Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj, witaj. Dobrałem się wczoraj do mojego nieszczęsnego hamulca, z miejsca zobaczyłem następujące nieprawidłowości:

1) Wygięty stalowy element służacy do regulacji kąta pochylenia pedału - uniemożliwiający prawidłową regulację. Jest to blaszka przyspawana do wewnętrznej strony blachy głównej, podtrzymującej podnóżkę, oraz pedał hamulca.

2) Śruba przechodząca przez wspomnianą blaszkę (pkt 1) nie trafiała centrycznie na ogranicznik pedału, pracowała tylko ułamkiem swojej powierzchni.

Wszystko udało mi się naprawić, musze tylko zestroić światło stop, aby włączało się w chwili, gdy pedał hamulca będzie stawiał lekki opór.

Od razu zrobiłem próbę w terenie i stwierdzam, że jest ogromna różnica pomiędzy tym co było i jest teraz. Manewr hamowania mogę wykonywać natychmiast jak tylko o tym zadecyduję, bez upływu zbędnych jakże cennych niekiedy chwil.

Drodzy forumowicze, Bracia Kierownicy, myślę, że o szczegółach dotyczących naprawy, będę mógł porozmawiać z Wami osobiście w Borkach……… jeszcze tylko dla formalności zapytam żonę…………….. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Wygięty stalowy element służacy do regulacji kąta pochylenia pedału - uniemożliwiający prawidłową regulację. Jest to blaszka przyspawana do wewnętrznej strony blachy głównej, podtrzymującej podnóżkę, oraz pedał hamulca.

2) Śruba przechodząca przez wspomnianą blaszkę (pkt 1) nie trafiała centrycznie na ogranicznik pedału, pracowała tylko ułamkiem swojej powierzchni.

Wszystko udało mi się naprawić, musze tylko zestroić światło stop, aby włączało się w chwili, gdy pedał hamulca będzie stawiał lekki opór.

Od razu zrobiłem próbę w terenie i stwierdzam, że jest ogromna różnica pomiędzy tym co było i jest teraz. Manewr hamowania mogę wykonywać natychmiast jak tylko o tym zadecyduję, bez upływu zbędnych jakże cennych niekiedy chwil.

Drodzy forumowicze, Bracia Kierownicy, myślę, że o szczegółach dotyczących naprawy, będę mógł porozmawiać z Wami osobiście w Borkach……… jeszcze tylko dla formalności zapytam żonę…………….. Pozdrawiam

Witaj, bardzo się cieszymy z tego że usterka została usunięta i to nie przez serwis a przez motonitę. To świadczy iż maruderki są the best.

Ja w przyszłym tygodniu jadę do Skąpego pod Świebodzinem na wymianę oleju w lagach, oleju w silniku, wymiana zębatki zdawczej na 16 zębów(do Borek daleko a jazda musi być szybka). Mógłbym to zrobić sam ale co fachowiec to fachowiec. Ponoć to gościu który jeżdził zawodowo na moto, zawodnik czy cóś. Jak zrobi to opiszę co i jak.

Edytowane przez wilk1961
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już padł temat zębatki to ja poproszę o kilka słów.

Jaka jest oryginalna zębatka, 15 czy 16 zębów ??

Jestem właśnie przed wymiana napędu i zastanawiam się jaką założyć, poradźcie o Wielcy...

 

15 zębów, na forum, (nie wiem czy mogę podać nazwę :banghead: ale co tam, ktoś tu wspomniał o konkurencji :) ) Bractwa Suzuki jest gdzieś ten temacik. Ponoć dobra sprawa, trochę moto słabnie ale ma lepsze odejscie. No i mniej pali, mniejsze obroty, ciszej chodzi na pustych wydechach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,oryginalna mała zębatka ma 15 zębów ale[opcja sprawdzona] lepiej założyć 16 ,sprawdziłem i zdało egzamin.Pozdrawiam

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,oryginalna mała zębatka ma 15 zębów ale[opcja sprawdzona] lepiej założyć 16 ,sprawdziłem i zdało egzamin.Pozdrawiam

Kolego piter 1600 a co z mocą i tą resztą? Czy to co pisałem to fakt?

Mógłby się kolega dogłębniej wypowiedzieć.

Z góry będziemy wdzięczni.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy założeniu większej jest minimalny spadek mocy,ale nie zauważalny ,przyrost niewielki ale jest prędkości ,no i spadek obrotów na poszczególnych biegach,oraz spadek zużycia paliwa.Reasumując więcej plusów niż minusów.Hej Ps operację taką wykonałem osobiście w swoim Desperado VZ 800 przy zmianie całego napędu wiec opcja była sprawdzona w praktyce.

Edytowane przez piter 1600

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem ,a prawie zawsze jeżdziłem z plecaczkiem.VZ 800 zrobiłem w sezonie prawie 15tyś.km z czego połowa z nowym napędem i wiekszą zębatką.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello!

Ja też założyłem zdawczą 16 i K&N a do tego większe dysze, całość była zestrojona na hamowni.

Desperata ujeżdża moja siostra której dołożyłem do tego scottoilera i łańcuch DiD’a VZM żeby nie musiała się martwić o napęd

Efekt jest taki że w trasie pali o litr mniej w mieście o litr więcej ale nie ma Marudy który jej da radę (niestety czasem ją ponosi), kurcze, ja mogę tylko oglądać jej plecy

Łańcuch zrobił 13 tysi i nie trzeba było go jak na razie dotykać

Sister ma obrotomierz i realnie zaoszczędziła jakieś 400 Rpm co daje około 10 km/h na ostatnim biegu

 

Pozdro

Krzysiek

Megi 1,6 - Nawijająca od samego rana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni

 

Czy w waszych marudkach tez macie problem z ssaniem? W moim ssanie niestety "wciaga" do srodka zanim moto sie rozgrzeje i zeby nie zgasl to albo trzymanie recznie, albo manetka. Serwis twierdzi, ze te typy tak maja, ale jakos nie kupuje tego, stad tez moje do was pytanie - ma (lub mial) ktos taki problemik i jak to wyleczyc?

 

pozdro for all

 

miejmy nadzieje, ze teraz forum nie padnie na kilka dni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello!

Ja też założyłem zdawczą 16 i K&N a do tego większe dysze, całość była zestrojona na hamowni.

Desperata ujeżdża moja siostra której dołożyłem do tego scottoilera i łańcuch DiD’a VZM żeby nie musiała się martwić o napęd

Efekt jest taki że w trasie pali o litr mniej w mieście o litr więcej ale nie ma Marudy który jej da radę (niestety czasem ją ponosi), kurcze, ja mogę tylko oglądać jej plecy

 

Pozdro

Krzysiek

Megi 1,6 - Nawijająca od samego rana

 

jeden taki jest... :lalag: ;)

 

co prawda to prawda.

mnie też podobnie dobrałeś więc mam już porównanie. start jest jak "siemasz wiktor"...

Lańcuch dziś smarnąłem pierwszy raz po założeniu nowego DiD'a ( jakieś 1000 km) naciągać na razie nie trzeba, w ogóle to jest zajefajna sprawa. jeszcze raz dzięki... :D

 

co do "wciąganaego" ssania, to mam tak samo, ale to akurat uważam za zaletę.... ponieważ akurat rzadko mi się zdarzyło żeby schował się za wcześnie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...