Ukraina w czerwcu '07.

[wieczny student]

Kurde balans motylanoga ja cie kręcę w te i wewte ale bym z wami pojechał :)... Czekam na jakiś pomysł na wakacje. Dalmacja mi się marzy...

[Niunia]

:P CHYBA JEDZIEMY :(

 

chyba się spakowaliśmy... czyli chyba jedziemy....

 

 

Niunia zabiera GS-a w wersji ciężarowej... :) ;)

[mario33]

Dla tych co przez Lublin.. dobre i niedrogie żarełko jest w Piaskach za Lublinem - w takim pogieesowskim lokalu - w samym centrum miejscowosci... Okolo 90 km od Zamoscia... Perfekcyjne flaczki... ale nie tylko... pierogi różne wlasnego wyrobu, schabowy... etc... Naprawdę polecam... Wystarczy kogos zapytac gdzie tu flaki dają :icon_razz:

 

Flaki to mają mistrzostwo świata... naprawdę... 6 zł chyba pełny głeboki talerz :icon_mrgreen:

 

Naprawdę dobry jest tez lokal w starej cegielni między Garwolinem i Rykami (w okolicach stacji BP) - od Wawy po lewej stronie (stacja jest po prawej). Dobre 'ludowe' żarełko ale ociupinke droższe...

Edytowane 1 Czerwca 2007 przez mario33

[johny]

Cóż, takim to dobrze... :evil:

Siedziałem cicho od zimy, bojąc się zapeszyć, a i tak praca plany dołączenia do zacnej grupy uwaliła :icon_mrgreen:

Na otarcie łez, jutro jedynie widzenie z Kamandirem na Motobajzlu pozostało :icon_razz:

Życzę wspaniałego wyjazdu i pokornie proszę o jakieś foto po powrocie :banghead:

Niezapomnianych wrażeń! :flesje:

[JareG]

Naprawdę dobry jest tez lokal w starej cegielni między Garwolinem i Rykami (w okolicach stacji BP) - od Wawy po lewej stronie (stacja jest po prawej). Dobre 'ludowe' żarełko ale ociupinke droższe...

Zgadza sie, fajny lokal, dobre zarcie :)

[mario33]

Leje... Trudno... jadę ...

 

 

 

Do zobaczenia w Zamościu...

[Margaret=]

Leje... Trudno... jadę ...

 

 

 

Do zobaczenia w Zamościu...

 

 

Oby niebo się otworzyło i deszczowe chmury się rozstąpiły. Pomyślnych wiatrów życzę Wszystkim wyruszającym :) Vaya Con Dios!

[Roszkin]

Jak Wam zazdroszcze. Mialem z Wami jechac,ale grypsko mnie polozylo.Po powrocie zapodajcie jakies zdjecia,opisy.Mysle,ze jeszcze gdzies razem pojedziemy.Szerokiej drogi.zera mandatow i szczesliwego powrotu.

[DrSpławik]

Dzwonił Tomek. Dotarli do Zamościa. Przemoczeni. Jutro o świcie rusza grupa pościgowa... a może tylko ja sam. Trzymajcie kciuki.

[aiwa]

Dzwonił Tomek. Dotarli do Zamościa. Przemoczeni. Jutro o świcie rusza grupa pościgowa... a może tylko ja sam. Trzymajcie kciuki.

ja tam trzymam kciuki oczywiście, zazdroszczę jak cholera i tak czegoś żal ale pozdrawiam wszystkich i szerokości dróg ukraińskich życzę, i żeby wszyscy wrócili w komplecie...

Tymczasem za wasz zdrowie :icon_mrgreen: . Pozdrawiam...

[Vegathedog]

Mi się do Zamościa nie udało dotrzeć. Szlif po drodze razem z żoną zaliczyliśmy przy jakieś 70km/h

na zakręcie. Dziury woda i żwir z mokrym piaskiem zrobiły swoje. Uślisk przedniego koła i jak po maśle.

Duuużo szczęścia mieliśmy. Wywaliło nas na sąsiedni pas i głowami w stronę nadjeżdżającego samochodu z naprzeciwka suneliśmy jezdnią. Samochód w sam czas się zatrzymał i my również jakieś 2m od niego.Straty finansowe niewielkie (głównie pozdzierane przeciwdeszczówki i rękawice dziurawe) za to psychiczne większe. Żonie nic a nic się nie stało. Ja muszę 3 tyg. o kulach dymać. Może trochę mniej.Na szczęście kości całe, A już od października wiedziałem i planowałem że pojadę na Ukrainę z całą tą zacną załogą a tu taki klops. Po prostu nie dane nam było i tyle.

 

Pozdrawiam wszystkich i proszę uważajcie na drodze.

[Gość Bern]

No to powróciliśmy już z Kasią. Zrobione 1906 km.

Dzięki Wam wszystkim za to, że byliście. Atmosferę stworzyliście niezapomnianą. Było naprawdę wspaniale.

 

Mam łańcuch i zębatki do wymiany.

[Tomek Kulik]

Wrócilimy spokojnie i sprawnie, choć na trzy razy.

Gwałty były wielokrotne i perwersyjne, kto nie był niech żałuje.

Zgodnie z tradycją, niniejszym nadaję odznaczenia i wyróżnienia:

:notworthy: Nominacje do Odznak Kaskadera Amatora otrzymują:

- Niunia do Brązowej Odznaki i tytuł Dupy Żelaznej , za całokształt,

- Szymon do Srebrnej Odznaki, za odcinek specjalny Przemyślany - Brzeżany .

:) Wyróżnienie im. Tadeusza Mazowieckiego "Siła spokoju" otrzymują:

- Pierwoszow, którego siła udzielała się mnie w sytuacjach wielu i niewielu,

- Bandzior, który swoją siłą podtrzymywał Niunię na motocyklu i moje zachowanie kamiennego spokoju też podtrzymywał...

- Renata, za całokształt pełnienia obowiązków żony Gerarda.

- Bern i Kasia, za zachowanie niezmąconego spokoju ducha i wyrazu gęby, po pokonaniu Odcinka Specjalnego Endurotest Bandit Stajl, od zamku którego nie było, po drodze której nie ma, do postoju gdzie reszta grupy jednak była...

:bigrazz: Mistrzami spostrzeżeń, wniosków, ripost i żaluzji, zostają

Wojtasik i Marcysiek.

:icon_arrow: Nagrodę "Złote usta + złota czcionka" hurtem, otrzymuje Gerard. Noł koments... Niet razgawora... Niśt szprechen...

:icon_arrow: Skierowanie na przyspieszony kurs języków postsowieckich, otrzymują Orzeł i Drzewulec. Odwołanie od skierowania nie przysługuje.

:icon_arrow: Tytuł mistrza erotyki werbalnej i paraerotyki niewerbalnej otrzymuje Spławik vel Cezary.

"Czy Pani jest wolna? Tak? Oj, to trzeba się szybciutko o męża postarać...."

:icon_arrow: Nagrodę Legii Cudzoziemskiej, podpisaną mottem Maszeruj albo giń, otrzymuje Gosia Ducatisti vel conusso on the gross krasnaja maszyna.

:icon_arrow: Paparazzi wyjazdu zostaje Artur, notorycznie spóźniony za grupą, walczący ze światłem, sprzętem, Lwowiankami, i inszą materią odwracająca uwagę...

:icon_arrow: Atomowym Wzorcem Czasu, zostaje mianowany główny pisarczyk chorągwi pancernej, czyli Mario 33 vel 8 min 15 sek.

 

Rozkaz podpisał:

Baaaczność!!!

Hetman Kamandir Kulik, st.szer.rez.

Spocznij!!!

[wieczny student]

Mogłem jechać...

Oblałem wszystko, do czego podszedłem w tym tygodniu...

 

:icon_mrgreen:

[Gość Bern]

Misiek, Ty mnie nie denerwuj. Przecież mówiłem. Słuchaj starszych.