Skocz do zawartości

nie kreci ponad 4500


kukus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Odpalilismy z kumplem zapomnianego suzuki gs250e z 81

Problemy sa dwa

1 nie chodzi na wolnych. jedyna opcja by nie gasl to podtrzymanie przepustnicy a tak zadna regulacja nie pomaga i gasnie a dwa co nas bardziej martwi to nie kreci powyzej 4500

Tak jakby odcinka byla rowno na 4500. Przepustnice otwieraja sie slychac jak zawory dudnia a ni ciut ciut wyzej nie zakreci. Pomozcie bo jest piekny moto do odratowania :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narazie kraniku nie ma bo bez baku walczymy z nieboszczykiem. rurka na ganziki i lejek a wciaga duszkiem :lapad:

gazniki rozbierane kilka razy i przepsikiwane WS2000.

przepustnice chodza gladko a te na podcisnienie tez bez oporow ale co dziwne to przy WOT te podcniseniowe nie podnosza sie maksymalnie tylko drgaja w rytm pracy zaworow - drgaja (chyba ze tak ma byc bo moje mlodociane doswiadczenie konczy sie na autach z wielopunktem:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sobie ustroic jakis zastepczy bak ze zwyklym kranikiem jak w WSK( otwarcie rezerwa, zamkniecie) i wezyk do niego.

Wyczyscic porzadnie gazniki ze szlamu sam ws 2000 tego nie zrobi- potrzebna szczoteczka do zebow, Carbucleaner, zestaw "druciczkow" np z Louisa do czyszczenia dyszek i rozpylaczy, sprezone powietrze- jak nie czujesz sie na silach, lepiej daj to do zakladu co wyczysci i da na to gwarancje.

Przy przegladaniu zwrocic uwage czy membrany nie sa przetarte , dziurawe, albo krzywo wlozone( to moze byc przyczyna braku odpowiedniego podcisnienia), sprawdzic czy nie ma kryz blokujacych podniesienie przepustnicy do gory( moze jaka 17 km wersja).

Jest tego od groma ze obawiam sie ze mozesz samemu cos przeoczyc- i nie bedzie dzialalo jak trzeba...

Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie sie doszukalem conieco na forum ze glowna przyczyna sa zmeczone membranki. niestewty ale mimo ze mam 2 komplety to sa w stanie "kiepski" i moze faktycznie to jest przyczyna.

bedziemy dzialac. jakby nie bylo wszyscy jednoznacznie wskazuja na gazniki.

co do dlawienia to jak to sie odbywa? bo przepustniczki mozna uniesc wyzej wiec nie sa czyms zablokowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie sie doszukalem conieco na forum ze glowna przyczyna sa zmeczone membranki. niestewty ale mimo ze mam 2 komplety to sa w stanie "kiepski" i moze faktycznie to jest przyczyna.

bedziemy dzialac. jakby nie bylo wszyscy jednoznacznie wskazuja na gazniki.

co do dlawienia to jak to sie odbywa? bo przepustniczki mozna uniesc wyzej wiec nie sa czyms zablokowane.

Ale przy pękniętych membranach motor wchodzi na obroty tylko nie ma sily ciągnąć, bynajmniej ja tak miałem w AT. Ale jeżeli nie ma w nich dziur to można je wykluczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie to jest minus - netowego gdybania- a moze dyszki od podcisnienia sa zatkane(moga byc dyszki, albo dziury w odlewie), nie widze, nie dotkne to nie wiem napewno- musisz do serwisu oddac co daje gwarancje na robote- zaplacisz ale bedziesz mial zrobione.

Jeszcze jest sprawa ustawienia gaznikow- jak wyrobione sa dosc wazne elementy to prawidlowa naprawa jest ich wymiana, a jak sie nie ma kasy- sie kombinuje - dobiera sie experymentalnie(obserwujac koloryt swiec w danym przedziale obrotow), dysze, iglice i rozpylacze...Radze na poczatek dobrze wyczyscic-kazdy zakamarek, kazda dyszke, by "muł" z powrotem nie osiadal w gardzielach dysz...

Pozdr. Janek Klekotek 748 S. Ps. Razu pewnego mialem gazniki w reku od KZ 400 cwaj cylinder- 2 dni zajelo mi czyszczenie i regulacja i synchro...horror.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem silnik kolegi od motorówki do zrobienia, stał 8lat z mieszanką w gaźniku, tragedia, niby wszystko czyste a chodzić nie chciał, musiałem włukno od linki hamulcowej przeciagnąć przez wszystkie kanaliki, dysze jakby smoła zakleił:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyszcze i czyszcze i dmucham i chucham...

ale nic to nie da bo membranki podarte

a gdzie ja teraz znajde membranki do takiego szrocika :D

Najlepiej pomierz je dokładnie i dopasujesz od innego gażnika ze stajni suzuki, tylko czy nie lepiej/łatwiej bedzie dopasować całe gażniki od innego motorka??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...