Skocz do zawartości

problem z chłodnicą... :/


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Mam problem z chłodnicą. Latam RX 125 i pewnego dnia na postoju zauważyłem że cieknie z lewej chłodnicy(na samej górze przy łączeniu chłodnica-kolanko aluminiowe-wężyk). Wyciek był hmm powiedzmy średni. Po tej jeździe zrobiłem sobie jeszcze dwa wypady i dzisiaj zabrałem się za naprawę. Okazało się ze płynu nie ma wcale(przynajmniej po odkręceniu korka nic nie widać...). Fakt wyciek był i z nim jeździłem 3 razy ale to sie nie lało tak żeby tyle płynu znikło(chyba?). Gdzie się podział płyn? Co mam robić? Pozdrawiam i proszę o pomoc! Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Mam problem z chłodnicą. Latam RX 125 i pewnego dnia na postoju zauważyłem że cieknie z lewej chłodnicy(na samej górze przy łączeniu chłodnica-kolanko aluminiowe-wężyk). Wyciek był hmm powiedzmy średni. Po tej jeździe zrobiłem sobie jeszcze dwa wypady i dzisiaj zabrałem się za naprawę. Okazało się ze płynu nie ma wcale(przynajmniej po odkręceniu korka nic nie widać...). Fakt wyciek był i z nim jeździłem 3 razy ale to sie nie lało tak żeby tyle płynu znikło(chyba?). Gdzie się podział płyn? Co mam robić? Pozdrawiam i proszę o pomoc! Maciek

 

hm faktycznie teoria godna uwagi jesli wyciek jest na samej gorze powiedzmy sredni to mozna posmigac i potem faktycznie jest to dziwne ze plynu nie ma :notworthy: no jaki ten plyn glupi ze uciekl przez ten sredni wyciek i to na smej gorze chlodnicy :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie się podział płyn? Co mam robić? Pozdrawiam i proszę o pomoc! Maciek

Wraz ze wzrostem temperatury płynu zwieksza sie tez cisnienie w układzie chłodzenia . W układzie zamknietym płyn moze dzięki temu osiagnąc wyzszą temperaturę niz 100 stp C. Gdy zrobiła ci sie dziura płyn się przegrzewał i po prostu odparował.

Ciekawe ile jeszcze polatasz na tym silniku po przegrzaniu? :notworthy: Gratuluje inteligencji. :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra, spytać i poprosić o pomoc to od razu muszą pojechać człowieka... :/ Czy nikt z was kiedyś nie zaczynał? A może od urodzenia już wszystko wiedzieliście?! Nic idę do garażu to naprawić. Pzdr

 

Spoko :icon_rolleyes: Czasem mały opie*dol zapobiega wiekszym kłopotom z niewiedzy. Nie próbuj tylko uszczelnic chłodnicy preparatem w proszku wsypanym do płynu. Ma on tą wade, ze oprócz dziury zapycha również światło rurek w jej płaszczu co pogarsza wymianę ciepła. Poza tym proszek ten często zawiera opiłki metalu co w połączeniu z płynem poruszajacym sie w układzie dzięki pompie , działa jak pasta scierna niszczac poszczególne elementy układu chłodzenia . Widziałem kilka chłodnic samochodowych zabitych przez te srodki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak lepiej :icon_rolleyes:. Wiem, że tego badziewia do łatania nie używać bo prędzej się chłodnice zapcha niż otwór załata. Ale do rzeczy, zdjąłem bak oraz owiewki i mam chłodnice na wierzchu że tak powiem :crossy:. Zabrałem się od tego co uważałem za uszkodzone czyli taki wężyk co idzie pod bakiem i rzeczywiście doliczyłem sie na nim 4 pęknięć w tym jedno bardzo duże. Jutro kupuje nowy wężyk i mam nadzieje że sprawa będzie załatwiona, a jak nie to będę szukał tutaj pomocy i mam nadzieje że pomożecie a nie dostane tylko zjebkę ;). Dzięki za pomoc(którą jakoś od was otrzymałem ;) ). Pzdr, Maciek

P.S.

Silnik się nie przegrzał, zresztą okazało się że jest gdzieś połowa płynu także spoko. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr.Macek nie dziw się, że cię pojechali :icon_rolleyes: Ja przed wyjazdem zawsze wszystko sprawdzam, ostatnio lekko cieknął mi simmering i delikatnie kapało z pompy wody (zaczęło się to na torze) to co 2 kółka stawałem i robiłem oględziny czy mogę jeździć, a po powrocie do domu prawa strona silnika w mak i heja naprawiamy. A co by sie stało, gdybyś nagle musiał zapier.... bo ktoś cię goni czy coś takiego ?? A teraz do rzeczy, kup ten wężyk napraw i zanim wszystko złożysz zobacz czy nie cieknie.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...