Skocz do zawartości

Fazer FZS600 '2001 przestal zapalac...


Gusto
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

A wiec bylo to tak...

Posmigalem sobie dzisiaj troche po miescie, niecale 100km. Prawie wszystko pieknie, z wyjatkiem tego, ze cos mi stukalo w lancuchu przy przyspieszaniu.

Zawitalem wiec do domu i:

1. Wyjmuje narzedzia (pod siodlem przy tylnej lampie)

2. Stawiam na centralna, zeby pokrecic troche kolem

3. Odkrecam oslone lancucha

4. Zestawiam z centralnej, zapalam, jade paredziesiat metrow. Ok, lancuch obija sie troche o rame. Nic to, do naciagniecia/wymiany, chociaz wyglada dobrze, dziwne.

5. Zakladam oslone lanucha.

6. Chowam narzedzia

7. Chce odpalic... i tu wielka dupa.

 

Stacyjka na ON, doplyw paliwa wlaczony, naciskam starter i nic, rozrusznik nie ciagnie, tylko.... moto burczy! Tzn. burczy jakis elektryczny dzinks czy cus. Ale nie ciagnie rozrusznikiem.

Swiatelka na stacyjce sie pala, swiatla mijania mam.

Pytanie: o co chodzi do cholery? Rozladowal sie akumulator??

Czy mozliwe, ze jakis kabelek sie rozlaczyl przy tylnej lampie i moto nie chce zapalic? No ewidentnie problem elektryczny and stuff. Tak mysle.

 

Czytalem w archiwum o nieco podobnym problemie, tzn. gazowaniu moto na zimno + wylaczenie moto + proba ponownego odpalenia = wymiana/regeneracja swiec. Mam nadzieje, ze to nie jest ten przypadek? Moto w koncu bylo cieplutkie :lapad:

 

Dzieki za wszelkie sugestie...

 

P.S. W miedzy czasie kilka razy odpalalem, za kazdym razem przejechalem kilkadziesiat metrow... Moze jednak zajechalem akumulatorq?

Edytowane przez Gusto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź, najpierw czy do rozrusznika dochodzi prąd-mumtimetrem, jesli tak, podłącz prostownik, jeśli nie przekręci nic to ja bym zajął sie rozbieraniem rozrusznika, bądź na początku sprawdzenie stanu szczotek, najlepiej go rozebrać, wyczyscić, nasmarowac prowadnicę bendixu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku z samochodu podlaczasz za pomoca kabli (takie zakonczone krokodylkami; sorry jesli pisze o rzeczach oczywistych ale mam wrazenie ze trzeba to wyjasnic lopatologicznie). + w samochodzie laczysz z + w motorze i tak samo z minusem. Wtedy mozesz probowac odpalic moto. Tylko najpierw zapal samochod. Niech sobie chodzi na luzie. Pozdro

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku z samochodu podlaczasz za pomoca kabli (takie zakonczone krokodylkami; sorry jesli pisze o rzeczach oczywistych ale mam wrazenie ze trzeba to wyjasnic lopatologicznie). + w samochodzie laczysz z + w motorze i tak samo z minusem. Wtedy mozesz probowac odpalic moto. Tylko najpierw zapal samochod. Niech sobie chodzi na luzie. Pozdro

Przyznaje, nigdu w zyciu nie ladowalem od "dawcy" samochodu. Naczytalem sie przed chwila teori o tym i niebezpieczenstwach zwiazanych (iskrzenie, skoki napiec, pradow, etc.), i wniosek ogolnie byl taki, zeby "minus" do biorcy nie podlaczac do zacisku akumulatora, ale do masy motocykla. I teraz pytanie gdzie dokladnie? Do ramy? Do ktorej czesci? Do wahacza mozna? :icon_rolleyes:

Edytowane przez Gusto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaje, nigdu w zyciu nie ladowalem od "dawcy" samochodu. Naczytalem sie przed chwila teori o tym i niebezpieczenstwach zwiazanych (iskrzenie, skoki napiec, pradow, etc.), i wniosek ogolnie byl taki, zeby "minus" do biorcy nie podlaczac do zacisku akumulatora, ale do masy motocykla. I teraz pytanie gdzie dokladnie? Do ramy? Do ktorej czesci? Do wahacza mozna? :icon_rolleyes:

A o tym nie wiedzialem. Ja podlaczylem normalnie minus do akumulatora i nic sie nie dzialo. A jak chcesz przylozyc minus do masy to moze do cylindrow. Tak sie uziemia swiece.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...