edison Opublikowano 12 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 Jak w temacie.Znajomy zastanawia sie nad kupnem.Prosiłbym o opinie kogoś kto miał styczność z tym autkiem.Dzięki i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barteck_street Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 Myślę, że K1200 R będzie lepsze :biggrin: Cytuj Mój profil bikepics Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 Tez sie zastanawiałem swego czasu nad takim toczydłem ale zauwazyłem ze coraz wiecej jest tego na drogach czyli 0 prestiżu i 0 indywidualnosci. Aczkolwiek wóz sam w sobie fajny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 Moim zdaniem super sprzecik ... jeszcze jak mowa o silniczq 3 litrowym w TD to nic tylko brac ;] Mi osobiscie takie duze autko nie potrzebne ale na e46 330 w TD to bym sie chetnie skusil .. niestety jeszcze funduszy malo :biggrin: Wracajac do tego autka to ma same dobre opinie ten silniczek ... bo jest w miare oszczedny a jest czym jechac .. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janciownik Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 Auto samo w sobie super... ale diesel w BMW - po mojemu to pomylka, chociaz jakies 2,5 w benzynie juz jakos jezdzi, dieslem nie poszalejesz, kolega ma dokladnie ten model, to chrakterystyka silnika wyklucza jakakolwiek zabawe, niby mocne, ale to nie to... zreszta z tego powodu sprzedaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 chociaz jakies 2,5 w benzynie juz jakos jezdziTo jest tylko odczucie, 3,0d jest szybszy. A tak wogole to ze swoich obserwacji wiem ze 2,5 w BMW serii 5 nie jezdzi. Tam jazda zaczyna sie od 3,0 (najlepiej 540i) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiertara Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 Auto samo w sobie super... ale diesel w BMW - po mojemu to pomylka, chociaz jakies 2,5 w benzynie juz jakos jezdzi, dieslem nie poszalejesz, kolega ma dokladnie ten model, to chrakterystyka silnika wyklucza jakakolwiek zabawe, niby mocne, ale to nie to... zreszta z tego powodu sprzedaje Kiedyś krytykowałeś TDI za brak dynamiki, kopcenie, wolną reakcję na gaz i inne pierdoły, ale teraz mówiąc że 3.0 d BMW jest mało dynamiczne i nie można tym poszaleć to według mnie się deczko ośmieszasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janciownik Opublikowano 20 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2007 (edytowane) Kiedyś krytykowałeś TDI za brak dynamiki, kopcenie, wolną reakcję na gaz i inne pierdoły, ale teraz mówiąc że 3.0 d BMW jest mało dynamiczne i nie można tym poszaleć to według mnie się deczko ośmieszasz... Tak jest, nie lubie kopciuchow, i nic mnie nie przekona, zreszta czytaj kurde dokladnie, napisalem ze jest mocne, tylko charakterystyka silnika nie pozwala na szalenstwo, a akurat taka bume ma kolega, i jak wyglupialismy sie na torze (generalnie wg mnie tam jest miejsce beemki) to diesel po prostu nie to, najbardziej przy jezdzeniu bokami i strzelaniu ze sprzegla brakowalo mi zakresu obrotow, to co najbardziej mi przeszkadza we wszelkich dieslach, fakt ze samochod "idzie" - ale idzie jakos calkiem inaczej niz benzyna o tej samej ilosci koni, szczegolnie brakuje mi tej gory, tego ciagniecia na wyjsciu z winkla przy odcinie, diesel jest ok, ale nie do beemki,Wolalbym benzyne o identycznej mocy co diesel, i stawiam dobra wodke ze jakbys mial 2 obok siebie, pojezdzil po torze, poslizgal sie troche to stwierdzilbys ze benzyna o niebo lepsza i charakterystyka benzyny do wsciekania jest po prostu lepsza, czesto sie spotykamy na torze i mialem okazje przez dzien pojezdzic roznymi beemkami z roznymi silnikami, zreszta kolega stwierdzil ze diesel zajebisty tak do jazdy, mocny od dolu, fajny na trase, oszczedny... ale jak przyjdzie zrobic z beemka to do czego zostala stworzona to sam stwierdzil po przejechaniu sie mocna benzyna ze diesel to po prostu nie to To jest tylko odczucie, 3,0d jest szybszy. A tak wogole to ze swoich obserwacji wiem ze 2,5 w BMW serii 5 nie jezdzi. Tam jazda zaczyna sie od 3,0 (najlepiej 540i) Wiem ze 2,5 nie jedzie, mam w swojej sterej teraz silnik 2,5 i to o niebo za malo zeby strzelic ze sprzegielka i ro na suchym rondo dookola przejechac - tutaj prosi sie silniczek 3,5 benzynka - ma tez kolega stare 535, 218 koni, tym juz da sie jakos pojechac.jak tylko dorwe gdzies jakis taki silnik za ludzkie pieniadze to bankowo kupie Edytowane 20 Maja 2007 przez janciownik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 (edytowane) Bo dieslem trzeba umiec jezdzic. Tak samo jak inaczej jezdzi sie cruiserem a inaczej scigaczem. Róznica w charakterze silnika jest nawet mniejsza :icon_twisted: Z kumplem doszlismy do wniosku ze jak jedzie sie dieslem i np. chce sie zaczac wyprzedzac to robi sie redukcje z 3 na 4 i sandał w podłoge:) Edytowane 22 Maja 2007 przez guziq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 i stawiam dobra wodke ze jakbys mial 2 obok siebie, pojezdzil po torze, poslizgal sie troche to stwierdzilbys ze benzyna o niebo lepsza i charakterystyka benzyny A to się kolego mylisz :biggrin: Taki test zrobił swego czasu Top Gear. 2 nowe BMW serii chyba 5, z silnikami o bardzo zbliżonej mocy na tym ich torze pod Londynem. Diesel był 40 kg cięższy. Efekt? Na starcie benzyna nieco odjechała dieslowi, ale ten szybko ją dogonił i cały wyścig trzymał się na ogonie benzyniaka. Zbliżona moc i ciasnota toru nie pozwoliła na wyprzedzenie. Więc w zasadzie odejście ciut gorsze, ale potem nie byłbym pewien, czy moment diesla nie pokonałby benzyny.. A swego czasu miałem okazję widzieć nieco nielegalny wyścig na 1/4 na śląsku - Seat Ibiza 1,9 TDI 110 KM vs lekko tuningowany Golf 3 1,6 16V 113 KM (wynik z hamowni). Golf odszedł na 1 i 2 biegu, ale jak w Ibizie poszła trójka, to Golf został... pozdrLYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 LYsYwygrało BMW benzynowe - za sprawa wiekszej mocy, a nie diesel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Maja 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 A tak wogole to ze swoich obserwacji wiem ze 2,5 w BMW serii 5 nie jezdzi. Tam jazda zaczyna sie od 3,0 (najlepiej 540i) Ja mam e39 z 2,5 silnikiem tds plus dobrze przegromowany komputer na ponad 180 KM. Twoje obserwacje musiały nie dotyczyć mojego toczydła, bo być takich pierdół w temacie nie opowiadał. pzdr Z kumplem doszlismy do wniosku ze jak jedzie sie dieslem i np. chce sie zaczac wyprzedzac to robi sie redukcje z 3 na 4 i sandał w podłoge:) Redukcja z 3 na 4? O co chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 22 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2007 Dominik SzymańskiJa mam e39 z 2,5 silnikiem tds plus dobrze przegromowany komputer na ponad 180 KM. Twoje obserwacje musiały nie dotyczyć mojego toczydła, bo być takich pierdół w temacie nie opowiadał.No juz bys mnie nie rozsmieszał. Wiem co mówie - jezdziłem E34 525i (192 konie) i swoja 535i (211koni) wiec mam porównanie i wiem ze 2,5 w benzynie (o dieslu w TDS nie wspominajac) to nie jest silnik który pozwala tej kolubrynie zapi**dalac. Ale widocznie mamy znacznie odmienne pojmowanie znaczenia słowa "jazda" - dla mnie jako taka jazda zaczyna sie jak samochód ma 7,x do 100. Redukcja z 3 na 4? O co chodzi?O to ze diesel przewaznie lepiej ciagnie na biegu wyzszym (jesli na nizszym przekroczymy pewne obroty). Doskonałym przykłądem jest tu Seat Leon 1,9 TDI (150KM) który od 80 do 120 przyspiesza szybciej na 4 niż na 3. zapomniałem - identycznie jest w moim słuzbowym Fiacie Doblo 1,3JTD - na 2 lepiej wgniata w fotel niz na 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janciownik Opublikowano 23 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 Dokladnie chodzi o odczucia w jezdzie... 2,5 w benzynie w budzie 5 nie jedzie... Choc moj kolega ma 520 i zaklina sie ze to tak zpierdala ze boi sie gazu dotykac...Przwiezli mnie kiedys prawdziwnym M5to myslalem ze zwariuje, i kazdy inny wydawal mi sie popsutyBMW to specyficzny pojazd, wg mnie stworzony do katowania, slizgania itp, nie ma piekniejszej muzyki dla uszu niz 6 cylidrowy silnik BMW... po prostu orgazm, przy ktorym tylko strzal ze sprzegl i kazdy zakrecik bokiem, wg mnie te autka to kochaja i do tego zostaly stworzone...sam mam 2,5 s tarej budzie i ubolewam nad drastycznym brakiem mocy zeby sie powsciekac, i z tego powodu zakladam na tyl 20 letnie cienkie opony bo inaczej juz na 3 nie chce zrywac...drift to piekna zabawa... a drift mocna beemka to juz orgazm w najczystszej postaci.Kiedys sie zawzialem i ze 3 godziny katowalem kumpla 530 dieselka (i tak idzie na sprzedaz), specjalnie zalozylismy jakies stare kapcie na tyl zeby bylo slisko... pomimo ze auto mocne jak cholera to rozklad mocy jak dla mnie jest beznadziejny, jak juz sie slizga, dlugi luk to za malo gory zeby wyciagnac, bieg wyzej nie ma sily ciagnac...a benzynka postrzela na odcinie ijakos ciungnie do konca...w zime na sniegu slizganie dieselkiem jest nawet przyjemne - 2-3 tysiaki obrotow, fajne mruczenie... wszystko tak spokojnie i powoli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 23 Maja 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 No juz bys mnie nie rozsmieszał. Wiem co mówie - jezdziłem E34 525i (192 konie) i swoja 535i (211koni) wiec mam porównanie i wiem ze 2,5 w benzynie (o dieslu w TDS nie wspominajac) to nie jest silnik który pozwala tej kolubrynie zapi**dalac. Ale widocznie mamy znacznie odmienne pojmowanie znaczenia słowa "jazda" - dla mnie jako taka jazda zaczyna sie jak samochód ma 7,x do 100. Nie wiem, może po prostu nie jeździłeś e39 z silnikiem diesla tds dobrze ścipowanym... Tam jest zupełnie inne oddawanie mocy przecież, niż w benzynie... Poza tym nie wiedziałem, że rozmawiamy o samochodach jeżdżących poniżej 7 s/100, tylko o raczej normalnych autach - jak w temacie bmw z silnikiem diesla 3,0.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.