problem z przekażnikiem od zapłonu w fzr

[bikersboys18]

Witam jeśli jest ktoś w stanie mi pomoc to bardzo prosze mianowicie dzieje sie taka sprawa że .....

od zakupu coś stukało w przekażniku zamontowanym odrazu pod bakiem obok rozrusznika ale zlekceważyłem to no i po jakimjś czasie przekręcqam kluczyk włączam zapłon (run) noi wszystko gaśnie niema nic tak jak bym odłączył akumulator....!!!!no i moje pytanie brzmi ....

 

-czy to napewno przekażnik??

-czy jeśli to przekażnik to czy da sie go w jakiś sposób zregenerować??

-jaki koszt nowego bądz używanego przekażnika

 

mam dość odpalania motocykla na popych a było to dopiero 3 razy

motocykl o którym mowa to yamaha fzr 600 model 3he

 

jeszcze raz bardzo prosze o pomoc bądz wskazówki !!!

 

:biggrin: POZDRAWIAM!!!! :biggrin:

[bread]

wydaje mi się, że siadł Ci akumulator,

a cykać może przekaźnik bo nie może załapać na słabym akumulatorze.

cykać też może pompa paliwa (jest to normalne)

[bikersboys18]

Tylko że akumulator jest ok

a motocykl raz zgasł mi podczas pracy silnoika poczym jeszcze raz wziołem go na popych i odpalił !!!

a kiedy chce odpalić motocykl na rozruch motocykl odłącza wszystko nawet lampy (i niema nic) :)

[Adam M.]

Moze byc to uszkodzenie samego przekaznika i wowczas trzeba go wymienic

Mimo to najpierw radze sprawdzic napiecie na aku z wylaczonym silnikiem i wlaczonym swiatlem.

Jezeli jest ponizej 12V to radze zaczac od naladowania akumulatora.

 

Adam M.

[sebazaz]

Wygląda to na słaby kontakt np. na zaśniedziałej klemie lub padnięty aku.

Światła i nnne odbiorniki są podłączone przed przekaźnikiem.

Skąd wiesz, że aku jest ok?

Światła mogą działać ale przy obciążeniu rozrusznikiem dupa.

Pozdrawiam.

[bikersboys18]

Dzięki za wskazówki i pomoc !!!! przeczyszczenie styków pomogło niebylo łączenia z masą ale teraz jest ok jeszcze raz wielkie dzięki Panowie ....!!! :icon_question:

 

:icon_question: POZDRAWIAM!!!!! :crossy: