Skocz do zawartości

jak (cicho) zmieniać biegi ?


Gagee
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemaszko :icon_razz: możecie powiedzieć ze gdzieś to już na forum było lecz niestety nie. Przeryłem forum i są podobne rzeczy typu jak zmieniać bez sprzęgła (to najczęstsze). Problem polega na tym iż każdy mówi inaczej: Zmiana biegów niby banalnie prosta: sprzęgło, noga w górę, puszczenie sprzęgła. Tak jeździłem starymi motocyklami typu MZ. Od niedawna słynny program na TVN turbo "motocyklicznie" w którym gość tłumaczył jak najbezpieczniej dla skrzyni zmieniać biegi ... Mianowicie tłumaczył on to tak: jedziemy, obroty w jakimś tam zakresie, wywieramy już nacisk na dźwignie (chcąc oczywiście zmienić w gore) po czym dopiero następuje wciśniecie sprzęgła i bieg w tym momencie wskakuje. Gość mówił o tym żeby nie wciskać sprzęgła najpierw a dopiero szukać noga dźwigni tylko najpierw wywierać nacisk na dźwignie a później sprzęgło. Jeszcze inni z kolei mówią: "spokojnie stary, 1 i 2 wiadomo ze sprzęgłem a resztę wal bez, jeżdżę tak już 2 sezon i nic, wszystko ok" a teraz tak: 2 dni temu odebrałem swoja vtr 1000 F od mechanika po regulacjach. Pytałem go dosłownie o to samo co teraz was. Gość z wieloletnim stażem na moto i w warsztacie mówi ze stara metoda jest najzdrowsza. Czyli sprzęgło, bieg, puszczenie. Metody gościa z TVN turbo na wstępie udupił jak i metodę zmiany biegów bez sprzęgła. Zaczynając jazdę na vtr przyjąłem metodę gościa z turbo ponieważ 2 w ten sposób jak i inne biegi wchodzą elegancko, za to przy starej metodzie przy 2 jest głośny trzask a gdy kręcę na 1 do czerwonego to gdy zapinam tak dwójkę to po nodze idzie "prąd". Powiedzcie jak to jest u was, jak to robicie, kto i co wam na ten temat doradzał. Myślę ze nie jest to temat na straty dlatego proszę o zaangażowanie się w dyskusji :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Gość z wieloletnim stażem na moto i w warsztacie mówi ze stara metoda jest najzdrowsza. Czyli sprzęgło, bieg, puszczenie. Metody gościa z TVN turbo na wstępie udupił jak i metodę zmiany biegów bez sprzęgła. Zaczynając jazdę na vtr przyjąłem metodę gościa z turbo ponieważ 2 w ten sposób jak i inne biegi wchodzą elegancko, za to przy starej metodzie przy 2 jest głośny trzask a gdy kręcę na 1 do czerwonego to gdy zapinam tak dwójkę to po nodze idzie "prąd". (...)

Rób tak, żeby nie waliło, nie stukało, nie trzaskało, czyli... według metody gościa z tv :crossy:

Gdzie ten mechanik urzęduje, bo chciałbym go udupić? - ino jeszcze nie wiem jak... :icon_biggrin:

 

Powodzenia :flesje:

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jakiś kozak nie jestem, ale od paru tygodni stosuję metodę opisywaną na kulikowisku przez tego pana nade mną, a jest to metoda tefałenowska, że ją tak nazwę. No i powiem Ci tak - nie stuka, nie puka, znaczy się, że jest OK, czyż nie? :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czytałem czytałem co wy tutaj piszecie :) w końcu trzeba kogoś się poradzić i coś przeczytać żeby móc coś zmienić w jeździe żeby było jak najlepiej. Odkąd zacząłem jeździć czymś większym czyli vtr, zacząłem stosować metodę tego gościa z tvn ponieważ przy normalnej metodzie występuje trzask z 1 na 2. Podczas metody z tvn ten trzask jest zniwelowany ale nie wchodzi to również tak jak reszta biegów w górę po za 2. A co do mechanika to nie mogę za dużo powiedzieć bo pierwszy raz oddałem do niego moto ale jestem zadowolony. Zmienił mi świece, wyregulował gaźniki i zawory i wziął 550 zł. Po tym zabiegu czuć że w moto wstąpiło nowe życie :), a i większość chłopaków z mojej okolicy polecało właśnie tego gościa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dynamicznej jeździe od 2 w górę biegi doskonale wchodzą bez sprzęgła. Wymaga to jednak dobrej koordynacji pracy stopy i manetki. Ja lekko ciagnę w górę dżwignię biegów i jednocześnie zdecydowanym ruchem odpuszczam manetkę. Bieg sam płynnie wchodzi w momencie gdy obroty silnika spadną do odpowiedniej wartości. Manetki nie muszę cofać do oporu i po wejściu biegu natychmiast ją ponownie odkręcam . Przy przełączaniu z 1 na 2 wciskam jeszcze lekko sprzęgło, również nie muszę wciskać go do oporu ponieważ w odpowiednim momencie bieg sam wchodzi. Sprzęgła używam również wtedy gdy jadę spokojnie ponieważ przy spokojnej jeździe biegi wchodzą lepiej ze sprzęgłem. Jednak każą zmianę biegów zaczyna noga od lekkiego napięcia dźwigni a potem w górę bez sprzęgła lub z minimalnym jego użyciem, w dół(redukcja) zawsze ze sprzęgłemi lekką przegazówką.

Edytowane przez marrio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto się nauczyć zmieniać bez sprzęgła. Może się przydać w sytuacjach kryzysowych, np. złamana klamka. Tak mi się dziś stało. Oparłem na bocznej nóżce, no niby na trawie ale dość stabilnie było. Za 15 minut jebudu. Podchodzę, moto leży na lewej stronie. Lustro zbite, bak lekko porysowany, patrzę na kierownicę... o kutwa klamke mi zjadło. A było postawić na centralnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...