Skocz do zawartości

Grzechotanie w silniku


Hes
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Chciałbym się dowiedzieć czy musze już wymieniać łańcuch rozrządu. Jakiś tydzień temu ledwo było go słychać ale jak troche pojeździłem i zaczełem ćwiczyć stawianie motocykla na kole tylnim to mi zaczął dość mocno grzechotać przy 1500 obrotach, ale jak go przygazuje to cichnie prawie całkowicie.

Jest do wymiany czy można normalnie jeszcze jeżdzić? dzięki pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba trzeba wyrzucić ten silnik - jest nie do użytku:P

sprawdzic trzeba napinacz rozrzadu - wszystkie cebry miały z tym problem. kiedy łańcuch jest wyciągniety słychać takie charakterystyczne klekotanie, grzechotanie zwłaszcza na biegu jałowym. łańcuch rozrządu powinien wytrzymać gdzieś pod 50tyś ale oczywiście w Twoim motorku też moze byc juz do wymiany. pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=47612&st=0

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=45944&hl=

 

przestudiuj te dwa watki i zdecyduj sam. czy nowy napinacz z lancuszkiem czy tylko lancuszek czy wlozyc napinacz od fzr czy wymienic wszystko lacznie z kolami zebatymi rozrzadu. to jest loteria. ja przeszedlem przez wszystko. wymiana lancuszka napinacza i kol zebatych na nic sie nie zdala dopiero napinacz od fzr zalatwil sprawe i teraz jest ok. ...a zaczynalo sie identycznie jak u ciebie

 

pozdrawiam

Edytowane przez Psh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepszym sposobem będzie sprawdzenie czy to jest łańcuszek czy napinacz-ściągasz prawą owiewkę i obok sprzęgła masz taką pokrywę z przewodem od czujnika wału-to ściągnij tą pokrywę i zobacz jak będzie wysunięty napinacz-jeśli już bedzie prawie maksymalnie wyciagnięty to znaczy, że łańcuszek jest na wykończeniu a jak bedzie jeszcze trochę zapasu to wtedy raczej napinacz a i jak bedziesz składał ten dekielek to najlepiej na jakiś klej żeby nie przepuszczał oleju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki

no rzeczywiście mam podobne objawy choć wydaje mi isę że troche głośniej u mnie grzechocze. Sprubuje tak jak dawid mówi chyba, ale jak będe składał to użyć sylikonu?

Może jeszcze w nastepnym tygodniu będe w serwisie to może też mi coś powiedzą. Mam nadzieje że uda mi się go naciągnąc jeszcze bo puki co to same mam z nim wydatki na remont a prawie wogule przyjemności z jazdy.

Wielki dzięki za rady napewno skorzystam. pozdro :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie na 90% wadliwy jest napinacz. lancuszek nie wyciagnalby Ci sie z dnia na dzien na tyle zeby tak drastycznie wzrosla jego slyszalnosc. ja bym Ci proponowal pojsc po najnizszych kosztach i albo pozyczyl od kogos kto ma fzr 600/1000 napinacz lancuszka - wlozyl do siebie i sprawdzil jaki da efekt(to jest 10 minut roboty) albo nawet kupil w ciemno napinacz mechaniczny fzr na allegro. wyniesie Cie to jakies 60-70zl. nowy napinacz do f2 stoi 340zl, lancuszek 180zl + robocizna i nie masz zadnej pewnosci ze bedzie dobrze. pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mi się stało z dnia na zień tak że zaczął szumiec-dokładnie po trasie pojechałem rano nie było nic-wróciłem w południe i szumiał już dość charakterystycznie

 

a co do składania tej pokrywy to są takie specjalne pasty zamiast uszczelek stosowane-silikino raczej bym nie polecał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam takie jeszcze jedno pytanie bo wiem już co mam zrobić z tym fantem :) ale puki co nie mam jak siąść do motocykla by to zrobić no i jeszcze części musze sobie załatwić. Szukałem na forum ale w sumie nie znalazłem takiej konkretnej odpowiedzi bo chciałbym wiedzieć czy moge na takim grzechoczącym łańcuszku jeszcze troche pojeździć ponieważ choćby odwiedzanie serwisów z pytaniem o części będzie mi łatwiejsze.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie tego samego probowalem sie dowiedziec...

wyczytalem tylko, ze "Astarte" jezdzi/l z takim grzechoczacym napinaczem 20kkm.

Mi juz brzeczy od jakis 2 tygodni i jak na razie nic sie nie dzieje tzn nie brzeczy bardziej.

wydaje mi sie wiec, ze mozna z takim jezdzic, ale ja i tak zmieniam bo to wkurzajace jest :)

ciekawe tylko na jak dlugo bede mial spokoj :notworthy:

Edytowane przez brzooza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mojemu kumplowi nie brzeczy ale zaraz po odpaleniu nai...la od połowy zeszłego sezonu (ok 5000 tys km). Ja miałem ten sam problem przejeździłem tak coś koło 8 tys km i założyłem napinacz od fzr i jest spokój .napinacz od fzr kupisz na allegro za ok 80-100 zł a jeśli masz nawet minimalne pojecie o mechanice to wymienisz sam

Edytowane przez kiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lancuszki slychac najczesciej jak sie rozgrzeje olej, ale ja osobiscie zainwestowalbym najpierw w napinacz od fzr 100 zloty i nawet jak to nie to, w przyszlosci zapewne czekalby Cie i tak taki zabieg

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...