Skocz do zawartości

cykanie zaworów


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4um jest czytane przez bardzo młodych ludzi i oni chcą się czegoś nauczyć ale niektóre wypowiedzi są szczytem analfabetyzmu mechaniki. Nie przyjmuję do wiadomości uwag kolegi Urbana bo to nie ma nic wspólnego z tolerancją.

 

I o to zmieniłem moją wypowiedź, może również niepoprawnie ale bardziej poprawnie jak było.... sorki za to... :flesje: :) :biggrin: A dokładnie po to tu jestem aby coś się dowiedzieć i wykorzystać poźniej w praktyce. Dzięx

 

PoZdro

Edytowane przez urban
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jest OK ale wracając do Twojego DR350 to sprawdź co tam stuka bo to w końcu nie XL i nie powinien klepać zaworami. Może trzeba by zrzucić górną pokrywę i sprawdzić dźwigienki a przy okazji krzywki na wałku rozrządu ?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jest OK ale wracając do Twojego DR350 to sprawdź co tam stuka bo to w końcu nie XL i nie powinien klepać zaworami. Może trzeba by zrzucić górną pokrywę i sprawdzić dźwigienki a przy okazji krzywki na wałku rozrządu ?

 

Nad tym samym myślałem, ale z drugiej strony nie jest to walenie jak w Fordzie Fiesta 1,1 tylko takie delikatne cykanie, niby charakterystyczne dla DR. Ściągałem w jednej DR klienta pokrywę ponieważ ślizg napinacza spadł na dół:buttrock: i miał wszystko w bardzo dobrym stanie, a posiada taki sam dźwięk jak moja, może delikatniej cichszy. Wiem że regeneracja wałka 350zł w Bydgoszczy, ale wydaje mi się że jestem przewrażliwiony ponieważ, to moje pierwsze 4t (wcześńiej same 2t). Poradzę sobie. W razie czego zapytam.

 

urban

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Prawie wszystkie można wyeliminować nawet w JUNAKU....

 

dokladnie tak, tylko w janku na te klepanie sklada sie kilka czynnikow i nie zawsze sama regulacja zdaje egzamin - jednak jest to jak najbardziej osiagalne, inna kwestia jak szybko po ustawieniu rozreguluje sie :buttrock:

 

ale nie o to mi chodzi. Piotr, a co sadzisz o zaworach w yamaszce xj 600 diversion. Czy stuki dochodzace z glowicy sa czesto spotykane w tym modelu? w sumie w serwisowce pisza, ze chciec zminimalizowac halas z glowicy nalezy ustawic ciasniej zawory (podaja konkretnie na ile). Jednak sporo moich znajomych po ustawieniu zaworow jak nalezy skarzylo sie na stuki po przejechaniu raptem 4-7kkm.

U mnie zas delikatne klekotanie pojawia sie po rozgrzaniu silnika. Jaka masz opinie o zaworach w tych sprzetach?

Edytowane przez Mazzzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soft jeżeli silnik ma dopiero 2500 km to reklamacja i wymiana silnika na gwarancji.

Mazzzi w tym przypadku w moim warsztacie rozgrzewam silnik na maxa i zrzucam pokrywę a następnie mierzę luzy na gorącym silniku. Robota jest wredna ale to jedyny sposób aby zlokalizować przyczynę stuków.

Spotkałem w tym modelu luźne szklanki popychaczy zaworowych i to one stukały ale koleś długo nie mógł się zdecydować na nowe, w końcu założyłem z innej głowicy i ucichło.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w dragu też cykał któryś zawór na przednim cylindrze, podczas serwisu luzy na zaworach zostały ponoć precyzyjnie ustawione i cyka nadal, dokładnie tak samo. Przekonuje mnie absolutnie to, co mówi Piotr, że po dobrej regulacji nie powinno nic cykać, więc chyba najlepiej będzie, gdy kolejną rzecz poprawię po "mechanikach".

Z całym szacunkiem do wiedzy i doświadczenia Piotra Dudka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, mógłbyś napisać coś więcej o tych problemach z zaworami w dominatorze ? Jakaś wada konstrukcyjna i czym grozi ?

Mam moto z takim silnikiem, zawory mimo prawidłowego luzu słychać,

(delikatne cykanie), ale od 15 kkm nawiniętych przeze mnie (łącznie ma prawie 50 kkm) odgłos się nie zmienia, więc nie doszukiwałem się tu problemów.

 

pozdrawiam, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że mogę bo to żadna tajemnica. Pierwsza sprawa to nieodpowiedni olej stosowany przez wielu motocyklistów w Polsce czyli nagminne stosowanie pełnego syntetyku lub w skrajnych przypadkach oleju LOTOS.

Sprawa druga to nieszczęsny mechanizm automatycznego odprężnika który potrafi brzęczeć jak źle ustawiony luz na zaworach a sprawa trzecia to promieniście ustawione zawory na które naciskają po dwie dźwigienki na każdy. Reasumując napęd z krzywki wałka jest przenoszony na dźwigienkę mającą za zadanie przekazać dalej tenże napęd na drugą która z kolei naciska na zawór. Żadna z nich nie posiada niestety delikatnej sprężyny ustalającej jej położenie w górnym punkcie i swobodnie sobie lata jak żyd po pustym sklepie. Jeżeli olej silnikowy nie ma dodatków wyciszających np. CASTROL to dźwięki będą bardzo nieprzyjemne. Jest kilka metod wyciszenia tej konstrukcji ale wszystkie są kosztowne bo wiążą się z zakupem nowych dźwigienek oraz nowych osi na których one pracują a do tego w celu wyeliminowania ich rezonansu trzeba zastosować mocne sprężyny kasujące ich luz poosiowy. I to byłoby na tyle.

pozdro

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź :icon_exclaim:

Z dekompresatorem faktycznie się trochę nawojowałem - np. w zimie działa aż za dobrze...

Na pierwszym przeglądzie po kupieniu moto mechanik źle ustawił luz na zaworze od dekompresatora i łomotało strasznie. Potem ściągnął ze mnie 200 za zdjęcie pokrywy zaworów i na pocieszenie dostałem bajkę o 'przywieszonym zaworze'. Pozdrowienia dla Szybkiego z Falenicy...

A co do odgłosów - spodziewałem się właśnie, że tyle dźwigienek musi dać o sobie znać.

Jeszcze miałbym takie pytanie - dlaczego w tym moto trzeba tak często wymieniać olej? Spadek po bardziej sportowych przodkach?

Pozdrawiam, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dzięki Panie Piotrze za fachowe potraktowanie tematu. Niestety trochę mnie to zmartwiło, szczególnie mizeria naszych warsztatów. Z tego co słyszałem to ZZR 600 (bo takową posiadam) mają regulację luzów zaworowych przy pomocy płytek i jedynie co można zrobić to wymienić płytki a ponoć zabieg ten to tanich nie należy. No cóż nikt nie mówił że będzie łatwo. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fxrider masz rację to pozostałość po silnikach wyczynowych a w/g mnie poprostu zbyt dużo dźwigienek w głowicy które wymagają dobrego smarowania olejem. Jeżeli silnik nie jest przeciążany często to wystarczy zmieniać co 6t. km a jak dostaje ostro to częściej.

pozdro

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w dragu też cykał któryś zawór na przednim cylindrze, podczas serwisu luzy na zaworach zostały ponoć precyzyjnie ustawione i cyka nadal, dokładnie tak samo. Przekonuje mnie absolutnie to, co mówi Piotr, że po dobrej regulacji nie powinno nic cykać, więc chyba najlepiej będzie, gdy kolejną rzecz poprawię po "mechanikach".

Z całym szacunkiem do wiedzy i doświadczenia Piotra Dudka :eek:

 

Piotrze_pl - jeżeli cos będziesz wiedział na temat tych stuków w przednim cylindrze to napisz słówka nawet na adres prywatny moj adres [email protected]

Może dokonasz regulacji i przestanie to stukać......

A może jakiś zagęszczacz do oleju ?

Bo to jest irytujące jak diabli.....

 

A tak na marginesie - to stukanie to przekleństwo cghyba wszystkich DS 1100 - w tamtym roku - gdy o tym nie wiedziałem (że we wszystkich stuka) - nie kupiłem jednego ładnego DS 1100 którego oglądałem. Uznałem wtedy że coś ma nie tak z zaworami na przednim cylindrze ... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie co Wy piszecie?

Zawory powinny być regulowane zgodnie z zaleceniem producenta ale nie w granicach tolerancji tylko z jednakowymi luzami dla wszystkich zaworów np. dla KAWASAKI dobrze jest ustawiać w górnej granicy maxa.

Silniki chłodzone olejem Suzuki wydają charakterystyczny dźwięk z głowicy przez niektórych kojarzony ze źle ustawionymi zaworami.

Dla przykładu CB900F miała w/g producenta luz zaworu ssącego 0.08mm z tolerancją +/- 0.05 i tylko kulawy mechanik pozostawi na jednym cylindrze pierwszy zawór z luzem 0.03 a drugi 0.13 chociaż jak piszecie są w granicach tolerancji.

Jeżeli mechanik mówi że tak można dalej eksploatować silnik to w pamięci już liczy na ile bedzie mógł następnym razem skasować frajera za wymianę zaworów. Radzę zmienić warsztat.

Z całym szacunkiem Piotrze ale sam zagoniłeś się w kozi róg choć powyższy cytat osobiście nie do końca odbieram jako skierowany do mnie (nie pisałem o ustawianiu zaworów w granicach tolerancji) niemniej jednak sugerowałem melon64 żeby nie ruszał zaworów (jak się okazało płytkowych ) jeżeli ich zużycie nie przekroczyło dopuszczalnej normy a co do podanego przykładu ( CB900F) to troszkę mnie zaskoczyłeś rozrzutem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz o zaworach. Jeżeli już po nocy silnik jest zimny i biorę się za zawory to sprawdzam i zapisuję wszystkie wartości. Oczywiście jeżeli są różnice rzędu 0.02 to w płytkach nie ruszam ale przy śrubach zawsze poprawiam. Są silniki lubiące górną tolerancję a inne dolną i tu może być powód klepania zaworów w DS1100.

Jeżeli chcecie to robić sami należy przyjąć jakiś plan. Można ustawić ponownie na minimum i sprawdzić czy jest lepiej. Pisałem już ,że w niektórych silnikach zdarza mi się poprawiać na gorącym silniku. Poprawiać a nie robić całą regulację od nowa. Jeżeli zawór zaczyna klepać na gorącym silniku to mierzę mu luz i pozostawiam do wystygnięcia a potem mierzę ponownie. Wyniki są czasami zaskakujące.

Niestety na odległość nie mogę poprawić silnika Piotra ale może poradzi sobie sam.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...