Wypadek dzis, Puławska, Wawa

[Nowy Kubi]

Witam,

ostatnio się mniej udzielam bo niestety w tym sezonie nie mam własnych 2oo (GSa sprzedałem pod koniec sezonu 2006) i jeszcze sporo obowiązków na głowie, więc i forum trochę zaniedbałem. Przyznaję, że ostatnio nie wytrzymałem już i wyprosiłem od kolegi Transalpa i pojezdziłem.

 

Ale do rzeczy, ostatnio znowu dzień w dzień czytam o wypadku, a dziś jadę z pracy Puławską i mijam kolejny dzwon. Passat zderzył się z czymś, chyba jakiś criuser, ewentualnie naked, nie wiem bo tylko kupa gruzu była ze sprzęta. Nie wiem kto prowadził i jak z tego wyszedł, ale karetka jechała. Nawet auto strzaskane zdrowo. Nie wiem kto zawinił.

 

Masakra normalnie, chcę kolejne moto (marzy mi się VFR Vtec) i się boję...

[Limo]

Znowu na Pulawskiej :D. Jakas pechowa ulica

[wieczny student]

Bo ja wiem czy pechowa... Najdłuższa.

[Limo]

Wlasnie mowili o tym wypadku w kurierze. Kierowca volkswagena probowal zawrocic w niedozwolonym miejscu, motocyklista nie mial szans zeby uniknac zderzenia. To bylo jakies suzuki. Mam nadzieje ze to nikt z forum.

[Krzysiek778]

Wlasnie mowili o tym wypadku w kurierze. Kierowca volkswagena probowal zawrocic w niedozwolonym miejscu, motocyklista nie mial szans zeby uniknac zderzenia. To bylo jakies suzuki. Mam nadzieje ze to nikt z forum.

 

A jakie znaczenie czy z forum czy też nie :eek: , najważniejsze by na zdrowiu nie ucierpiał!! :)

[Nowy Kubi]

Wlasnie mowili o tym wypadku w kurierze. Kierowca volkswagena probowal zawrocic w niedozwolonym miejscu, motocyklista nie mial szans zeby uniknac zderzenia. To bylo jakies suzuki. Mam nadzieje ze to nikt z forum.

 

A jezdze Puławską do piaseczna codziennie prawie i to co tam kierowcy odstawiają, to wolna amerykanka to przy tym gra w warcaby dwóch aniołków. Do Top 10 mozna zaliczyc:

 

- rozpadające się ciężarówki lewym pasem 40 km/h - standard

- wyścigi traktorów - nie ma to jak łeb w łeb na 2 pasach 40 km/h...

- slalom lewy-prawy-środek-lewy-prawy-środek - reguła

- wyprzedzanie po przystankach z pasa w prawo - a jakby inaczej

- wczesne czerwone - to nie czerwone

- późne żółte - nie ma sensu przyspieszać, będzie jeszcze wczesne czerwone...

- zawracanie po trawie - od czego jest 4x4

- zawracanie na przejściu - jak się nie ma 4x4, to się lubi ci się ma

- jak deszcz popada, wszyscy głupieją i momentalnie zator na parę km

- ruszanie spod świateł w minutowych odstępach - no przecież nie może się to odbywać za płynnie...

 

To tak z grubsza. Możnaby wymieniać dalej...

[tmi]

@Nowy Kubi dobre :-D

 

Nie byłem w stolycy ale z tego co słyszałem: jeździ się tam całkiem inaczej niż w cywylizowanym świecie bo nigdzie by człowiek nie dojechał.

[squod]

Tez nia latam codziennie ... fakt wolna amerykanka .... trzeba bardzo uwazac

[Gość Zbycho]

Czepiacie się :icon_twisted: Chcecie tak po amerykańsku, samochód za samochodem ... wszyscy w kolumnie, czterdziestką ... czasami jakiś gość z fantazją zawinie pięćdziesiątką :)

Dwa że po zaprawie w W-wie można pojechać do Moskwy, Stambułu czy innego dzikiego :D kraju (miasta) i przeżyć.

Trzy, walka o byt ma swoje prawa, przeżywają najlepiej dostosowani :)

[KLAUDIUSZ]

Nie przesadzajcie, Puławską remontują i niestety jest bajzel. Propnuje sie przejechać do Turcji, Grecji lub dalej, Indie, Pakistan wtedy zobaczycie wolno-amerykanke :icon_evil:

 

Co do wypadku to widziałem w Kurierze, wyglądało mi to na zielonego Suzuki Bandit, podobno motocyklista w Szpitalu, zdrowia mu życze :(

[squod]

Nie przesadzajcie, Puławską remontują i niestety jest bajzel. Propnuje sie przejechać do Turcji, Grecji lub dalej, Indie, Pakistan wtedy zobaczycie wolno-amerykanke :(

 

;) no tak ale roznica jest taka ze tam sie jezdzi byleby przejechac a u nas byleby zajechac :icon_evil:

[mario33]

Puławską jeżdżę prawie codziennie do roboty - z reguły puszką... Co, mam nie zmieniać pasów ??! G. prawda... Chciałem zauważyć, że ja w ten sposób udrażniam ulicę - w przeciwieństwie do tych co jadą właśnie 40 km/h najszybszym z pasów, którzy w ten sposób blokują ruch.

 

Wawa jest jaka jest - trzeba się dostosować i tyle.. Albo przesiąść się na tramwaj.

 

A motocyklistów w korkach zawsze puszczam, robiąc miejsce...

 

Niech kontuzjowany kolega zdrowieje więc jak najszybciej.

Edytowane 21 Czerwca 2007 przez mario33

[maciek(gflsh)]

- slalom lewy-prawy-środek-lewy-prawy-środek - reguła

- wyprzedzanie po przystankach z pasa w prawo - a jakby inaczej

Wlasnie dlatego, ze

- rozpadające się ciężarówki lewym pasem 40 km/h - standard

- wyścigi traktorów - nie ma to jak łeb w łeb na 2 pasach 40 km/h...

Chciałem zauważyć, że ja w ten sposób udrażniam ulicę

I o to chodzi! :) Oczywiscie jest slalom i jest slalom :) . Jezdze w miare dynamicznie, ale nie nazwalbym tego slalomem (choc pewnie sa tacy, ktorzy by sie ze mna nie zgodzili; a jak woze tate, to jeczy ze po co ja tak skacze po tych pasach? :) ). A widzialem raz kolesia, ktory tak sie zaslalomowal, ze w pewnym momencie az sie od kraweznika odbil :icon_eek:

Sorki za offtopic.

[saygon]

po przerwie od 1983 roku od kilku tygodni jeżdżę na Bandycie 1200.

przerwa , nie przerwa jeździ mi się dobrze ale to co teraz widzę na ulicach z punktu widzenia motocyklisty to jestem przerażony.

jeżdżąc przez te lata samochodem tego nie widziałem.

a puławska to już super horror, szczerze mówiąc dziwię się, że tam tylko tyle jest wypadków.

co do chłopaka to mam nadzieję, że dotrze jak najszybciej do domu.