foks Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 Bierz dwuczesciowy dlatego, ze pewnie w miescie bedziesz duzo smigac w samej kurtce, a caly uniform przyodziejesz jak specjalnie wyjdziesz polatac albo na trasce... :D Ja sie zdecydowalem w koncu na berika i nie narzekam :icon_mrgreen: Cytuj Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacmiz Opublikowano 23 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2007 Ja wziolem Tschula 404 naprawde warto.Dobre wykonanie niezla skura ,ochraniacze.Bardzo dobra cena do jakosci :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pozdro600 Opublikowano 23 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2007 zapomnieliscie dodac ze smiganie w samej kurtce od kombi mija sie z celem bo sa one bardzo krotkie i przewaznie sie nie nadaja. no chyba ze ktos lubi wietrzyc nery. najlepszym wyjsciem jest posiadanie jakiegos tanszego zestawu na miasto typu kurtka tex i spodnie cos w stylu bojowek czy jeansow lekko zbrojonych typu Motto - to mozna zakupic w cenie 800-1000zl za calosc. a do konkretnego zapie**alania dobre skorzane perforowane kombi jednoczesciowe, bo w takim raczej ciezko sie ugotowac, a ochrona jest na najwyzszym z dostepnych poziomie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holek Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 zapomnieliscie dodac ze smiganie w samej kurtce od kombi mija sie z celem bo sa one bardzo krotkie i przewaznie sie nie nadaja. no chyba ze ktos lubi wietrzyc nery. najlepszym wyjsciem jest posiadanie jakiegos tanszego zestawu na miasto typu kurtka tex i spodnie cos w stylu bojowek czy jeansow lekko zbrojonych typu Motto - to mozna zakupic w cenie 800-1000zl za calosc. a do konkretnego zapie**alania dobre skorzane perforowane kombi jednoczesciowe, bo w takim raczej ciezko sie ugotowac, a ochrona jest na najwyzszym z dostepnych poziomieWłaśnie tak planowałem/planuje zrobic, m.in. z tego powodu tez, ze kurtki sa faktycznie krótkie.Miałem okazje przymierzyc kombi formy Roleff, nie zakupiłem go, poniewaz, nie miałem jeszcze okazji porownac przymiarki innych kombi.Spodnie były jakies szerokie i luzne, rozmirówka tez dziwna, i po 2 minutach byłem spocony, moze w czasie jazdy nie ma tego uczucia. Sprzedajacy oczywisce prawił same zalety, np. że w takich smigaja w GP1 :flesje: podoba mi sie wzór, ale do skóry i spodni miałem mieszane uczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foks Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 zapomnieliscie dodac ze smiganie w samej kurtce od kombi mija sie z celem bo sa one bardzo krotkie i przewaznie sie nie nadaja. no chyba ze ktos lubi wietrzyc nery. Mhmm a od czego sa pasy nerkowe? Ja jezdze zawsze w pasie nerkowym albo w zolwiu ktory tez ma pas nerkowy i nie widze zadnego powodu, dla ktorego nie mialbym jezdzic w samej kurtce... Cytuj Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo-Kamikaze Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 (edytowane) Mhmm a od czego sa pasy nerkowe? Ja jezdze zawsze w pasie nerkowym albo w zolwiu ktory tez ma pas nerkowy i nie widze zadnego powodu, dla ktorego nie mialbym jezdzic w samej kurtce... racja, kto zakłada spodnie na 10km aby się gotować w mieście przy 30stopniach, oczywiście trzeba uważać jak zawsze żeby kolan sobie nie zedrzeć, ale jak się uważa to pasik czy żółwik lub zbroja jak najbardziej Edytowane 28 Czerwca 2007 przez Pablo-Kamikaze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Z mojej strony polecam niepozorną markę Vanucci. Drugi kolejny kombinezon i 100% satysfakcji :) Niegorszy jakościowo, ale zdecydowanie bardziej kosztowny jest Dainese, który (odkąd śmigam po torze w 1-częsciowym Vanucci) wystawiam na sprzedaż (dwuczęściowy, rozm. 52). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Dwuczęściowe jest wygodniejsze, bo możesz sobie zdjąć kurtkę, a tak na trasie wejdziesz do baru to przy jednoczęściowym, będziesz musiał wywijać górę lub się gotować :icon_mrgreen: Zawsze mnie zastanawiało, czy ludzie, którzy kupują kombinezony jednoczęściowe, traktują motocykl także użytkowo (jako środek lokomocji służący do dojazdów do pracy itp.), czy jedynie jako zabawkę (służącą np. do pośmigania po torze). Dla mnie takie kombi musi być cholernie niepraktyczne z wielu względów: mocno utrudnione musi być załatwianie potrzeby fizjologicznej, nie da się odczepić spodni (gdy chce się pojeździć w jeansach, np. w upalny dzień), w razie wizyty w knajpie nie da się odwiesić kurtki na wieszak, itd., itp. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 Zawsze mnie zastanawiało, czy ludzie, którzy kupują kombinezony jednoczęściowe, traktują motocykl także użytkowo (jako środek lokomocji służący do dojazdów do pracy itp.), czy jedynie jako zabawkę (służącą np. do pośmigania po torze). Dla mnie takie kombi musi być cholernie niepraktyczne z wielu względów: mocno utrudnione musi być załatwianie potrzeby fizjologicznej, nie da się odczepić spodni (gdy chce się pojeździć w jeansach, np. w upalny dzień), w razie wizyty w knajpie nie da się odwiesić kurtki na wieszak, itd., itp.Obrażasz mnie? :bigrazz: A tak na serio: w jednoczęściówce śmiga się moim zdaniem wygodniej. Oczywiście pomijam turystykę, czy wypad na zakupy, ale weekendowa przejażdżka po podmiejskich winklach IMO wypada na korzyść 1-częściowki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 Obrażasz mnie? :crossy: Ani Ciebie, ani nikogo innego, po prostu zawsze mi się wydawało, że jeżeli chce się śmigać rekreacyjnie w jednoczęściówce, to trzeba mieć przynajmniej jeszcze jeden strój (dwuczęściowy) do jazdy użytkowej. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.