Nowa opona: założyć nie od kompletu z "wyższej półki", czy od kompletu?

[_SB_]

Czołem!

 

Chcę wymienić przednią oponę (110/80 - 17 TL 57H) na szosę do Zephyra 550. Tylna - Metzeler jest w bardzo dobrym stanie i nie chcę jej wymieniać.

Namierzyłem potencjalnych kandydatów:

bridgestone

maxxis promaxx

metzeler lasertec

 

Czy to ma duże znaczenie, żeby obie opony były z jednego kompletu (tutaj Metzeler), czy bez obaw mogę zakładać oponę innej firmy/modelu?

Nie chcę też wydawać na oponę więcej niż 300PLN (może 350).

 

Co poradzicie panowie i panie? Może jeszcze jakieś inne opony?

[Carlos_]

kazda opona ma swoje parametry np. złożenia w zakrecie wiec raczej bym odradzał 2 rożne.

inne mieszanki inne bieżniki. lepiej kup drógą do pary.

 

poza tym nie jestem pewien ale chba z 2 roznymi markami opon moga Cie nie wypuścić za granice.

[Wiertara]

Ja mam założone 2 różne. W poprzednim sprzęcie miałem takie same. Nie widzę żadnych różnic pomiędzy obydwoma zestawami. Jeżeli nie jesteś ścigantem i nie potrzebujesz extremalnych przyczepności to 2 różne spokojnie się nadadzą.

[arturXJ]

Ja mam założone 2 różne. W poprzednim sprzęcie miałem takie same. Nie widzę żadnych różnic pomiędzy obydwoma zestawami. Jeżeli nie jesteś ścigantem i nie potrzebujesz extremalnych przyczepności to 2 różne spokojnie się nadadzą.

Mimo wszystko proponuję Ci założenie opon od tego samego producenta. Ja zmieniam opony kompletami, bez względu na stopień zużycia. Z reguły zużywają sie równomiernie (może tylna trochę więcej). Pamiętaj, że z asfaltem łączy Cię tyljko kawałek gumy wielkości karty kredytowej (może trochę większy). I w razie podbramkowej sytuacji może się okażać, ze pieniądze nie grają roli. (marzę, żeby móc tak mówić :) ).

Poczekaj, zaoszczędź i kup komplet. Wiem, że to łatwo się mówi, ale ... .

[janciownik]

Mi sie wydaje ze na przod spokojnie mozesz wsadzac znacznie "lepsza" (bardziej klejaca) opone, generalnie przod najwazniejszy, niech klei jak najlepiej, tyl moze sie tam slizgac, zawsze go opanujesz, nic strasznego a czasem wrecz przyjemne ;)

[jeszua]

hmm... ciekawie w tym temacie wyglądają moje opony. po pierwsze wszyscy wiedzą, jakiego jobla na tym punkcie mają wujki helmuty: opona musi być uznana do danego sprzętu, znaczy posiadać odpowiedni wpis urzędowy, że wolno ją zakładać do konkretnego modelu motocykla

i dalej: z niemieckimi papierami do motura dostałem ekstra karteczkę urzędową, że te battlaxy, co je mam, to wolno zakładać. tyle że... to są dwie RÓŻNE opony! BT57 i 56 - jedna sportowa (przód), druga sportowo-turystyczna (tył). i taki układ zakładany był w niemcowie do mojej rs-ki dwa razy. czyli najwyraźniej można

teraz mam tylko zagwózdkę, bo tył się kończy i nie wiem, czy nie zdecydować się na pilot roada... :icon_razz:

jsz

[_SB_]

Po zastanowieniu postanowiłem, że poszukam przedniej opony tego samego modelu co tylna

Przyjrzałem się dokładniej tylnej oponie i jest to Metzeler Me 880 Marathon 140/70-18 M70 73H Reinforced.

Taki

 

Tylko teraz okazuje się, że nie ma dedykowanej przedniej opony tego typu a już na pewno nie ma żadnej w rozmiarze który mnie interesuje (110/80-17). Jedyna na przód od Metzelera w tym rozmiarze to Lasertec. Czy jeśli opony są od jednego producenta, ale różne modele i nawet przeznaczenie (lasertec-sport touring, marathon-touring) to nadal się będą zachowywać jak komplet? Chodzi mi o kształt profilu itp. Czy nadal jest sens kupować od jednego producenta różne modele, czy równie dobrze mogę kupić z innej firmy?

 

Trochę dużo się nad tym rozwodzę, ale jednak opona to inwestycja na parę sezonów.

[M4NIEK]

(lasertec-sport touring, marathon-touring)

Ja u siebie mam obydwie metzelerki w zestawieniu przód: Sportec M-1 (sport), tył: Roadtec Z6 (sport/turystyka), bo zwykle przednia wolniej się zużywa.

 

Gdyby było mnie stać na częste wymiany, na tył również zastosował bym sportową M-1, a tak poszedłem na kompromis przyczepność/żywotność :D

 

Tak jak janciownik napisał:

"Mi sie wydaje ze na przod spokojnie mozesz wsadzac znacznie "lepsza" (bardziej klejaca) opone, generalnie przod najwazniejszy, niech klei jak najlepiej, tyl moze sie tam slizgac, zawsze go opanujesz, nic strasznego a czasem wrecz przyjemne"

[PrzemekB]

poza tym nie jestem pewien ale chba z 2 roznymi markami opon moga Cie nie wypuścić za granice.

Skąd taka wiedza? Jesteś pewien? Ostatnio kupiłem w ASO Suzuki oponę, którą mi sami polecali i założyli nie wspominając o tym fakcie. Mam teraz 2 różne marki opon. Tył Heidenau, przód oryginalny Bridgestone. Obie opony są dedykowane przez producentów do GS`a... Wiedziałem, że Heidenau to klocek i o taki mi chodziło bo tył mam zawsze upakowany (może przetrwa do końca sezonu). Nie jeżdzę solo i nie drę kolanami o asfalt więc takie zestawienie nie przeszkadza mi w jeździe. Za kilka dni jadę na Bałkany, więc to co piszesz trochę mnie niepokoi... W tamtym roku w całej europie zachodniej nikt nie zwracał uwagi na opony przy przekraczaniu granic (a nie były to tylko granice UE) Jak znasz jakiś przypadek lub podstawy prawne to napisz o tym. Pozdro