Gość pawelmoto2 Opublikowano 10 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 W wydziale ruchu drogowego komendy stołecznej np. i to bynajmniej nie w usa... We Wrocku będzie podobnie - może w wycofywanych zuzytych poldkach nie ma... nie wiem jak jest w warszawie ale jakos mi sie nie chce wierzyc ze w wydziale ruchu drogowego na 100 radiowozow 99 ma fotoradar, we wroclawiu tak nie jest i dlugo nie bedzie podobnie w innych mniejszych miastach wiec nie ma sie czym przejmowac, szczegolnie po ostatnich popisach policji (wypadki) i ich narzekaniach ze musza oplacac przepaly z wlasnej kieszeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfonso Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 (edytowane) Czy jest kamera czy nie to nie istotne, patrol policji jeśli zatrzymuje należy zjechać do boku i koniec. Na forum są wypowiedzi taa najlepiej 180 na zegarze i kita czytaj dalej wiek 20 lat - JASNE. Ostatnio na poczatku sezonu mnie tak trzymali była godzina 20 wieczorem padał lekki śnieg z deszczem a ja na motocyklu sobie latałem, katamaran mrygnął że patrol zwolniłem jak ma być w terenie zabudowanym, a tu czerwona latareczka i w bok pytał się mnie pan władza co ja robię, że o tej porze na moto a ja na to że w dzień robota brak czasu to późnym wieczorem lub w nocy polatam na motocyklu :buttrock:. Sprawdzenie dokumentów, prawo jazdy zaświecenie latarką na schowanie portfela (spoko pan władza) i ogółem na motocykl tyle całe wsio. I po co uciekać ?! Piątka przybita z policjantem miłego wieczoru wciskam start i dalej w traskę. I tyle mario33 opisał to wyżej bardzo dokładnie. Edytowane 11 Maja 2007 przez alfonso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Troche z innej beczki. pewnie byly gdzies pojedyncze posty na ten temat ale chcialbym wyjasnic sytuacje pod konkretnym tematem. Jak jest z punktu widzenia prawa z "jazda po lini" (przeciskanie sie miedzy puszkami po lini oddzielajacej pasy ruchu) ?? Kiedy jest to dozwolone a kiedy nie?? Jak na to reaguje plicja?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hes Opublikowano 12 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 alfonso: nie wiem czy chodziło ci w wypowiedzi o mnie ale jeśli tak to źle mnie zrozumiałeś.Chodzi mi o to że przejechałem w miejscu zabudowanym troche za szybko i policja z bocznej uliczki to zauważyła. Na śwaitłach podjechali do mnie z tyłu ale nic nie sygnalizując. Gdy ruszyłem nie przekraczałem 50 jechałem koło 40 nawet, cały czas patrzyłem w lusterko bo trzymali się mi na ogonie myślałem że zaraz coś zasygnalizują bym zjechał albo coś. Jechali tak za mną przez pół miasta i wpewnym momencie poprostu odjechali w inną uliczke.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelmoto2 Opublikowano 12 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 alfonso: nie wiem czy chodziło ci w wypowiedzi o mnie ale jeśli tak to źle mnie zrozumiałeś.Chodzi mi o to że przejechałem w miejscu zabudowanym troche za szybko i policja z bocznej uliczki to zauważyła. Na śwaitłach podjechali do mnie z tyłu ale nic nie sygnalizując. Gdy ruszyłem nie przekraczałem 50 jechałem koło 40 nawet, cały czas patrzyłem w lusterko bo trzymali się mi na ogonie myślałem że zaraz coś zasygnalizują bym zjechał albo coś. Jechali tak za mną przez pół miasta i wpewnym momencie poprostu odjechali w inną uliczke.pozdro ty no moze sie zgubili albo zapomnieli gdzie maja jechac jak to policja hahah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfonso Opublikowano 12 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 alfonso: nie wiem czy chodziło ci w wypowiedzi o mnie ale jeśli tak to źle mnie zrozumiałeś.Chodzi mi o to że przejechałem w miejscu zabudowanym troche za szybko i policja z bocznej uliczki to zauważyła. Na śwaitłach podjechali do mnie z tyłu ale nic nie sygnalizując. Gdy ruszyłem nie przekraczałem 50 jechałem koło 40 nawet, cały czas patrzyłem w lusterko bo trzymali się mi na ogonie myślałem że zaraz coś zasygnalizują bym zjechał albo coś. Jechali tak za mną przez pół miasta i wpewnym momencie poprostu odjechali w inną uliczke.pozdro Nie no spoko, chodzi w tym wszystkim o to żeby jeździć na motocyklu bezpiecznie i cało wracać do domu, a ucieczka przed policją po prostu nie ma sensu. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto Christo Opublikowano 12 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 mario33 wszystko opisał a ja dodam jeszcze do punktu 1, że nie moga również spychać uciekającego motocyklistę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 14 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2007 niemądre pytanie, ale wiek założyciela to usprawiedliwie. odpowiedź jest prosta - Nie uciekać. jeden taki mój znajomy "delikatnie" się zdziwił kiedy któregoś razu uznał, ze na motocyklu go nie dorwą - nie zatrzymał sie do kontroli, po krótkim pościgu i blokadzie na następnym skrzyżowaniu miał przerwę od jeżdżenia czymkolwiek na kilka lat. Inny kolega po pijaku uciekał - gonili, blokowali go, strzelali (!) aż w końcu w jednym miejscu po okolo 50km nie wyrobił i odbił się od drzewa. Gliniarze jak go dopadli to się dziwili, ze jeszcze żyje i bez zbędnych ceregieli i obmacywania czy przypadkiem nie ma czegoś złamanego dopadli, przycisneli do gleby, wykrecili rece i zakuli w kajdany. Przesiedział kilka godzin na dołku, dopiero potem puścili go do lekarza. Też miał przymusowa pzrerwe od jeżdżenia. Jak decydujesz sie podjąć ryzyko jechania z niebezpieczną prędkością to bądź na tyle dorosły i gotowy na poniesienie odpowiedzialności. Inaczej jestes po prostu zwykłym głupkiem, który nie myśli i nie wie czym to grozi. http://gizycko.wm.pl/Trzy-ofiary-smierteln...11&gal_id=#foto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasza Opublikowano 14 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2007 4. Policja aktywnie używa do ścigania osób znacznie przekraczających prędkośc silnych motocykli - w Wawie to jest BMW (jedno, obecnie negocjuje sie zakup dwóch nastepnych). Używany jest on także do scigania motocykli, a jego kierowcy to naprawdę sprawni jeźdżcy. Od początku wiosny po Warszawie jeżdżą conajmniej dwa policyjne BMW, kiedyś nawet widziałem oba jadące obok siebie w spacerowym tempie. Jeden jest chyba szary/srebrny (tu nie jestem pewien, nie pamiętam), drugi jakiś taki turkusowy. Z tyłu widać, że to policja bo mają napisy na kurtkach. Z przodu, a tym bardziej w lusterku można ich nie poznać. Podobno dla motocyklistów nie są upierdliwi i jeśli ktoś bardzo nie przegina to nie robią kłopotów. ps. Zatrzymałem się co najmniej cztery razy. W trzech przypadkach mandat mi się należał, dostałem tylko w jednym i to i tak niski (100 zł, a przekroczyłem o 46 km/h, a wcześniej widzieli mnie jak ciąłem 180/70). Szczytem wszystkiego było zawrócenie na jednokierunkowej, na widoku radiowozu :) . Ani razu nie dałem łapówki, po prostu rozmawiałem. Nie taki smerf straszny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.