podkladki gdziekolwiek nie jest mozliwe z racji tego że zabezpieczenie musi osadzic sie na zebach wałka, a tam jest prawie na styk.

 

Ja chyba za duzo siedze na forum ostatnio jadąc jak ten glupi trep wczuwałem sie w te drżenia, i czym bardziej sie wczuwałem tym bardziej drgało, najlepsza metoda na jazde- to chyba sluchawki do uszu i Ostre Bity Nirwany, tylko że wtedy gaz jakoś lżej chodzi, i łatwo dostąpić totalnej nirwany wchodząc komuś do samochodu razem z motorem, i to bez otwierania uprzednio drzwi- taka magia :icon_twisted: .

 

Ciekawa sprawa z tą 17- u mnie 16 jak chodzi to niemal tapla sie z gnoju, i jest mało miejsca by sobie spokojnie chodziła. jakie wrazenia z jazdy? ja osobisnie nie radze, nawet na 16 trzeba sie dobrze zastanowic moim zdaniem, to nie jest ścigacz żeby popierniczać jak wyjątkowo głodny gepard za wyjątkowo tłustą antylopką, tu jedziesz uśmiechasz sie do świata jako takiego i smakowite kąski same wpadają ci do ust;) jak w reklamie play-ja(szczególnie gdy jedziesz bez owiewki)

 

Słoneczny znazazł dobrego mechanika w sopocie, ponoc szpec jakich mało, zobaczymy jak zrobi mu. I koles nie boi sie marud, takze ten fakt juz dobrze o nim światczy, Ja chciałem najpierw samemu zrobic synchro,, choc bardziej sprzwdzić jak bardzo jest źle i potem sie zacząć martwć. Chyba tez spróbuje dokrecić ten wahacz, kiedys czytałem że to sie dość czesto zdarza i wystarczy dokrecić. moze od tego tak trzesie... Kur!!! przecież nie trzesie- to tylko psychoza forumowa :banghead: ;)

 

oczywiscie pozdrawiam wszystkich którzy przybyli i gratuluje jednynego słusznego wyboru :notworthy:

 

co do tarcia kola, to ustawiać na kreski, czasem moze byc nie rowno, z recji wyciagniecia naciagacza czy wglobienia w wachaczu, wiec ja zawsze biore smerfmiarke i patrze, czy jest rowno od felgi do wahacza, i mieze od tylniej oski do konca wachacza. a jesli trze opona,- wazne by zobaczyc opone, gdzie jest przytarta, jaki jest jej rozmiar- niektore maja rozne wystajce bajery, trze glownie wspawana nakretka sroby ona tylniej lyzwy, czy stelaza sakwy, czasem jest za dluga i wystaje i lubi trzec przy obciazeniu, lubi terzec ten kabel od wew strony blotnika, o ktorych chyba kazdy wie oprócz kolesia co wymyslił taki przebieg. No co jeszcze jak jest toatlnie nie rowno, upewniłbym sie czy wszystkie tulejki podczas demontarzu sa na wlasciwych miejsach, czasem lubia wypasc, a tam sa i przy bębnie i na bębnie, i przy zebatce, zawsze mozna sprobowac dolozyc gdy jest to uciazliwe jakis maly pierścionek.

 

 

dobra zmykam jeszcze raz pozdrawiam:) aha chodzi o ta 45A poszla pod zebatke na wałek, a tego malego gówna 46 w ogole nie ma, chyba ze jest pod 43? a co do wyważania kół, ja tam w to nie wierze, według mnie to strata kasy, i do tego zaświnią ci felge odważnikami jakimiś, na niewyważonych nic nie bije nic nie rzuca, a po kilku ostrych hamowaniach i zdarciu opony, powino sie ją od nowa wyazać... jak dla mnie mit... i za male predkosci by sie w to bawić :cool: takie od zdanie moje;) na koniec

Edytowane 9 Maja 2010 przez szary_wilczur

[olek1]

koledzy fachowcy podpowiedzcie i mi, prosze.

Oto objawy:

po wymianie napedu z kompletem zebatek (przod 17) mam minimalne tarcie o opone od lewej strony na jej najbardziej wysunietym rancie i nie wiem czy cos jest nie tak z kolem, opona, osia itp... czy po prostu mam minimalnie skrzywiony tylny blotnik, bo fakt jak parkuje w garazu musze zawsze troche nadrzucic tyl i ciagne wtedy glownie za srube od osi kola z prawej strony i bagaznik wiec jest mozliwe to minimalne wygiecie, a wymiana napedu to zbieg okolicznosci.

prosze o opinie i rade

 

Oczywiscie mialem na mysli zebatke 16 na przodzie nie wiem skad mi sie ten blad wkradl.

Jak wyeliminuje tarcie to napisze, dzieki wszystkim za rady.

Edytowane 11 Maja 2010 przez olek1

[Wojtek z karczmy]

Oczywiscie mialem na mysli zebatke 16 na przodzie nie wiem skad mi sie ten blad wkradl.

Jak wyeliminuje tarcie to napisze, dzieki wszystkim za rady.

 

 

Witajcie koledzy - a ma któryś zamontowane podesty? Zastanawiam się jak to by pasowało do marudy.

i jak to zamontować. Pewnie jakieś wsporniki dodatkowe pod ramą by trzeba montować i do nich przykręcić uprzednio podnóżki demontując. Wdzięczny będę za wszelkie uwagi i sugestie.

Wojtek